“Córka potrąciła ciężarną kobietę”. Kolejna oszukana seniorka
Mszana Dolna. Do policji zgłosiła się kolejna seniorka z Limanowszczyzny, oszukana w ostatnich dniach metodą “na legendę”. 73-latka była przekonana, że pomaga córce, która miała potrącić ciężarną kobietę, tymczasem straciła 25 tys. zł.
Kolejna oszukana seniorka
We wtorek (7 marca) do Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustwa.
Samo zdarzenie miało miejsce kilka dni wcześniej - w środę (1 marca) około godziny 15:00. Wówczas z pokrzywdzoną skontaktowała się telefonicznie kobieta, która podała się za jej córkę i poinformowała, że spowodowała wypadek.
73-latka zgodnie z telefonicznymi instrukcjami przygotowała pieniądze i przekazała 25 tysięcy złotych mężczyźnie, który przyjechał pod jej dom i podawał się za adwokata.
Córka miała potrącić ciężarną kobietę na pasach
- Fałszywa córka opowiedziała historię, że potrąciła ciężarną kobietę na pasach, a następnie słuchawkę przejął mężczyzna podający się za policjanta, który poinformował, że jeśli seniorka nie przekaże pieniędzy, córka trafi do policyjnego aresztu - mówi st. asp. Jolanta Batko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Niedawno informowaliśmy o innej seniorce z Limanowszczyzny, która padła ofiarą oszustów. 81-latka z gminy Mszana Dolna straciła 150 tys. zł. Przeczytaj artykuł: Uwierzyła, że pomaga córce - straciła 150 tys. zł.
Apele policji nie przynoszą skutku
Pomimo licznych apeli oraz szeroko zakrojonych akcji profilaktyczno-edukacyjnych, policja każdego dnia odnotowuje przypadki oszustw dokonywanych na tzw. legendę, m.in.: „na wnuczka”, „na policjanta”, "na wypadek", czy "na pracownika banku". Ofiarami tych przestępstw padają seniorzy, ale także osoby w średnim wieku.
Oszuści w taki sposób prowadzą rozmowę ze swymi ofiarami, aby wywołać u nich zdenerwowanie i uśpić ich czujność. Działania są bardzo dynamiczne. Rozmówca nie ma czasu na skontaktowanie się z rodziną i sprawdzenie takiej informacji. Taka manipulacja sprawia, że część z tych osób wierzy w historie opowiadane przez oszustów i przekazuje im swoje oszczędności.
Jakie metody najczęściej stosują przestępcy?
- METODA „NA POLICJANTA"
Rozmówca podaje się za policjanta, który prowadzi tajną akcję, mającą na celu ochronę oszczędności, zgromadzonych przez seniorów na rachunku bankowym. Jednocześnie informuje, że tylko współpraca z organami ścigania pozwoli na uratowanie pieniędzy przed defraudacją. Aby uwiarygodnić swoją historię, fałszywy stróż prawa prosi o wybranie numeru alarmowego 112 lub 997, ale jednocześnie nie rozłącza się. Po wybraniu przez ofiarę wskazanego numeru, w słuchawce pojawia się kolejny głos informujący o połączeniu z rzekomym dyżurnym komendy, który potwierdza tożsamość swojego przedmówcy jako policjanta. Kolejno następuje telefoniczne instruowanie pokrzywdzonego, w jaki sposób ma wypłacić pieniądze i komu je przekazać lub gdzie pozostawić. Oszuści najczęściej proszą o przekazanie pieniędzy osobie, która się po nie zgłosi albo też przelanie na podane konto bankowe, które rzekomo należy do Policji. Coraz częściej by nie narazić się na zdemaskowanie, złodzieje proszą o pozostawienie pieniędzy np. w koszu na śmieci lub wyrzucenie ich przez okno.
- METODA „NA WNUCZKA"
Do pokrzywdzonego dzwoni osoba przedstawiająca się za wnuczka (lub innego członka rodziny), który pilnie potrzebuje pomocy finansowej. Rozmowa zawsze prowadzona jest w taki sposób, by ofiara sama podała imię np. wnuczka czy siostrzeńca. Później następuje wypytywanie o zgromadzone oszczędności i opowiadanie wyimaginowanych historii o przeznaczeniu pieniędzy. Jednocześnie pada zapewnienie o szybkim zwrocie długu. Oczywiście będący w potrzebie członek rodziny nigdy nie może odebrać „pożyczki” osobiście, bo właśnie załatwia ważną sprawę, ale ma znajomego, który się po nią chętnie zgłosi. Pokrzywdzeni dowiadują się o tym, że zostali oszukani w momencie, gdy dochodzi do rozmowy z prawdziwym członkiem rodziny, który o pożyczce nic nie wie.
