Wydaje mi się, że w wyborach samorządowych przynależność partyjna nie jest aż tak ważna. Liczy się człowiek- jego kompetencje i zaangażowanie w rozwiązywanie problemów mieszkańców.

Masz rację. Trzeba dać szansę nowym ludziom- wykształconym, którym będzie się chciało coś zrobić dla miasta i regionu.

Panie Ciekawy, czy Pana zdaniem prezes spółdzielni, wykrywszy nieprawidłowości, miał zamknąć oczy i udawać , że nic się nie stało? Złodziei trzeba karać, a nie usprawiedliwiać.

Debata powinna się odbyć. Mieszkańcy Limanowej mają do tego prawo i powinni poznać programy kandydatów w bezpośredniej konfrontacji. Unikanie debaty to po prostu tchórzostwo!

Kryterium wieku nie jest najważniejszym. Liczy się mądrość, program, zaangażowanie , umiejętność dyskutowania, czytania dokumentów ze zrozumieniem, odwaga w podejmowaniu decyzji , a nie oportunizm. Odnośnie debaty- masz rację. Powinna się odbyć. Koniecznie!!!

Pudło. Nie jestem panią Jolą Juszkiewicz. Poza tym ona nie jest nowa, bo przecież w Radzie Miasta zasiada.

Sądzę, że trzeba dać szansę nowym kandydatom. Nowi ludzie to nowe pomysły. Od czasu do czasu taka zmiana jest po prostu konieczna!

Czytając tekst pana Grzegorza Dziadonia doznałam swoistego deja vue. Poszperałam i znalazłam.Okazuje się , że obszerne fragmenty tekstu pana kandydata zostały ściągnięte, na zasadzie "kopiuj- wklej", z odpowiedzi na pytania limanowa.in kandydatki Trzeciej Drogi, pani Jadwigi Jasicy- Statkowskiej, które ukazały się dwa tygodnie temu. Nie wiem, czy po wczorajszej udanej debacie w wykonaniu Szymona Hołowni pan Dziadoń, z "przystawki" PIS-u, postanowił wesprzeć Trzecią Drogę, bo, jak widać, program zaprezentowany przez panią Jadwigę bardzo mu się spodobał. Z drugiej strony, od kandydata na posła oczekiwałabym samodzielności myślenia i umiejętności napisania kilkunastu własnych , a nie ukradzionych zdań.

Tu nie chodzi o kwestionowanie wykształcenia tej Pani, ale o precyzję językową. Wykształceniem nie jest UJ, AGH czy UE. Gdyby napisała : Ukończone uczelnie- UJ, AGH, UE" , to wszystko byłoby w porządku. Uczelnia nie jest wykształceniem! Proste?

Po pierwsze pomylił Pan partie. Kosiniak -Kamysz jest szefem PSL-u, a nie "Polski 2050", z której startuje Pani Jadwiga. Po drugie, tekst należy czytać ze zrozumieniem. Kandydatka na posłankę wyraźnie rozróżniła dwa pojęcia : "religia" nauczana w szkole, tak jak matematyka, o której Pan wspomniał, i dobrowolna"katecheza" .