słuchajcie nie znaliście kierowcy . on jeździł jak wariat zarówno autem jak i motorem. niedawno rozbił jedno auto. więc proszę nie brońcie Go. wiem że teraz na pewno jest mu ciężko bo zabił człowieka ale sam jest sobie winien. znałam Dawida i naprawdę szkoda że nie ma Go już z nami. Był spokojnym wesołym chłopakiem . Spoczywaj w pokoju Dawidku [*].:-(:-(