Cztery kolizje jednego dnia (wideo)

W poniedziałek na drogach powiatu limanowskiego doszło do czterech groźnie wyglądających zdarzeń.

Około godziny 11:30 w Dobrej na „krajówce”, kierująca skodą octavia 30-latka skręcając w lewo nie upewniła się czy może ten manewr wykonać bezpiecznie i doprowadziła do zderzenia za skodą felicją, kierowaną przez 21-latka, który w tym czasie prawidłowo wyprzedzał octavię.

- Po zderzeniu skoda felicja uderzyła w barierę energochłonną po czym zajechała za skarpy i wywróciła się na dach, do szpitala w Limanowej trafił jej kierujący. Po badaniach został wypisany. Obydwoje uczestnicy trzeźwi, ale okazało się, że kierująca octavią nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami - mówi asp. Stanisław Piegza z limanowskiej policji.

Czynności w tej sprawie prowadzić będą policjanci z komisariatu w Tymbarku.

Kolejna kolizja miała miejsce około godziny 14:30 w Skrzydlnej, kierująca saabem 49-latka, na zakręcie drogi straciła panowanie nad autem, które zjechało z drogi uderzając w schody domu, wskutek czego auto wywróciło się na dach.

Kierująca nie odniosła obrażeń, trzeźwa, została ukarana mandatem.

Do następnego zdarzenia doszło około godziny 15:35 w Kamienicy. - Kierujący fordem 18-latek na zakręcie drogi stracił panowanie nad autem, które po zjechaniu na pobocze uderzyło w latarnię. Jedna z pasażerek doznała ogólnych potłuczeń - mówi asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Sprawca kolizji został ukarany mandatem.

Około godziny 16:40 w Młynnym, kierujący Hyundaiem 32-latek na zakręcie drogi stracił panowanie nad autem, które po zjechaniu z drogi uderzyło w ogrodzenie jednego z domów.

Kierowca w chwili zdarzenia był trzeźwy, został ukarany mandatem.