Kasia potrzebuje pomocy
Kasia cierpi na zespół „kociego krzyku”. Przed trzema laty zmarł tata dziewczynki. Rodzina utrzymuje się z renty. Mama nie chce wyciągać ręki po pomoc, jednak wsparcie jest naprawdę potrzebne.
Kasia w kwietniu skończy pięć lat. Jest drobniutką blondynką. To największy pieszczoch rodziny. Wszyscy chcą ją brać na ręce i przytulać, a ona to uwielbia. Dziewczynka przepada też za cichą muzykę i lubi tańczyć noszona na rękach.
Zespół cri du chat rozpoznano u Kasi od razu po narodzinach. Miała zsiniałe ciało, brakowało odruchu ssania, a jej płacz przypominał miauczenie kota, stąd zresztą nazwa choroby „koci krzyk”. Zdiagnozowano też wadę serca.
- To był bolesny cios, trudno o tym mówić. Trafiliśmy do szpitala w Prokocimiu i tak te wizyty trwają do dziś – opowiada mama Kasi – Anna Gorczowska.
Choroba dziecka przeorganizowała życie rodziny. Dziewczynka wymaga całodobowej opieki. Nie siedzi samodzielnie, nie chodzi, nie mówi. Obecnie korzysta z rehabilitacji w ośrodku w Ochotnicy Dolnej, gdzie codziennie dojeżdża. Ma tam zapewnioną pomoc fizjoterapeuty, logopedy, psychologa. Przynajmniej raz w miesiącu musi też jechać na wizyty w szpitalu w Prokocimiu. Jest tam pod stałą opieką kardiologa, neurologa, ortopedy, a także ze względu na niską odporność – immunologa.
Kasia ma dwóch starszych braci – uczniów szkoły podstawowej, którzy dzielnie we wszystkim pomagają. Młodszy z nich ma jednak lekkie upośledzenie umysłowe. Dobrze rozwija się fizycznie, ale gorzej idzie mu nauka. Dlatego wymaga dodatkowej uwagi mamy oraz wizyt u logopedy.
Przed trzema laty nagle zmarł tata Kasi. Rodzina utrzymuje się tylko z renty rodzinnej i zasiłków. Anna Gorczowska nie może podjąć pracy, bo musi być stale przy córeczce.
Do tego, w tej całej niedoli, w 2005 r. spalił się stary dom, w którym żyła rodzina Gorczowskich. Od tego czasu mieszkają u brata pani Anny w Zasadnym w gminie Kamienica. Mają pokój, kuchnię i łazienkę. Wprawdzie w samej Kamienicy postawiony jest nowy dom, ale jeszcze nie nadaje się do zamieszkania. Zabrakło męża, który zająłby się budową. Teraz, zimą przy śniegach i mrozach, do pani Ani bardzo ciężko dojechać. Pomagają sąsiedzi, którzy dysponują samochodem terenowym, ale bywa, że trzeba nieść Kasię 700 metrów na rękach.
Sama Kasia zdaje się rozumieć trudną sytuację, bo stara się na swój sposób pomagać mamie. Jest bardzo spokojnym, pogodnym dzieckiem, rzadko płacze.
- Jest naszym aniołkiem – rozczula się pani Anna całując córeczkę.
Zespół „kociego krzyku” jest nieuleczalny. Terapia może koncentrować się jedynie na pomaganiu dziecku w maksymalnym rozwoju.
Na razie lekarze nie są w stanie powiedzieć, jak będzie przebiegał dalszy rozwój dziewczynki. Czy w późniejszym wieku zaczynie chodzić i mówić.
- To byłaby największa radość, gdyby Kasia świadomie powiedziała: mamo – rozmarza się pani Anna.
Mimo ciężkiej sytuacji mama dziewczynki nie użala się nad swoim losem. Z pomocą rodziny stara się sobie jakoś radzić.
- Zawsze mówiłam, że na chleb mamy, a ktoś może bardziej potrzebować wsparcia. Wierzę jednak, że są dobrzy ludzie, którzy chcą pomóc.
