Była dyrektorka pójdzie do sądu

Niedźwiedź. Małgorzata Balińska, która po skardze do wójta ustąpiła ze stanowiska dyrektora przedszkola w Niedźwiedziu. Teraz zabrała głos w sprawie i zamierza o swoje dobre imię walczyć przed sądem.

O sprawie pisaliśmy dwa tygodnie temu w artykule 'Ustąpiła ze stanowiska po skardze do wójta'. Przypomnijmy, że Małgorzata Balińska - dotychczasowa dyrektor przedszkola w Niedźwiedziu złożyła rezygnację ze stanowiska z powodu zastrzeżeń grupy rodziców co do sposobu, w jakim kierowała placówką. W liście, skierowanym do wójta Janusza Potaczka i przewodniczącego Rady Gminy Edwarda Krzysztofiaka, rodzice pisali m. in. o nieścisłościach dotyczących finansów. Wójt zdecydował się na powołanie zespołu kontrolnego, który potwierdził część zarzutów kierowanych pod adresem dyrektorki. Janusz Potaczek nie chciał jednak podać szczegółów postępowania, gdyż uważa sprawę za zamkniętą. Zapewnił jednak, że nie były to rozbieżności na dużą sumę. Pod koniec czerwca w Niedźwiedziu miało się odbyć zebranie z rodzicami, na którym przedstawiono wyniki kontroli.

W sprawie zabiera teraz głos była dyrektorka.

- W ciągu ostatnich miesięcy stałam się podmiotem bezpodstawnych ataków ze strony kilku osób, których motywacji nie potrafię zrozumieć - mówi Małgorzata Balińska. - W brutalny sposób w drodze oszczerstw i pomówień zakwestionowano bardzo istotny fragment mojego życia związany z pełnieniem funkcji dyrektora przedszkola w Niedźwiedziu. Mając na względzie dobro przedszkola i gminy oraz nie chcąc poróżnić mieszkańców przez cały ten czas starałam się merytorycznie tłumaczyć sprawy, w których stawiano mi zarzuty. Nie mogąc sobie poradzić z niesprawiedliwością stawianych mnie zarzutów złożyłam deklaracje, ze jeśli przyczyni się to do uspokojenia atmosfery w gminie gotowa jestem złożyć rezygnację z funkcji dyrektora placówki. Niestety krok ten odczytany został przez wiele osób w opaczny sposób. W takiej sytuacji zdecydowałam się podjąć kroki prawne przeciwko osobom, które naruszyły i to w sposób drastyczny moje dobre imię oraz podważyły w opinii społecznej zaufanie do mojej osoby. W najbliższych dniach do Sądu Rejonowego w Limanowej trafi w tej sprawie mój prywatny akt oskarżenia. Muszę bronić swojej godności, honoru i szacunku wobec samej siebie.

(Fot.: strona internetowa przedszkola)