Przypomnialem sobie teraz jeszcze, ze dawno temu bylem obecny na spotkaniu, gdzie sluchalem interesujacej i bardzo ciekawej wypowiedzi profesora Piotra Jaroszynskiego na temat 'miazdzenia swiadomosci'. Pierwsza czesc: http://www.dailymotion.com/video/xr9ej7_miazdzenie-swiadomosci-profesor-piotr-jaroszynski_news Druga czesc: http://www.dailymotion.com/video/xr9es8_dokonuje-sie-rozbior-polski-profesor-piotr-jaroszynski_news Wszystkich tych, ktorzy tu zagladaja i maja chwilke wolnego czasu zapraszam do wysluchania tych wypowiedzi. Chociaz minelo juz tyle czasu, ja do dzisiejszego dnia zastanawiam sie czesto nad tym, jak to jest mozliwe, kto do tego doprowadzil i czy wszystko to, o czym wspomina Pan Jaroszynski, jest prawda...?

Panie Przemyslawie To nie blad. Napisalem 'trzecia wladza' poniewaz bylo to moim zamiarem... Manipulacja roznymi metodami, srodkami i informacjami z pomoca mediow, to jeden z wielu zagrozen Demokracji, nie tylko w Polsce. Z moich obserwacji wynika, ze srodki masowego przekazu lub wszelkiego rodzaju media maja wplyw na wladze ustawodawcza, wykonawcza i sadownicza...ktoz to wie, moze za kilka lat napisze, iz media sa 'pierwsza wladza', a nie jak dzis sa powszechnie uwazane za 'czwarta'. :) Polecam Panu ksiazke by Robert W. McChesney pt:' Corporate Media and the Threat to Demokracy'. Zacytuje Panu tylko jedno zdanie: '...Truth ... is something to be auctioned off to the highest bidder, it is bought and sold. In the commercial marketplace of ideas, something becomes 'true' if you can get people to believe it...'. Wedlug mojego tlumaczenia wyglada to tak: '...Prawda… jest tym, co na aukcji sprzedaje sie temu, kto da najwiecej, jest ona sprzedawana i kupowana. Na globalnym rynku idei, cos staje sie 'prawda' jezeli mozesz to sprawic, ze ludzie w to uwierza...' Tylko jedno zdanie a dajace tak wiele do myslenia. Ostatnio ktos polecil mi ksiazke pt. 'Wiązanie umysłów. Debata medialna' po przecztaniu ktorej podobno dowiem sie wiecej jak zniewala sie umysly calych spoleczenstw i zapoznam sie z roznymi metodami, jakie sa stosowane, aby manipulowac zachowaniami ludzkimi i podobno przekonam sie, jak oplakane skutki niesie ze soba takie instrumentalne traktowanie mediow...czekam cierpliwie, gdy ta ksiazka do mnie 'doplynie'...:) Panie Przemyslawie Staram sie rowniez czesto wracac do rzeczywistosci i rozumu, staram sie nie ulegac wspolczesnym ideologiom i mitom a co za tym idzie, staram sie, by demaskowac falsz i rozpoznawac prawde. Niech mi Pan odpowie, oczywiscie gdy znajdzie Pan chwilke wolnego czasu, jaki jest sens i cel w publikowaniu docierajacych do roznych mediow, czesto niesprawdzonych informacji lub plotek np. na temat 'przedwyborczych ukladanek', ktorych redaktor nie jest w stanie zweryfikowac?

'Po­lity­cy mają skłon­ność do myśle­nia o następnych wy­borach, a nie o następnym pokoleniu.' - Ronald Reagan

@blp Na warunki atmosferyczne nie narzekam i lubie jesienne wschody i zachody slonca. Jezeli uwazasz ze np. basen limanowski jest teraz juz w calosci wybudowany z naruszeniem prawa, grozi zawaleniem i tragedia o ktorej wspominasz, postaraj sie o odpowiedni wniosek zamkniecia od dzisiaj na czas nieokreslony lub do czasu budowy nowego budynku bez naruszania prawa. Dobrego tygodnia Wam wszystkim zycze. PS. ...a ja chcialem tylko spojrzec na ta 'batalie' z szerszym horyzontem, z roznych stron i dowiedziec sie kilka szczegolow z przeszlosci dotyczacych planowania i budowy tego basenu...dla dobra wszystkich. Niestety, wielu z Was ma oczy skierowane tylko w jednym okreslonym celu lub kierunku i ja nic na to nie poradze... moze ktos kiedys znajdzie ten zloty srodek, aby wszyscy byli zadowoleni...czego Wam serdecznie zycze.

