Polecam Tunezję. Mimo pewnych obaw polecieliśmy rok temu i przeżyłem wakacje życia. Piękny kraj życzliwych ludzi. Masa zabytków (Kairuan, Thugga - polecam), niesamowicie przyjaźni ludzie, bazary, na których można się zagubić i wspaniałe plaże do powygrzewania. Z chęcią wróciłbym tam i w tym roku.

Elektryczny wyjdzie drogo. Ja mam gazowy ogrzewacz pomieszczenia w pomieszczeniu służbowym i cenowo wychodzi to w eksploatacji dużo korzystniej. Tylko musiałem pomyśleć o wylocie spalin.

Co i tak niestety nie ma startu do nowych kotłów gazowych (junkersów itd.). Ani pod względem higieny użytkowania ani kontroli spalania. Do kondensacyjnych także pod względem kosztów eksploatacji. Zresztą... Widziałeś kocioł węglowy, który byłbyś w stanie obsługiwać aplikacją na komórkę z dowolnego miejsca?