7°   dziś 11°   jutro
Środa, 24 kwietnia Aleksy, Horacy, Horacja, Grzegorz, Aleksander, Fidelis, Bona, Jerzy

Kolejne zmiany w kwestii przystanków. Busy wrócą na limanowski Rynek?

Opublikowano 16.10.2015 01:17:01 Zaktualizowano 04.09.2018 20:10:46 pan
13 9021

Władze miasta określiły tylko dwa miejsca na terenie Limanowej, które mogą spełniać funkcję przystanków początkowych i końcowych. To dworzec przy ul. Targowej oraz przystanek na ul. Reymonta. Przewoźnicy nie mogą więc dłużej czekać na rozpoczęcie kursów na Małym Rynku – ten przystanek w przyszłości ma zostać zlikwidowany, a busy być może wrócą na limanowski Rynek.

Podczas zwołanej przed dwoma dniami nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Limanowa, radni podejmowali uchwałę związaną z określeniem przystanków komunikacyjnych na terenie Limanowej. To kolejny etap porządkowania komunikacji przez władze miasta, które wiele osób postrzega jako wojnę z przewoźnikami. Za podjęciem uchwały głosowało 12 radnych, 3 osoby wstrzymały się od głosu.

W uchwale określono dwa przystanki, pełniące funkcję początkowych i końcowych – na ul. Targowej pod nazwą „Limanowa – Dworzec Główny” oraz na ul. Reymonta pod nazwą „Limanowa – Łososina Górna Centrum”. Tylko na nich możliwy jest dłuższy postój pomiędzy kolejnymi kursami. Dopuszczalny czas ma być określony z przewoźnikami w umowach zawieranych z samorządem.

Oznacza to, że na wszystkich pozostałych przystankach przewoźnicy mogą zatrzymywać się tylko w celu umożliwienia pasażerom wsiadania i wysiadania. Postój – zgodnie z uchwałą – nie może trwać więcej niż dwie minuty.

W tym kontekście poruszono kwestię Małego Rynku, gdzie każdego dnia busy kursujące na trasach niewybiegających poza powiat oczekują na rozpoczęcie kursów.

- Przystanki na Małym Rynku od zawsze były przelotowe. To, że busy tam sobie stoją pół godziny lub więcej i czekają na odjazd, trwa przecież odkąd przystanek komunikacyjny został tam utworzony. Nie chcieliśmy wojny z przewoźnikami na wszystkich frontach, ale nadchodzi czas kiedy będziemy wszystkie te sprawy porządkować i przewoźnicy nie będą tam stali po czterdzieści pięć minut, tylko dwie minuty, co umożliwi zabranie pasażera - mówił Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej.

Zaproponowano nawet, by przystanek w tym miejscu został zlikwidowany. Sceptycznie do tego pomysłu odniósł się burmistrz Władysław Bieda, wskazując że można się nad tym zastanowić, ale dopiero za jakiś czas, bo w chwili obecnej centrum Limanowej pozostałoby bez przystanku. Radni postulowali więc, by busy wróciły na Rynek.

- Myślę, że przy opracowaniu planu rewitalizacji wspólnie rozważymy gdzie zlokalizować miejsce dla przystanku przelotowego w samym centrum miasta. I wtedy, jeżeli wymyślimy ten sposób, to będzie to pora żeby zlikwidować Mały Rynek jako przystanek - powiedział Władysław Bieda.

Samorząd podejmuje też inne działania związane z działalnością lokalnych firm przewozowych. Dotyczą one kwestii porządkowania rozkładów jazdy. - Już od stycznia prowadzimy już tego typu działania, dzięki zakupowi oprogramowania komputerowego, urealniamy czasy przejazdów pomiędzy poszczególnymi przystankami - poinformował Wacław Zoń.

Jak wspominał wiceburmistrz, do tej pory można było zauważyć że na tej samej trasie odległość pomiędzy dwoma przystankami jeden przewoźnik pokonywał w czasie dwóch, drugi czterech, a trzeci nawet w czasie sześciu minut. - Były takie sytuacje i wszyscy wiemy czemu to służyło: żeby była zgodność, żeby na papierze wszystko ładnie wyglądało, że przewoźnicy nie zderzają się w żadnym punkcie, że mieszczą się z zatokach przystankowych. Ale ten czas się skończył - zapowiedział.