@Ratownik Dziekuje za diagnoze :)

@Doradca Jak tam po weekendzie? Ja myslalem, ze Wy daliscie sobie juz spokoj z tym tematem, a tu dalej komentujecie...;) Proponuje rozwalic ten mur oporowy, ktorego nigdzie i nigdy nie bylo w planach, czekac az ziemia sie osunie na budynek basenu i wtedy zbudujecie drugi mur lub wzmocnicie ta skarpe 'wedlug prawa', nastepnie sprawa trafi do sadu i 'wkolo Macieju' to samo przez najblizsze kilkanascie lat...:)...czemu nie? Przeciez wzajemne oskarzanie sie tak 'po limanowsku' to norma, wiec jak to bedzie trwalo przez nawet kilkadziesiat lat, nic sie nie stanie...:))

@blp Moim celem jest dojscie do zrodla i poczatku tej niepotrzebnej 'batalii'. Ktos, gdzies musial popelnic blad papierkowy, za ktory to, ten ktos powinien poniesc odpowiedzialnosc. Przeciez w tej inwestycji od samego poczatku planowania, braly udzial zarowno Urzad Starostwa jak rowniez Urzad Miasta Limanowa, z pewnoscia wielu architektow, inzynierow i pewno radcow prawnych. Z jednej strony, jest mi ciezko uwierzyc, aby p. Bogdan P. kupil ta dzialke bez drogi i jak pisze GPP, 'Już na etapie wydzielenia działki jest warunek konieczny zapewnienia dostępu do drogi publicznej dla nowej działki (kilka możliwości) bez tego warunku urząd (w tym wypadku UM Limanowa) nie może wydać pozytywnej opinii o podziale działki więc temat dojazdu znany jest na długo przed sprzedażą działki w organie decydującym o podziale' Kazdy przeciez przed przystapieniem do przetargu weryfikuje nawet najmniejszy szczegol zakupu i calej transakcji lacznie z wszystkim co dotyczy tej dzialki. Z drugiej zas strony, nie moge rowniez uwierzyc w to, ze wykonawca tego muru, czyli urzad Starostwa nie mial odpowiednich pozwolen na jego wykonanie. Na koniec zas, z tej trzeciej strony, niech ktos udowodni to stosownymi pismami, ze ten mur oporowy NIE BYL lub BYL w planach czescia budowy tego basenu, ze NIE BYL lub BYL potwierdzony gdzies w roznych dokumentach czy aktach notarialnych przez odpowiedni urzad przed rozpoczeciem lub w czasie budowy tego basenu w ten sposob, aby spelnial wszystkie warunki Waszego prawa czy planu zagospodarowania przestrzennego miasta Limanowa a szczegolnie tego terenu w okolicy basenu przed przetargiem i po jego zakonczeniu. Sprawa wyglada nie tak prosto, ale niech tylko ktos przedstawi kilka waznych dokumentow...i znajdziecie winnego papierkowego bledu, ktory doprowadzil do tej nikomu nie sluzacej 'batalii'. Powodzenia...:)

