Paweł Bulanda z Sezamu na Rynku.

Na forum można pisać o wszystkim, a daniel po prostu odstawił lekarstwa.

Dawanie księdzu pieniędzy w czasie kolędy jest niemoralne i naganne. Nie taki jest bowiem cel tej duszpasterskiej wizyty. Wiedzą o tym w bardziej postępowych diecezjach np. przemyskiej, gdzie biskup wprost tego zakazał (sprawdzić czy za Kaczystów nie uleglo to zmianie). Ale w w tarnowskim bastionie dewocji zmiany następują powoli. Ja już od dobrych paru lat pieniędzy nie daję, dostają je tylko ministranci. Wizyta trwa max. 15 minut i polega głównie na odklepaniu modlitwy i sprawdzeniu obecności, w dupie mam takie wizyty -za co jeszcze płacić? Jeżeli uznam, że parafia potrzebuje pieniędzy na coś sensownego to się pofatyguję na plebanię i złożę ofiarę. A tak, z rozbawieniem obserwuję duchownego jak zwalnia w miarę zbliżania się do drzwi wyjściowych i z potem na czole bije się w myślach: dadzą czy nie dadzą w tym roku? Nie dadzą:P

Audi ma już ukraińskie numery zapewne i cieszy nowego właściciela.