- METODA „NA WYPADEK"
Oszust, dzwoniąc do pokrzywdzonego, przedstawia się jako policjant lub kolega bliskiego członka rodziny. Tym razem wymyśla historię o rzekomym wypadku, którego sprawcą jest osoba bliska ofierze, a jedynym ratunkiem uniknięcia kary jest przekazanie „poszkodowanej w wypadku” znacznej sumy pieniędzy. Najczęściej pada informacja, że krewny nie może zgłosić się po pieniądze osobiście, ponieważ właśnie składa zeznania w komisariacie. Podobnie jak w metodzie „na wnuczka”, pieniądze od seniora odbiera znajomy dzwoniącego.
- METODA „NA PRACOWNIKA BANKU"
Rozmówca podaje się za pracownika banku. Informuje ofiarę, że z jej konta skradziono pieniądze. Następnie do pokrzywdzonego telefonuje rzekomy policjant, który potwierdza fakt defraudacji pieniędzy z rachunku bankowego oraz przestrzega, że może dojść również do kradzieży mieszkaniowej. W celu ochrony przechowywanych w domu kosztowności i gotówki poleca albo przekazanie ich osobie, która się po nie zgłosi, albo np. wyrzucenie przez okno lub pozostawienie ich np. we wskazanym koszu na śmieci.
(Zdjęcie ilustracyjne)
Może Cię zaciekawić
"Notarialne zabezpieczenie" ustępującego burmistrza
Wczoraj odbył się ostatni internetowy czat z Władysławem Biedą w roli burmistrza Limanowej. Była to okazja do ostatnich podsumowań minionej kad...
Czytaj więcejNowa kadencja samorządów i pierwsze decyzje. Oglądaj na żywo
Rada Powiatu Limanowskiego - początek transmisji o godzinie 10:30 Rada Miasta Limanowa - początek transmisji o godzinie 10:30 Rada Gminy Liman...
Czytaj więcejMiała 3,9 promila i spowodowała kolizję
W sobotę (4 maja) dyżurny andrychowskiego komisariatu został poinformowany o kolizji drogowej, do której doszło na ul. Włókniarzy. Sk...
Czytaj więcejBiałkowy boom w świecie sportu: Jak wybrać najlepsze suplementy?
W dzisiejszych czasach, kiedy każdy szczegół ma znaczenie, odżywki białkowe stają się kluczowym elementem diety każdego sportowca. Ale jak z m...
Czytaj więcejSport
Harnaś po raz pierwszy bez zwycięstwa. Mecz na szczycie na remis
KLASA „A”, LIMANOWA: LKS MORDARKA – HARNAŚ TYMBARK 0:0 ZENIT KASINKA MAŁA – ZALESIANKA II ZALESIE 8:2 (2:1) Haras...
Czytaj więcejKrokus zapanował nad Babią Górą
Krokus Przyszowa - Babia Góra Lipnica Wielka 2 : 1 (2 : 1) Bramki: B. Trela, W. Zieliński. KROKUS: Hebda - A. Sosnowski, D. Zieliński, Wo...
Czytaj więcej„Darmowe” punkty Limanovii, grali rywale
Wyniki pozostałych spotkań: Pauza: Bocheński KS. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Niwa Nowa Wieś 0:1 Wierchy Rabka Zdrój - Lima...
Czytaj więcejKolejny mecz w Ekstraklasie. Klęska Legii Warszawa.
19-letni wychowanek Harnasia Tymbark wszedł na murawę w 84 minucie, gdy rywale prowadzili już trzema golami. Zawodnik pochodzący z Tymbarku zadebi...
Czytaj więcejPozostałe
Trwa "bitwa" o powiat
Najciekawiej zapowiadają się obrady Rady Powiatu Limanowskiego - po tym, jak radni odbiorą zaświadczenia o wyborze i złożą ślubowanie, wy...
Czytaj więcejMężczyzna przygnieciony przez ciągnik poniósł śmierć na miejscu
Zdarzenie miało miejsce tuż przed godziną 15:00 na terenie miejscowości Pasierbiec w gminie Limanowa. Służby wezwano do wypadku z udziałem cią...
Czytaj więcejPościg zakończony zatrzymaniem nietrzeźwego kierowcy
Zdarzenie miało miejsce około godziny 20:00 w Mszanie Dolnej. Mężczyzna kierujący samochodem marki Jeep Wrangler zignorował sygnały policyjnego...
Czytaj więcejPracowity długi weekend w górach
W minioną środę (1 maja) w Gorcach ratownicy prowadzili działania poszukiwawcze około 40-letniej kobiety, która nie potrafiła określić, gdzie...
Czytaj więcej
Komentarze (5)