@GPP @blp Dziekuje Wam za kontynuacje komentowania, za rady i swietny link. Dzisiaj przy porannej kawie poszperalem troche tu i tam. Nie dotarlem do ksiag wieczystych w Ministerstwie Sprawiedliwosci z powodu braku prawidlowych numerkow. Nie wiem kto z Was ma racje odnosnie ochrony danych osobowych, ale mniejsza z tym. Prosze Was, pomozcie mi zrozumiec kilka spraw zwiazanych z tym sasiedzkim sporem wokol basenu, poniewaz z Doradca i kpiarzem nie da sie wymienic nawet kilku konstruktywnych zdan. Gdy brakuje im argumentow zaczynaja sie filmiki do Youtube i rozne ich wlasne opinie na temat mojej osoby. Jak ktos gdzies tam napisal ze 'są to osoby odpowiednio wyszkolone w dziedzinie prowokacji na portalu'. Zaczynam wierzyc w to swierdzenie...a szkoda. Nie chce sie rozpisywac na temat ogrodzenia, poniewaz bylo juz tyle sadow i wyrokow ze to ogrodzenie powinno byc rozebrane. Na temat tego muru oporowego natomiast chce jednak poznac kilka szczegolow, poniewaz jedni pisza tutaj ze ten mur zostal wybudowany na drodze dojazdowej do tej siasadujacej dzialki, inni twierdza ze jest on zbudowany na dzialce sasiadujacego wlasciciela itp. 1. Pierwszy przetarg na ta dzialke nr 51/7 byl ogloszony juz w 2004 roku. http://bip.malopolska.pl/umlimanowa/Article/get/id,555231.html 'Działka ta częściowo leży w terenach osuwiskowych i predysponowanych do osuwania się w związku z powyższym lokalizacja obiektów budowlanych winna być poprzedzona szczegółową opinią geologiczno inżynierską.' Patrzac na zdjecia satelitarne wnioskuje ze to ta dzialka zostala sprzedana przez miasto Limanowa. Moge sie mylic, moze tutaj chodzi o dzialke 51/6 lub 51/8 ? 2. Zatwierdzenie calego projektu budowlanego wraz z udzielenia pozwolenia na budowe krytej plywalni dla Powiatu Limanowskiego nastapilo gdzies w marcu 2008 roku wraz z wszystkimi planami nie tylko arcitektonicznymi obejmujacymi dzialki z nr. 33/5, 50/1, 51/3, 51/5, 51/6, 51/7, 51/8 , 52, 53/3. 3. Pan Bogdan P., wygrywajac przetarg zakupil ta sasiadujaca dzialke w 2010 roku, czyli juz pod koniec budowy tej jakze potrzebnej i cieszacej sie wielka popularnoscia inwestycji. Nie moge znalezc nigdzie wyniku zakonczenia tego przetargu czy sprzedazy tej sasiadujacej dzialki na BIP-ie. Czasami trace cierpliwosc w szukaniu a z pewniscia gdzies tam ten dokument jest. Moze Wy bedziecie miec lepsze szczescie i oczy... 4. Budowa basenu zostala odebrana w listopadzie 2010. Pamietam slynne skoki do wody pana Starosty i pana Burmistrza..:) 5. ...no i dalej zaczely sie rozne skargi i wnioski pana Bogdana P. o stwierdzenie niewaznosci ...'decyzji Starosty Limanowskiego nr 717/2008 z dnia 03.09.2008 znak BA 7351-5-157/08 w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia Powiatowi Limanowskiego pozwolenia na budowę krytej pływalni ' W ocenie Wojewody nie doszlo do naruszenia prawa. http://www.powiat.limanowa.pl/pl/1631/84068/aktualnosci.html Podstawowym i bardzo waznym pytaniem jest: Czy pan Bogdan P, nowy wlasciciel tej dzialki, ktory rzekomo twierdzi, iz mur oporowy zostal wybudowany na drodze dojazdowej do Jego dzialki, przedstawil komukolwiek akt notarialny, w ktorym jest wpisana droga dojazdowa obok plywalni ? Czy w dokumentach tego przetargu i sprzedazy przez miasto Limanowa jest zaznaczona droga, wjazd i wyjazd z tej dzialki? W tym miejscu moje poszukiwania sie koncza, poniewaz nie mam dostepu do prywatnych aktow wlasnosci lub notarialnych wraz z mapkami, na ktorych powinno byc wszystko dokladnie zaznaczone, nie tylko granice dzialek lacznie z droga dojazdowa. Pozdrawiam i milego dnia Wam zycze. PS Mysle,ze jest to dobry material sledczy dla Redakcji :)

Tych, ktorych to razi, przepraszam za wszystkie literowki i inne bledy stylistyczne lub skladniowe.

