27°   dziś 25°   jutro
Środa, 26 czerwca Jan, Paweł, Paulina, Rudolfina

Ewa Filipiak: “nie zamierzam prowadzić negatywnej kampanii”

Opublikowano 17.09.2023 12:30:00 Zaktualizowano 18.09.2023 14:38:39 pan
23 13830

Ma za sobą parlamentarne starty w kolejnych wyborach od 2007 roku. W 2015 roku uzyskała prawie 4,5 tys. głosów, cztery lata później zdobyła ich ponad 3 tys. więcej. Wiele osób zastanawia się jednak, jak to się stało, że Ewa Filipiak, o której jeszcze kilka miesięcy temu mówiono, że może zostać wykluczona ze struktur partii, trafiła na parlamentarną listę wyborczą PiS?

Nasza rozmówczyni nie zgadza się z tą tezą.  

Nie było nawet podstaw, by odwołać mnie z funkcji przewodniczącej, więc nie wyobrażam sobie, by znaleźć jakiś powód do wyrzucenia mnie z partii. Moim zdaniem wielkim zaskoczeniem byłby brak mojego nazwiska na liście. Nie zabiegałam o to szczególnie, wychodząc z założenia, że jeśli ktoś docenia moją pracę i moje wyniki, to na liście i tak się znajdę. Gdy zobaczyłam rekomendacje pełnomocnika powiatowego Mieczysława Urygi, nie byłam zaskoczona brakiem swojego nazwiska. Ale po tym okazało się, iż kierownictwo PiS uznało, że na tej liście powinnam się znaleźć - przyznaje.

Ewa Filipiak w nadchodzących wyborach wystartuje z pozycji 15. Kandydatka uważa, że to miejsce optymalne, bo twierdzi, że za każdym razem, gdy miała dalszą pozycję, uzyskiwała większą liczbę głosów. 

Na czworo kandydatów PiS z powiatu limanowskiego aż troje reprezentuje radę powiatu limanowskiego.

Rzeczywiście, pod tym względem być może jest to trochę niecodzienna sytuacja. Dziwi mnie fakt, że od 2007 roku ani Agata Zięba ani Wojciech Włodarczyk nie kandydowali w wyborach, za to kandydowałam ja, jako jedyna z rady. Robiłam kampanie i z wyborów na wybory osiągałam coraz wyższe wyniki, tym zapewne nie zaskarbiłam sobie sympatii ówczesnego posła W. Janczyka. A teraz już chyba wiem, jaki był prawdziwy powód mojego odwołania (z funkcji przewodniczącej Rady Powiatu - przyp. red.). Dziwnym zbiegiem okoliczności złożenie wniosku przez Agatę Ziębę zbiegło się w czasie z powołaniem Wiesława Janczyka do Rady Polityki Pieniężnej i rezygnacją jego z mandatu poselskiego, co “oczyściło się przedpole” na wybory. Agata Zięba wielokrotnie zarzekała się, że nie chciałaby kandydować do Sejmu, jak widać - to się zmieniło. Jestem zaskoczona tą zmiennością zdania. Widzę też, że korzysta wszystkiego, czego nauczyła się ode mnie. Mimo wszystko życzę jej sukcesu w wyborach - komentuje Ewa Filipiak.

Choć w Zarządzie Powiatu Limanowskiego rządzi Prawo i Sprawiedliwość, to Ewa Filipiak w ostatnich miesiącach stała się głównym krytykiem poczynań zarządu, wielokrotnie wchodząc w polemikę m.in. z Agatą Ziębą, Wojciechem Włodarczykiem i Mieczysławem Urygą. 

Ja zwracam uwagę w sposób merytoryczny na błędy, które popełnia Zarząd Powiatu. Jeśli chodzi o te sprawy, które dosyć dobitnie poruszałam na sesjach, to w perspektywie czasu okazało się, że miałam rację. Tych tematów jest wiele, nigdy jednak nie stosuję personalnych ataków czy inwektyw, bo możemy się lubić bardziej lub mniej, ale szanuję członków zarządu. Choć jednocześnie uważam, że moje wystąpienia niepotrzebnie budzą oportunizm. Słowa wypowiedziane przeze mnie od razu traktowane są jako atak, choć ja chcę tylko pomóc uniknąć błędów. Teraz wszyscy walczymy o dobro Polski i mieszkańców naszego regionu, co gwarantuje wygrana PiS. Dlatego też nie zamierzam prowadzić negatywnej kampanii. Ale to nie znaczy, że nie zwrócę uwagi na niepokojące sprawy na sesjach powiatu - zapowiada. 

Ewa Filipiak twierdzi też, że Prawo i Sprawiedliwość jest w stanie utrzymać rządy w trzeciej kadencji. Uważa też, że wbrew temu, o czym mówi się w środowisku, powiat limanowski ma realne szanse na mandat z listy PiS, a liczba kandydatów nie zmniejsza tych szans. 