Przejazd do ośrodka w Ochotnicy zapewnia gmina, sam pobyt w ośrodku jest bezpłatny, ale niezbędne są środki na lekarstwa, pieluchy i specjalne żywienie – Kasia nie ma odruchu gryzienia, dlatego pokarmy muszą być rozdrobnione. Wkrótce dziewczynka potrzebować będzie nowego większego wózka, specjalnej maty, a także pionizatora. Mama marzy też o wakacyjnym wyjeździe dla córeczki na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny nad morzem. Zmiana klimatu jest zalecana przez lekarzy. Na wszystko konieczne są pieniądze, a tych przy bardzo skromnej rodzinnej rencie, za którą trzeba utrzymać czteroosobową rodzinę, brakuje.
- Z pomocą dobrych ludzi udało mi się przebrnąć przez najgorsze chwile. Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej – ufa pani Anna.
Przy wsparciu naszych Czytelników może być choć trochę lepiej.
Aby pomóc Kasi, tak by jej mama przynajmniej nie musiała martwić się o środki na codzienne potrzeby dziewczynki czy wyjazdy do Prokocimia, można dokonywać wpłat na konto Limanowskiej Akcji Charytatywnej, koniecznie z dopiskiem KASIA
Bank Spółdzielczy w Limanowej
53 8804 0000 0000 0021 9718 0001
Może Cię zaciekawić
Ważna informacja dla firm: można domagać się zadośćuczynienia za negatywną opinię w internecie
W uchwale tej Izba Cywilna SN odpowiedziała we wtorek po południu na pytanie prawne gdańskiego sądu. "Artykuł art. 448 par. 1 k.c. stosuje się o...
Czytaj więcejZobacz postępy prac przy budowie bazy wojskowej w Limanowej
Obiekt ma składać się między innymi z budynku koszarowo-biurowego o powierzchni 8600 m2 oraz garażu dla pojazdów wojskowych, który za...
Czytaj więcejZostaje wznowiona kontrola graniczna na granicy ze Słowacją
Szef MSWiA decyzję w sprawie przywrócenia tymczasowej kontroli na granicy ze Słowacją ogłosił na konferencji w siedzibie resortu. Minister wskaz...
Czytaj więcejOstrzeżenie! Uwaga - czeka nas noc z silnym wiatrem
Ostrzeżenie obowiązuje od dzisiejszego wieczoru, tj. 3 października, od godziny 22:00, do jutrzejszego poranka - 4 października, do godziny 05:00....
Czytaj więcejSport
Wychowanek Sokoła Słopnice z golem w CLJ
Sądecki zespół przegrał na wyjeździe z Wisłą Kraków 1:2. Piotr Palacz doprowadził do wyrównania w 89 minucie, ale chwilę później Biała G...
Czytaj więcejMLJ: Limanovia grała z czołówką
Małopolska Liga Juniorów Starszych. Limanowska drużyna zremisowała z Garbarnią Kraków 1:1. Limanovia Limanowa - Garbarnia Kraków 1:1 (0:0)...
Czytaj więcejTurbacz walczył liderem. Goście z wysokim zwycieswtem.
Czterobramkowa porażka nie oddaje obrazu gry. Długo utrzymywało się skromne prowadzenie lidera. W drugiej połowie w krótkim czasie rywale zdobyl...
Czytaj więcej8 medali limanowskich zawodników podczas Finału Ligi Karate Kontaktowego
Z zawodnikami przebywali Shihan Zbigniew Goliński, Sensei Mateusz Puch oraz Sempai Andrzej Kędroń.- To dla nas kolejny dzień startowy, tym ra...
Czytaj więcejPozostałe
Ostatni koncert zagrał dzień przed śmiercią... Nie żyje Łukasz Szewczyk
W niedzielę w wieku 44 lat zmarł nagle Łukasz Szewczyk - pasjonat folkloru i muzyki, wieloletni członek dwóch lokalnych zespołów. Z...
Czytaj więcejNekrologi: odeszli w ostatnich dniach…
28 września 2023 roku śp. Władysław Ślimak, 69 latMsza święta żałobna odprawiona zostanie w dniu 30 września 2023 roku o godzinie 14:00 w K...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach
23 września 2023 r. śp. Bogusław Kuboszek, 87 latMsza święta żałobna została odprawiona w kościele Bazylice Matki Boskiej Bolesne...
Czytaj więcejZmarła wieloletnia dyrektorka dwóch szkół
W minioną sobotę (23 września) zmarła śp. Stanisława Nowak. Przez 46 lat oddawała się pasji nauczania, kształtując umysły i chara...
Czytaj więcej
Komentarze (6)