@Doradca @kpiarz Jestem z powrotem a Wy pewnie juz sobie spicie smacznie...:) Jaka racja? Jaki dzien swira? Jaka moralnosc Kalego? Jaki upor maniaka? Przeciez napisalem wyzej, ze to ogrodzenie bedzie prawdopodobnie rozmontowane, napisze teraz wiecej, powinno byc rozebrane! Zarowno to wokol basenu jak i boiska jezeli taki jest nakaz sadow czy inspectorow. Jeszcze raz powtorze, iz wedlug mnie, sprawa boiska to sprawa bezpieczenstwa dzieci i otwarcia obiektu uzytku publicznego pomimo nakazu rozbiorki czesci tego obiektu. Natomiast ciagnaca sie 'batalia' o ogrodzenie basenu to 'wojenka' sasiedzka pomiedzy inspectorami nadzoru budowlanego a wlascicielem sasiadujacej dzialki o dojazd. Czy ja cos zle tutaj rozumuje? Czy Wy nie potraficie tego zobaczyc, ze mi najbardziej 'rozchodzi sie' o odpowiedz na pytanie, dlaczego dochodzi do takich anomalii u Was, gdzie investorzy, w tym przypadku samorzady nie potrafia przygotowac dokumentacji tak, aby podczas budowy czegokolwiek i po jej zakonczeniu nie bylo sporow, sadow, odwolan, wnioskow, zakazow i nakazow? Czy Wy nie widzicie tego, iz poszukuje zrodla i korzenii tych niepotrzebnych wasni? Zadalem tyle pytan powyzej dotyczacych sprzedazy tej dzialki, budowy tego muru czy drogi i co? Nikt nic nie wie? PS. Mam rozumiec, ze niedlugo bede czytal artykuly o tym, jak to sasiedzi remontowanej 'krajowki' skladaja zbiorowy protest bo cos tam!? Bo chodnik jest przesuniety o trzy centymetry!? Bo dwa drzewa zostaly sciete!? Bo wjazd jest zablokowany!? Bo przejscie dla pieszych jest w innym miejscu!? Bo kraweznik jest za wysoki lub za niski? Bo wczesniej ktos mogl sobie parkowac, a teraz jest zakaz!? Bo kolor betonu czy asfaltu jest za ciemny!? itd. Czy to po prostu juz jest norma, ze klocic i sadzic sie trzeba w Limanowej czy w naszej Ojczyznie o wszystko? Nie wazne o co, ale byle sie sadzic i prowadzic wojenki i klotnie? Ej ludzie ludzie...nieladnie to wyglada, bardzo nieladnie... Milego dnia :)

kpiarzu Wielka szkoda, ze tylko tyle masz do powiedzenia pod ta publikacja...:( Dobrej nocy rowniez Ci zycze. PS. Niech Ci sie przysni cos zwiazanego z ponizszym cytatem: 'Czasem prawda wychodzi na jaw, chociaż nikt jej nie szukał' - Menander

Widzicie jak wyglada z Wami dyskusja? Gdy ktos mnie o cos pyta, staram sie odpowiadac. Natomiast gdy ja pytam i zachecam do blizszego i szczegolowego spojrzenia na dany temat ...nastepuje 'cicho sza'. Ej ludzie ludzie...czekalem i bylem chetny na jakas konstruktywna wymiane zdan, aby zrozumiec Wasz punkt widzenia, porownac do mojego i do publikacji z innych zrodel, a tu nagle wszyscy uciekli...:) Dla mnie w takim razie tez dosc pisania na dzisiaj, ide grac w tenisa, poniewaz widze iz ciezko z niektorymi dojsc do jakiegokolwiek porozumienia i konsensusu na tym portalu...

Henryku 1. Nie jest moim zamiarem cokolwiek zaciemniac, pisze tak jak ja to widze. Jezeli jestem w bledzie, popraw mnie i moze czegos nowego sie naucze nie tylko od Ciebie. Jest dla mnie bardzo istotnym sluchanie drugiej osoby czy rozmowcy i zrozumienie jego punktu widzenia. 2. Sprawa jest bardzo prosta, siatka ogrodzeniowa bedzie musiala byc prawdopodobnie rozebrana jak zakoncza sie te wszystkie niepotrzebne sady i odwolania. Z tego co widze, wyglada na to, ze jedne wojewodztwa w Polsce potrzebuja pozwolenia na ogrodzenia a inne nie. Cytowalem wyzej jako przyklad kilka zdan prawidlowego rozroznienia tych obiektow przez WSA w Opolu. 3. Na temat drogi i muru pisalem juz moja opinie powyzej. Prosze zapytac i poszukac gdziekolwiek, czy jest gdzies stosowne pozwolenie na budowe tego muru przy basenie czy nie? Nie chce sie powtarzac, ale chetnie chcialbym dotrzec do zrodel tego sporu sasiedzkiego. Jak to jest mozliwe, ze wedlug wlasciciela dzialki, mur oporowy zostal wybudowany na Jego drodze? Prosze dopytac i poszukac w planach, gdzie byla lub powinna czy miala byc ta droga, prosze popytac o wczesniejsze plany zagospodarowania przy przetargu lub sprzedazy tej dzialki itd itp. Ktos i gdzies musial popelnic jakis blad papierkowy. Przeciez Wam tam na miejscu jest duzo latwiej i z pewnoscia mozecie dojsc do korzeni tego niepotrzebnego sporu i rozwiazac go jak najszybciej. PS. 'Nie znalazlem' Twojego komentarza na temat muru oporowego i ogrodzenia przy tym boisku. Jaka jest Twoja opinia na ten temat?

