Z oficjalnego fanpage KOLERZA na facebooku : „Szpital' w Kolejarzu... W sobotę (20.05) w ramach 25 kolejki mieliśmy zagrać na wyjeździe z Zalesianką Zalesie. Nie pojechaliśmy na ten mecz, gdyż nie udało się skompletować „jedenastki”, która mogłaby wyjść na to spotkanie. Drużynie przeciwnej zostanie prawdopodobnie przyznany walkower. Po bardzo dobrej rundzie jesiennej, którą skończyliśmy na pozycji lidera, wydawać by się mogło, że będziemy do końca walczyć o awans do IV ligi. Mimo, iż mamy jeszcze matematyczne szanse na miejsce premiowane awansem, należy pogodzić się z myślą pozostania w lidze okręgowej. Przyczyną ostatnich niepowodzeń, są przede wszystkim kontuzje, które dopadły naszą drużynę. Po stracie jeszcze przed rundą rewanżową dwóch najlepszych strzelców Bartka Petryli i Łukasza Znamirowskiego, wypadają ze składu kolejni zawodnicy. Chociaż pech nas nie opuszcza, na pewno będziemy do końca walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli. Liczymy na wsparcie kibiców! Dla tych, którzy myślą, że to koniec Kolejarza, nic bardziej mylnego. Wrócimy jeszcze silniejsi i w przyszłym sezonie walczymy o najwyższe cele. TYLKO KOLEJARZ!! Bez komentarza. W razie czego zostawiam link do posta: https://www.facebook.com/kskolejarz/photos/a.297397903618354.75598.241996469158498/1506133062744826/?type=3&permPage=1

Zalesianka miała rezerwowego (zrobiła zmianę w 90 minucie). Nie miała rezerwowego bramkarza

boosu widzę, że potrzebna chyba maść na ból dupy :D Zaskoczę Cię. Zalesianka LEPIEJ punktowała na wyjazdach (24 pkt) niż u siebie (21 pkt.). Wprawdzie jest jeszcze ostatnia kolejka, ale stan się może co najwyżej wyrównać. Stwierdzenie chłopy z lasu potraktuję jako komplement, biorąc pod uwagę ilu gra u nas młodziutkich chłopaków. Miło że doceniasz ich tężyznę skoro średnia wieku drużyny jest pewnie poniżej 25 lat :D Szatnie, jak już było mówione wyżej po remoncie. Tak btw. z tego co mi wiadomo prysznice NIE SĄ wymogiem licencyjnym w klasie okręgowej. A na koniec polecam pooglądać grę finalisty LM Atletico ;) może komuś się otworzą oczy, że nie ma jednego słusznego i skutecznego sposobu gry w piłkę.