Cztery oferty na budowę bloku. Miasto może wybudować więcej mieszkań przy współpracy z PFR

Limanowa. Cztery oferty wpłynęły w wyznaczonym terminie w ramach ogłoszonego przez miasto przetargu na budowę bloku przy ul. Fabrycznej w Limanowej.

Oferentami są: Przedsiębiorstwo Budowlane „SIKORA” z Nowego Targu, Firma Budowlana GURGUL z Limanowej, spółka RUKO z Krakowa oraz przedsiębiorstwo BUDMEX z Nowego Sącza. Najtańsza oferta opiewa 4 mln 421 tys. zł, natomiast cena najdroższej jest od niej o ponad 1 mln zł wyższa. Wszyscy oferenci deklarują zrealizowanie inwestycji do końca 2019 roku.

- W bloku przy ul. Fabrycznej mają powstać 22 mieszkania w ramach programu mieszkaniowego który uruchamiamy dla mieszkańców miasta i osób, które nie mają własnych mieszkań - mówi Władysław Bieda, burmistrz Limanowej.

Po zakończeniu procedury przetargowej miasto będzie mogło wyliczyć wysokość czynszu za mieszkanie. Będzie w nim uwzględniona opłata za wykup lokalu. Uiszczając ją w ramach czynszu każdego miesiąca, po 23 latach lokator będzie stawać się właścicielem mieszkania.

Pożar budynku mieszkalnego Kiedy znamię staje się niebezpieczne?

Burmistrz zapowiedział, że po dwóch lub trzech tygodniach zostaną ogłoszone konkretne warunki uczestnictwa w programie, a także zostanie opracowany formularz dla zainteresowanych mieszkańców. Program adresowany jest w pierwszej kolejności do mieszkanców Limanowej, jednak gdy ich potrzeby zostaną zaspokojone, samorząd będzie otwarty na tych, którzy chcieliby zostać mieszkańcami Limanowej, przeprowadzając się ze swojego dotychczasowego miejsca zamieszkania.

Równocześnie przygotowywana jest dokumentacja wymagana do budowy kolejnego bloku, który ma powstać na terenie osiedla przy ul. Zygmunta Augusta.

- Do tej pory bardzo dużo osób interesuje się tym programem, ale rozumiemy że dopiero gdy podamy konkrekte warunki uczestnictwa w programie, będziemy mogli ocenić faktyczne zainteresowanie. Jeżeli będzie ono duże, to przy współpracy z Polskim Funduszem Rozwoju będziemy w stanie wybudować tyle mieszkań, ile ich faktycznie potrzeba - zapowiedział burmistrz.