PANie redaktorze, trzeba zaznaczyć, że motocykle były cztery i jechały w górę z zawrotną prędkością. Ostatni w wyniku nieudolnej próby pokonania zakrętu (zbyt mała prędkość i zbyt duże pochylenie) na tzw. "górnej/dużej patelni" doprowadził do wywrócenia motocykla, który sunąc po asfalcie uderzył w prawidłowo jadącego z góry opla. Kierowcy byli trzeźwi a kierujący motocyklem Honda CBR 1000RR został ukarany mandatem i zatrzymano dowód rejestracyjny motocykla. Na miejscu pierwsi byli strażacy z OSP Stara Wieś, którzy zabezpieczyli miejsce i zneutralizowali płyny wyciekłe z motocykla. Warto dodać, że cały ten szaleńczy przejazd był oczywiście przy oklaskach kolegów motocykli, którzy filmowali, jak sobie koledzy z**********ą. Robi sie jak na Habówce.