Każdy z kandydatów będzie walczył o głosy w powiecie limanowskim. Nigdy też nie było tak, że był wyłącznie jeden kandydat z naszego powiatu. W poprzednich wyborach startowali Wiesław Janczyk - poseł i były wiceminister, Grzegorz Biedroń - świeżo po wyborach samorządowych z doskonałym wynikiem do sejmiku, związany z Limanową poseł Józef Leśniak i ja jako radna powiatu. Nikt wtedy nie zastanawiał się, czy będzie nam trudniej zdobyć mandat - przypomina.
Wystarczy podejść do sprawy matematycznie. W 2019 roku na ponad 100 tys. wyborców w powiecie, na listę PiS swoje głosy oddało ponad 43 tys. mieszkańców. Gdyby podobny wynik się utrzymał, to po odliczeniu głosów, jakie w powiecie uzyskają politycy z wyższych miejsc na liście, to i tak zostaje tych głosów jeszcze na jeden lub dwa mandaty. Pozostaje tylko kwestia tego, czy mieszkańcy powiatu zechcą głosować na kandydatów z naszego powiatu. Ostatecznie to wybory zweryfikują, kto przekonał do siebie większą liczbę mieszkańców powiatu. Ja w ostatnich wyborach zdobyłam 7468 głosów. Do mandatu poselskiego brakło niewiele - podsumowuje.

Ewa Filipiak widzi możliwość dostania się do Sejmu. 

Sondaże dla PiS są wysokie. W swojej gminie Mszana Dolna mam kandydatów z innych ugrupowań, z Tadeuszem Patalitą już wygrywałam. Myślę, że poparcie mojej kandydatury w tych wyborach będzie jeszcze wyższe, a ja na pewno będę się o to starać. Zwłaszcza że nie ma już wiodącego dotychczas kandydata - wieloletniego posła i wiceministra Wiesława Janczyka. Myślę, że powiat limanowski stać na to, aby mieć posłankę, która będzie o ich sprawy zabiegać w Warszawie. Ja deklaruję, iż przez wzgląd na moją dotychczasową działalność i współpracę z parlamentarzystami, pracownikami ministerstw, udział w wielu debatach oraz zdobytą wiedzę jestem gotowa do pełnienia mandatu posła RP- ocenia radna.

Czy oddasz głos na Ewę Filipiak w tegorocznych wyborach do Sejmi?

TAK NIE
Dziękujemy za oddanie głosu !
TAK: 45 NIE: 165

Komentarze (23)

