20°   dziś 21°   jutro
Poniedziałek, 20 maja Aleksander, Bazyli, Bernardyn, Krystyna

Maria przegrała walkę...

Opublikowano 23.10.2023 21:21:00 Zaktualizowano 23.10.2023 21:45:20 top
0 19695

Dziś w wieku 37 lat odeszła śp. Maria Prusak (z domu Garbacz). Przegrała walkę z nowotworem.

Maria Prusak walczyła z rakiem jelita grubego zdiagnozowanym w zaawansowanym stadium. Była osobą pełną życia, kochającą swoją rodzinę (męża i dwoje dzieci). Pomimo swoich okoliczności, jej duch nigdy nie ugiął się, a ona szukała każdej możliwości, by walczyć o swoje życie, przy wsparciu społeczności, która zjednoczyła się, organizując wielką pomoc.

- Nie było żadnych objawów! Nic nie wzbudzało moich wątpliwości, niepokoju. Po prostu nagle dowiedziałam się, że jestem ciężko chora - pisała w swoim apelu o pomoc w pierwszym kwartale tego roku. Miałam tylko skurcze brzucha, ale nie pomyślałabym, że może to oznaczać naprawdę coś groźnego. Poszłam do lekarza, aby znaleźć przyczynę i szybko uporać się z tym dyskomfortem. Przeprowadzono badanie tomografem komputerowym… Potem odebrałam telefon… Usłyszałam: rak jelita grubego, zaawansowane stadium. Świat przed moimi oczami stał się zupełnie czarny. Jestem szczęśliwą żoną i matką dwójki cudownych dzieci!
Lekarze podjęli decyzję o natychmiastowej operacji. Nie można było czekać! Ten zabieg uratował moje życie! Wycięto mi wówczas jelito i kiedy leżałam jeszcze na stole operacyjnym, przez godzinę podawano mi chemię! Potem przyjmowałam chemię uzupełniającą. Przez kilka miesięcy miałam chwilę wytchnienia, było nawet całkiem dobrze. Chociaż słowo „dobrze” w tym przypadku jest zbyt optymistyczne. Pojawiały się wznowy. Rak wrócił ze zdwojoną siłą! Wykryto przerzuty na jajnikach, w miednicy, na płucach, w otrzewnej. Nowotwór jest rozsiany po całym moim organizmie…

Przyznała wówczas, że szczęścia miała "coraz mniej"… 

Leczenie, którym do tej pory byłam objęta, wywołało dużo poważnych skutków ubocznych, m.in. ciągle wymiotowałam, straciłam 15 kg masy ciała, pojawiły się skoki ciśnienia, duszności oraz trudności w oddychaniu! Byłam bardzo osłabiona. Nie mogłam wstać z łóżka…

W pierwszej połowie tego roku, wielu ludzi dobrej woli wsparło jej leczenie, lekiem, który nie był refundowany.

Kolejny rok walczę z rakiem. W końcu chcę go pokonać! Moje dzieci są jeszcze małe, potrzebują mnie! Proszę, nie pozwól, aby choroba wygrała... - apelowała Maria.

Zbiórka na lek, dzięki wsparciu wielu dobrych ludzi, udała się.

Niestety, choroby nie udało się pokonać. Maria odeszła dziś, 23 października 2023 roku, w wieku 37 lat.

Msza święta żałobna zostanie odprawiona 25 października 2023 roku w Kościele Parafialnym w Laskowej o godzinie 14:00. Różaniec w Kościele o godzinie 13:30. Różaniec odprawiony zostanie we wtorek w kaplicy cmentarnej w Laskowej o 18.00.

Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Maria przegrała walkę..."
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in