"Pan dyscyplinuje radnych na wzór Korei Północnej"

Mszana Dolna. Wypowiedź radnego, który miał szczegółowe pytania do założeń budżetu na 2023 r., została przerwana przez przewodniczącego. Jan Chorągwicki uznał, że Krzysztof Gniecki powinien je zadać na komisji, w której pracach nie uczestniczył. - Pan dyscyplinuje radnych na wzór Korei Północnej – komentował radny Rafał Kubowicz. Budżet gminy Mszana Dolna został przyjęty 11 głosami za, przy 1 przeciwko i 2 wstrzymujących się.

W środę (28 grudnia) Rada Gminy Mszana Dolna procedowała nad projektem uchwały budżetowej na 2023 rok. 

W trakcie sesji szereg pytań do założeń przyszłorocznego budżetu postanowił zadać radny Krzysztof Gniecki. Już na wstępie przewodniczący Jan Chorągwicki zaapelował, by pytania były konkretne, aby obrady „posuwały się do przodu”. 

- Dzisiejsza sesja jest najważniejsza. Jeśli zabrania pan lub sugeruje, że ta dyskusja ma się nie odbyć, albo pytania na temat budżetu mają nie paść, bo są dla kogoś niewygodne, to z pana strony jest to niewłaściwa rzecz jako przewodniczącego – powiedział Gniecki. Chorągwicki wskazał jednak, że radni nad budżetem pracowali od ponad miesiąca na posiedzeniach komisji. 

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie Dziecko potrącone przez samochód na przejściu

Krzysztof Gniecki zwrócił uwagę m.in. na wysokość wydatków budżetowych na wynagrodzenia i składki od nich naliczane, które opiewają na kwotę 41 mln zł. - Czy ja dobrze rozumiem, że większość budżetu gminy przeznaczamy na wynagrodzenia i składki? Przecież to jest jakaś masakra. Chwała gminie. Ale to nie jest prywatna instytucja, ludzie się na to składają – ocenił.

Dalej radny z Lubomierza zadawał pytania dotyczące poszczególnych pozycji w budżecie, pytając m.in. o deficyt. Po pewnym czasie Jan Chorągwicki przerwał jednak wypowiedź radnemu, któremu odpowiedzi na poszczególne pytania na bieżąco udzielała skarbnik Monika Marszalik. Jak uznał przewodniczący, radny te pytania powinien zadawać nie na sesji, by jej nie przedłużać, ale na posiedzeniu komisji, na której Krzysztof Gniecki nie był obecny. 

- Dostałby pan odpowiedź na wszystkie te pytania, gdyby brał udział w pracach komisji – wskazał Jan Chorągwicki, zarządzając głosowanie nad uchwałą budżetową. 

Budżet gminy Mszana Dolna został przyjęty 11 głosami za, przy 1 głosie przeciwko; 2 radnych wstrzymało się od głosu. 

- Trudno głosować za budżetem, gdy pan dyscyplinuje radnych na wzór Korei Północnej. Radny ma przygotowane pytania, które chciał zadać. Nie można w ten sposób przerywać dyskusji. Gdzie my żyjemy? Pańskie zachowanie jest katastrofalne - powiedział tuż po głosowaniu radny z Kasiny Wielkiej Rafał Kubowicz. 

- Nie może być tak, że przychodzi radny na sesje i jako jedyny sprawiedliwy szeryf, wypytuje wójta i tak dalej. Proszę przyjść na komisję - powiedział Jan Chorągwicki.