ciekawy
2023-09-17 13:12:55
0 1
Odpowiedz
niski
2023-09-17 13:41:39
1 2
Bufonada - jak zawsze
34607szczawa
2023-09-17 20:58:23
1 0
Może i bufonada ale obiektywnie patrząc najsilniejszy kandydat na posła z pisu w Limanowej.
Odpowiedz
szaradaa
2023-09-17 15:43:54
1 0
Mogą nawet obydwie Panie zostać posłankami, dla mnie wybory to rozdział zamknięty - radze zignorować.
Chociaż Pani Filipiak jak dla mnie to spojrzenie ma otwarte, nie boi się patrzeć w oczy , nie odwraca wzroku.
dudzikowna
2023-09-18 13:30:01
0 0
Pani Filipiak tyle razy nie przeszła, ze powinna dać sobie spokój
Odpowiedz
byle_nie
2023-09-17 16:17:37
1 4
Przypomnę obydwu Panienkom że sesja powiatu i imprezy towarzyszące nie są od uprawiania polityki. Promowanie swojej osoby na festynach i tp. imprezach moim zdaniem to wstyd. Wiem wiem gdyby nie te festyny to z wygranej były by nici. Jesteście tam z naszych podatków proszę nie zapominać.
Odpowiedz
konto usunięte
2023-09-17 16:30:39
0 0
A z Kołodziejczakiem to byłaby dopiero para Tadek Patalita mógłby być drużbą albo swatem
szaradaa
2023-09-17 18:13:53
1 0
Pani Filipiak to aparycję ma jak Statua Wolności a Kołodziejczak to taki pistolet wiecowy, bardziej watażka.
Już bardziej bym Ją widziała w komitywie z ex Starostą Jasiem, ale nie sądzę, aby tak nisko upadła.
Odpowiedz
malarz
2023-09-17 18:45:50
1 0
chyba jedyny mężczyzna pośród limanowskich pisiurów
Odpowiedz
konto usunięte
2023-09-17 18:51:55
1 0
Statuła Wolności nie wiem ?
Ale Nike z Samotraki kto wie
Odpowiedz
piotr176
2023-09-17 20:37:21
0 0
Brawo!
Odpowiedz
34607szczawa
2023-09-17 20:50:40
1 0
Czekam na oświadczenia majątkowe kandydatów na posłów ;)
Odpowiedz
tonymld
2023-09-17 20:57:49
0 0
Jak zawsze skromna… Brak jakiejs pokory czy samokrytyki. To mi w tej kandydatce do Sejmu przeszkadza. Ale po to sa wybory aby glosowac na kandydata, ktory pod wieloma roznymi wzgledani spelnia oczekiwania wyboecow. Czekam na kolejne podobne wywiady z innymi kandydatami. Niewatplowie ma Pani Ew racje, ze Janczyk blokowal kogokolwiek z powiatu, poniewaz bal sie konkurencji. Tutaj ma racje.
Odpowiedz
jewgenijonegin
2023-09-17 21:12:10
0 2
„Widzę też, że korzysta wszystkiego, czego nauczyła się ode mnie” - no geniusz Pani Filipiak jest, jak wejdzie do sejmu to bedzie mowic, ze prezes sie od niej wszystkiego nauczyl ;)
Odpowiedz
chlopzewsi
2023-09-17 21:14:43
0 0
Na chlopski rozum, to wywiad czy monolog? Szanowna redakcjo, rozumiem ze kazdy z limanowskich kamdydatow bedzie miec mozliwosc do takich swobodnych wypowiedzi jak ww. kandydatka?
Odpowiedz
mietek23
2023-09-17 21:25:20
0 1
1. Dziwne, ze nie chwali sie Pani ze staroste Pani wszystkiego nauczyla, widocznie sukces ma wielu rodzicow a porazka jest sierota.
2. Moim skromnym zdaniem, posel Janczyk blokowal kogokolwiek, bo bal sie konkurencji, jak juz tutaj ktos wspomnial. Mam nadzieje ze jako czlonek RPP nie mieszal sie w ukladanie list w obecnych wyborach, bo zwyczjnie nie powinien.
3. Faktycznie Filipiakowa juz kilka razy kandydowala, bezskutecznie. Kwestia czy to juz zmeczenie materialu czy powod wyzej wymieniony. Okaze sie przy urnie wyborczej.
4. Uwazam ze jest za duzo kandydatow z powiatu i efekcie wejda spadochroniaze a centrala PiS gra na wewnetrzne lokalne konflikty, aby wylonic lidera, bo lider powiatowych struktur ma bardza slaba pozycje w calym PiS. Terlecki poznajac limanowszczyzne nie wiedzial, kto mu mikrofon trzyma..
5. Sensowny bylby pojedynek dwoch ciekawych konbiet: Filipiak i Zieba.
6. Wlodarczyk niech najpierw zajmie sie technicznym zbozem. przyniesie negatywny elektorat.
Odpowiedz
konto usunięte
2023-09-17 21:29:33
0 1
Nie ma Janczyka, jest pierwszy Kory i dlatego Biedroń ma zakaz kandydowania (moje przypuszczenie), bo Rychu nie przeszedłby, a Mularczyk ma go wciągnąć do parlamentu. Panie i Włodarczyk zaś mają zgarnąć plankton, który będzie głosować na swoich (3), ale żadne z nich nie dostanie się. Typuje, że PiS zgarnie tylko 7 mandatów u nas, a to będzie najgorszy wynik, chyba że PSL nie przejdzie w skali kraju i UN nr 1 mimo dobrego wyniku nie wejdzie.
Odpowiedz
luxemburg
2023-09-18 07:24:31
0 0
Z tego wywiadu wynika, że jej się to po prostu należy.
Odpowiedz
jerzywiatr
2023-09-18 08:08:44
0 0
Jak ktoś nie umie o siebie zadbać to jak ma zadbać o innych?
Odpowiedz
heraklit
2023-09-18 09:06:48
0 0
To czy poseł Janczyk blokował ewentualnych konkurentów, pozostaje w strefie spekulacji. Faktem jest, że Rada Powiatu składająca się w głównej mierze z radnych PIS, odwołuje przewodniczącą rady na dodatek dogaduje się z opozycją. Stawia to wnioskodawców i radnych w złym świetle. Społecznie zostało to bardzo źle odebrane. Pani Ewy Filipiak, wiarygodnie wskazała przyczyny jej odwołania.
Odpowiedz
34607szczawa
2023-09-18 09:32:36
2 0
Coś południe dziwnie milczy w tym temacie ;)
Poludnie
2023-09-18 12:44:23
0 2
Ja wiem na kogo głosować, po co sobie strzępić język, a z samego rana to ja śpię, bo nie którzy w nocy pracują.
Odpowiedz
dudzikowna
2023-09-18 21:30:34
0 2
Naprawdę nie rozumiem sensu tego artykułu.
„nie zamierzam prowadzić negatywnej kampanii“
Z tego co czytam tu i tam to przecież ta Pani cały czas wytyka innym osobom, np. brak kreatywności albo że się od niej uczą.
Ale czego?
Śmiechu warte co ta Pani opowiada

Najgorzej to mieć za wysokie mniemanie o sobie, zachowanie co najmniej dziecinne a nie przyszłej posłanki.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ewa Filipiak: “nie zamierzam prowadzić negatywnej kampanii”"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in