Panie Przemyslawie Dziekuje za ta publikacje. Jeszcze wczoraj nie wiedzialem o co chodzi w tej batalii przy basenie, dzisiaj juz sprawa jest dla mnie bardziej klarowna. Jesli Pan bedzie powracal do tego tematu kiedys w przyszlosci, bardzo prosze o wiecej informacji z przeprowadzonych rozmow z inspectorem powiatowym, z wlascicielem dzialki i z UM. Kto, komu, co i z czym sprzedal? Prosze siegnac do dokumentacji, map, zrodel i korzenii tej nikomu niepotrzebnej sasiedzkiej 'batalii'. Pozdrawiam.

@HenrykV @Ratownik Pisalem wczesniej moja opinie na ten temat do ebi tutaj: http://limanowa.in/wydarzenia;boisko-otwarte-burmistrz-tlumaczy,19066.html Chcialem, by ze mna wymienil kilka zdan na ten temat, ale z jakiegos powodu uciekl i nie mial ochoty dalej pociagnac tematu :) Powtorze dla Was jeszcze raz : Jest to 'kogel-mogel' lub kisiel wymieszany z budyniem jak kto woli, ktorego nigdy do konca nie zrozumialem i prawdopodobnie nie zrozumiem. Ale mozecie sie klocic dalej, lokalne portale informacyjne beda miec o czym pisac a my bedziemy komentowac :)) Dlaczego Wy ciagle chcecie porownywac te dwie sprawy tzn. mur oporowy przy boisku do jak sie okazuje teraz ogrodzenia czy drogi przy basenie? Czy to ogrodzenie jest polaczone z murem oporowym czy nie? Czy ogrodzenie jest murem oporowym? To jest podstawowa sprawa do rozstrzygniecia. Znow wklejam kilka ciekawych zdan na temat roznic w interpretacji: 'Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w jednym ze swych niedawnych orzeczeń badał różnicę pomiędzy murem oporowym a ogrodzeniem. Dokonanie prawidłowego rozróżnienia tych obiektów ma istotne znaczenie praktyczne, gdyż określa niezbędne wymagania formalne przed rozpoczęciem robót. Otóż w przypadku muru oporowego niezbędne będzie uzyskania pozwolenia na budowę. W przypadku zaś ogrodzeń reżim ten może być złagodzony do procedury zgłoszeniowej a w niektórych wypadkach nawet i zgłoszenie nie będzie potrzebne. W sprawie, która stanowiła kanwę ww. orzeczenia inwestorzy, bez żadnych uprzednich formalności, wykonali solidny, na fundamencie betonowym mur oporowy wzdłuż granicy ich działki. Mur ten stanowić miał także taras kwiatowy. Inwestycja ta uznana została za samowolę budowlaną. WSA w Opolu, dokonując rozróżnienia pomiędzy murem oporowym a ogrodzeniem wskazał m.in., iż ten pierwszy ma przede wszystkim za zadanie zabezpieczenie terenu, przed osuwaniem się gruntu, podczas gdy ogrodzenia oddzielają od siebie części terenu. Jeżeli zatem dominującą funkcją konstrukcji jest zabezpieczanie przed osuwaniem się ziemi, na co może wskazywać również charakter użytych do jej wzniesienia materiałów zapewniających stabilność - należy uznać, że stanowi ona mur oporowy. Jednocześnie przyjęto, że mur, który pełni funkcję konstrukcji oporowej, zabezpieczającej przed osuwaniem się ziemi z terenu wyżej położonego, nie jest ogrodzeniem. Bez względu bowiem na to, czy znajduje się na granicy z nieruchomością sąsiednią, czy też w innym miejscu, nie ma charakteru ogrodzenia, jako obiektu odgradzającego poszczególne części terenu, skoro jego podstawową funkcją jest zabezpieczenie skarpy (nasypu, wzniesienia) przed osuwaniem