Dobra zmiana, która teraz jest realizowana stopniowo w całej Polsce już wcześniej rozpoczęła się w Nowym Rybiu poprzez odwołanie Pani Stalmach. I Wójt ma racje w jednym, że była to decyzja lokalnej społeczności, która już miała po prostu dość niskiego poziomu nauczania, nepotyzmu do którego zresztą Pani Stalmach się oficjalnie przyznała w Gazecie Krakowskiej oraz innych nieprawidłowości. Teraz sądy bronią Pani Stalmach bo ona właśnie należała do tamtego starego postkomunistycznego systemu i wykorzystują przy tym jakieś niuanse prawne. Mam nadzieję, że jednak prawda, słuszność oraz przyzwoitość zwyciężą a nie jakieś układziki i normalność w końcu zagości w tej szkole.

Prywatny folwark? 'Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli' - córka i syn Pani Stalmach pracowali w szkole za jej 'rządów' i wtedy było ok... Teraz z drugiej strony podobne rzeczy robi gmina... i każda ze stron przedstawia się w takim świetle jakby była krystalicznie czysta, bez winny i nie pamiętała co wcześniej robiła. Hipokryzja i nasza polska komedia w wydaniu lokalnym.