Radni, jeszcze przed rozpoczęciem sesji, na wspólnym posiedzeniu komisji informowali o wielu nieścisłościach i braku konsekwencji w nadawaniu nazw przystankom – dla przykładu, przy jednych widnieje skrót „ul.”, przy innych zaś są same nazwy ulic. Władze miasta zapowiedziały, że przed określeniem nazw przystanków przy ul. Piłsudskiego, co nastąpi dopiero po zakończeniu remontu – również i ta sprawa zostanie uporządkowana.

Do sprawy powrócimy.

(Fot.: UM Limanowa)

Komentarze (13)

ema6
2015-10-16 07:39:39
1 5
Trzeba zrobić porządek z tym dziadostwem i dostosować przewoźników do pasażerów. Tolerowanie sytuacji, gdzie zamiejscowi pasażerowie błądzą po Limanowej w poszukiwaniu połączenia działa niekorzystnie na wizerunek miasta i zniechęca do jego odwiedzania.
Odpowiedz
pacho
2015-10-16 08:02:04
1 4
Może dożyje czasu gdy w jednym miejscu znajde wszystkie aktualne rozkłady jazdy busów w powiecie, nie bede musiał latac z przystanku na przystanek w poszukiwaniu łaskawców gdy chcę sie przesiąść...
A jeśli uda się jeszcze znaleźć jakieś busy jeżdżące lokalnie po powiecie w niedzielę..... no nie takiego raju tu nie będzie -:)
Nie wiem czemu to możliwe jest w Czechach i na Słowacji a u nas zależy od widzimisię jaśniepanów bursiarzy - w końcu jeżdżą dla pasażerów i koncesja jest na przewóz osób a nie kartofli czekających w kopcach. Stad podporządkowanie sie wyznaczonym miejscom i dostępność rozkładów jazdy a także zapewnienie określonego taktu (częstotliwości kursów) powinno być moim zdaniem wymogiem do uzyskania koncesji.
Odpowiedz
podlesiok
2015-10-16 08:05:47
3 3
baksik2,z tego jak jesteś zorientowany co do jakości usług tego przewożnika,to sam jesteś jego klientem a zatem nie stawiaj pytań na które sam powinieneś sobie odpowiedzieć.Ema6,gdy zabraknie busów to 'wizerunek miasta'zniknie,bo tak naprawdę to właśnie przyjeżdżający busami go w w większości tworzą a nie wątpliwej urody buzodrom.To dzięki tym ludziom kwitnie jeszcze rynkowy handel a i parafia też bez przyjezdnych babć niewątpliwie zbiednieje.Reasumując wojna z 'busiarzami' to strzelanie sobie w stopę ojców Limanowej.Dla jasności nie jestem klientem busiarzy ani nie mam z nimi żadnych innych związków biznesowych czy rodzinnych.Piszę o tym dlatego by ludzie zrozumieli iż zawracanie nurtu rzeki jest dziecinadą czego przykładem jest 'mój ryneczek',gdzie nawet w środku dnia nie ma kto zgasić swiateł.
Odpowiedz
set
2015-10-16 08:15:10
1 2
'Busiarzy' nie zabraknie bo w dzisiejszych czasach niejeden chętnie ich zastąpi.
Odpowiedz
baksik2
2015-10-16 08:54:15
0 1
podlesiok - korzystam czasami jak nie mam wyboru i dla tego o tym piszę.
Odpowiedz
zwykly7
2015-10-16 12:20:53
1 2
podlesiok jak zabraknie busów aktualnie jeżdżących , znajdą się inni którzy z miłą chęcią rozwiną tutaj taki dochodowy biznes. Oceniając teraz jaką konkurencję robicie między sobą np. ściganiu się między przystankami który pierwszy podjedzie zapakować jak najwięcej 'śledzi do słoika' i z jaką częstotliwością zmieniacie kosztowne w opłatach administracyjnych rozkłady jazdy aby wyjechać 5min przed konkurencją wysuwa się sam wniosek że w tym świetnym biznesie czuje cie się ponad prawem.