się. To, że przy okazji mur taki może pełnić funkcję ogrodzenia nie definiuje go jako ogrodzenia, gdyż funkcja ogrodzeniowa jest funkcją dodatkową pełnioną niejako przy okazji zabezpieczania skarpy przed osuwaniem. Nie wyłącza ona tym samym kwalifikacji muru oporowego, jako obiektu budowlanego, którego budowa wymaga uzyskania pozwolenia na budowę.' Autor: radca prawny p. Marcin Stępień z Gdyni. Źródło: http://www.informacjaprawnicza.pl Wedlug mnie, w tej batalii trzeba sie cofnac do faktow z przeszlosci ktorych na dzien dzisiejszy nie znam. Trzeba spojrzec na dokumentacje sprzedazy tej dzialki. Czy dojazd lub droga do tej dzialki byla zaznaczona na mapie? Jezeli jej nie bylo, czy jest to prawda, ze UM obiecal ze takowa bedzie pozniej po zakonczeniu przetargu czy budowy basenu? Chetnie spojrzalbym na dokladna dokumentacje tego przetargu. Czy aby nowy wlasciciel nie kupil sobie 'kota w worku'? Wielka szkoda, ze wszyscy nie usiadli przy jednym stole podczas lub przed budowa tego basenu. Mam na mysli potencjalnego wlasciciela tej dzialki, kogos z powiatu i kogos z UM. Szkoda ze nie porozmawiali i ustalili wszystkiego tak aby to bylo czarno na bialym, tak aby kazdy z nich wiedzial, gdzie bedzie granica basenu, gdzie ogrodzenie, gdzie droga do sasiadujacej dzialki, gdzie mur oporowy itd... Ja moge budowac sobie ogrodzenia jakie tylko chce na mojej dzialce, wzdluz w poprzek i na ukos, wedlug oczywiscie ustalonych wczesniej praw nadzoru budowlanego zwiazanego z biezpieczenstwem. Ten Wasz spor nie jest o bezpieczenstwo z powodu muru oporowego czy ogrodzenia lub drogi, to jest 'batalia' wlascicieli sasiadujacych dzialek. Jest to spor sasiedzki, a nie sprawa bezpieczenstwo dzieci grajacych na boisku szkolnym, ktorego ogrodzenie jest polaczone z murem oporowym (na ktory nota bene investor nie ma stosownego pozolenia) i inspector nadzoru budowlanego ma co do tego faktu zastrzezenia. Ej ludzie ludzie...tak to wyglada z daleka... ...normalnie jak niesamowity i z prawdziwego zdarzenia goralski upor :)) ...no ale zawsze jest jakis plus z tego wszystkiego, portale maja o czym pisac, czytelnicy moga sobie poczytac te 'seriale' i popisac wlasne uwagi i opinie a sady maja pelne rece roboty...:)) Pozdrawiam i milego dnia wszystkim zycze. PS. Najlepiej to by bylo, gdybyscie jak najszybciej zakonczyli te wszystkie spory, batalie, wojenki i budowali dalej dla przyszlosci kolejnych pokolen pieknej i drogiej mi limanowszczyzny.

@ebi Czy moja odpowiedz jest dla Ciebie satysfakcjonujaca? Jezeli tak, to szkoda...:)) mialem nadzieje ze cos wiecej popiszemy, ze czegos sie od Ciebie naucze gdy rozwiniemy konstruktywna dyskusje.

@lg1 It's a real load off my mind... myslalem ze to Stomil !!!...:))

Podczas trwania tego remontu, zycze wszystkim podrozujacym po 'krajowce' wiele cierpliwosci, duuuzo wyrozumienia, optymalizacji trasy i wiecej czasu na dojazd do celu.

@lg1 Dlaczego Tobie tak bardzo podobno zalezy na tym, abym ja nie komentowal na tym portalu?

lg1 Bardzo Cie prosze, dajze Ty mi chlopie troche spokoju i nie czepiaj sie mnie za kazdym razem gdy cos napisze na tym portalu. Bardzo Cie o to prosze. Dziekuje.