Mam dość. Jestem mieszkancem gminy Mszana Dolna i nie moge patrzec na to, co sie dzieje. Wojt nic nie robi poza zastanawianiem sie, ktorym profilem ustawic sie do zdjecia i gdzie jeszcze udzielic wywiadu chcwalac sie czym sie da. Szkoda, ze tak malo tego. Gmina jest katastrofalnie zadluzona, poziom kolesiostwa sięga zenitu, a my jestesmy do tylu w porownaniu do okolicznych gmin z kluczowymi inwestycjami. Az sie prosi o odświeżenie tego fermentu politycznego, ktory od wielu lat króluje w naszej gminie. Jak pamietam Pan Żaba też był u tzw.koryta na poczatku lat 90tych i żadne korzysci (oprocz tych dla niego samego) dla gminy z tego nie wyszly. Zastanawiam sie w ogole, czy warto pojsc na te wybory. Z drugiej strony, jak pomysle, ze kolejne 4 lata bede patrzyl, jak smieją się nam w twarz, to mnie krew zalewa. Rozmawialem ze znajomym o tej Ewe Filipak. Tak jak on jest z Kasinki. Podobno jest mloda, energiczna i chce cos zmienic. Mam nadzieje, ze wszechobecne uklady Patality i reszty kolesiostwa nie zniszcza w niej woli walki. Prosze sie trzymac Pani Ewo!