Odpowiedz
podlesiok
2015-10-16 13:43:13
0 2
zwykly7,kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem,w swoim komentarzu zaznaczyłem iż nic mnie nie łączy z 'busiarzami'.Wiem iż trudno przełknąć odrobinę rozsądku w stadnym chórze wołania o chłopca do bicia.Wskazuje to na frustrację wołających a nie ich zrozumienie problemu.Napoleon kiedyś powiedział,jeśli chcesz by naród podążył w jakimś kierunku to nie zaganiaj go batem ale spraw by z chęcią podążył za tobą.I tej mądrości jak widać brakuje naszym decydentom.
Odpowiedz
TuronGorski
2015-10-16 17:09:25
1 4
Bieda zrobil porzadek z kupcami ,zrobi z busiarzami i zrobi porzadek w skladzie porcelany z wdziekiem slonia.............
Odpowiedz
Arwen
2015-10-16 17:29:00
3 4
Burmistrz Bieda zachowuje się jak by był absolutnym władcą Limanowej, a radni utwierdzają go w tym przekonaniu przegłosowując najgłupsze wizualizacje rodzące się w głowie pana Biedy, tylko co ten burmistrz Bieda taki nienażarty nie dość że podnieśli mu pensję to jeszcze w szkole dorabia i się ciągle spóźnia na zajęcia które ma prowadzić, czyli pobiera wynagrodzenie za niewykonaną pracę, jak to się ma do uczciwości burmistrza Biedy ? Od innych wymaga , a sam pobiera pensję ze szkoły za niewykonaną uczciwie pracę, czy to nie jest przypadkiem wyłudzanie wynagrodzenia za niewykonaną pracę ?
Odpowiedz
konto usunięte
2015-10-16 20:38:40
1 2
Pan Burmistrz to ostanimi czasy ze wszystkimi wchodzi w konflikt począwszy od busiarzy następnie z limanowskimi kupcami a kończywszy na nauczycielach. Ale to była demokracja i tak wybraliśmy niestety, tylko szkoda, że on zapomniał o demokracji. Najlepiej ze wszystkimi chodzic do sądu tylko szkoda, że my płacimy. A tak z czystej ciekawości Panie TOP - Pan wszystko wie jak się zakończyła sprawa dołka w sądzie, bo coś mnie słuchy dotarły że miasto przegrało. Może jakiś artykulik o mieście nie tylko jakie starostwo jest złe a miasto wspaniałe. :-)
Odpowiedz
top
2015-10-16 22:39:09
0 1
@kret: z ostatnich informacji o których słyszeliśmy, to miasto wygrało:

http://limanowa.in/wydarzenia/news;quot-budoimpexquot-ma-zaplacic-miastu-1-mln-389-tys-zl-odszkodowania,25105.html
Odpowiedz
Doradca
2015-10-17 00:08:01
0 0
@ kret nie pomyliłaś Burmistrza z Wójtem ?. Mordarka to chyba teren Gminy. Myśmy tak wybrali ale Ty to chyba Pazdana wybrałaś .

@ Arwen powiem Ci w tajemnicy, Bieda doktorat robi i musi zaliczyć wykłady, prelekcje itp, więc wykłada tu i ówdzie, tylko o tym nie mów nikomu *
Odpowiedz
bnb
2015-10-18 14:10:17
0 1
Pan Burmistrz nie zauważył jeszcze, że pełni funkcję służebną i jest utrzymywany z pieniędzy podatników. Brak szacunku dla tych ostatnich rodzi zrozumiałe konflikty. Każdy obywatel ma swoją godność, prawo do szacunku i odpowiedniego traktowania. Pan Burmistrz nie rozmawia z ludźmi.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kolejne zmiany w kwestii przystanków. Busy wrócą na limanowski Rynek?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in