A może by tak limanowską policję wysłać do Warszawy to szybko wyłapią tam złodzieji

Zlikwidować zbiórkę podatku przez sołtysów. To pozwoli na większe wpływy do budżetu gminy gdyż nie małą prowizję za to dostają.

Masz rację urzedas w ministerstwie to Pani sprzątająca za takie pieniądze by miotły do reki nie wzięła

Panie Mietku będzie dobrze zacytuję Twoje powiedzenie'bądź dobrej myśli '

Władze Gminy wyraźnie sobie nie radzą z oświatą .Przy tworzeniu Gimnazjów popełniono kilka błędów niektóre po latach udało się naprawić{ utworzono Gimnazjum w Starej Wsi }. Obecnie wchodzą z powrotem ośmio-letnie podstawówki i znowu problem.To prawda,że od lat dzieci z wiosek gminnych uczęszczały do szkół miejskich . Teraz utrzymanie dzieci w szkole jest drogie i słusznie Pan burmistrz żąda dopłaty od gminy . Pan wójt powinien usiąść do rozmów i sprawę załatwić. To nie rodzice są winni ,że po rozszerzeniu granic miasta łososińska podstawówka stała się szkołą miejską.

Dobrze zaczęli zwalniać . Jak pozwalniają tych od brania pieniędzy to zaoszczędzą tyje , że tych od roboty nie ruszą . Pozdrawiam

Niestety ,ale w przypadku podziału władzy w starostwie PiS nie stanął na wysokości zadania.

Jak się jest dobrym gospodarzem to liczy się ,każdą złotówkę. Słusznie Pan burmistrz wylicza koszty ,które ponosi miasto za usługi gminne.Nie chce gmina partycypować w kosztach niech buduje swój cmentarz.

Od samego podziału wiozą się na plecach miasta wykorzystując to na każdym kroku . Wspomnę tu choćby sławetną sprawę przedszkoli z przed kilkunastu lat, gdzie gmina nie dopłacała ani złotówki do dzieci a sama jedną uchwałą zlikwidowała wszystkie na swoim terenie.

Jeszcze teraz są osoby po byłej spółdzielni Limanowianka co nie odzyskały swoich należności są to kwoty od kilku nawet do kilkunastu tysięcy złotych.

Panie radny z Młynnego przypomnij sobie kto tak na prawdę i kiedy ten most nadwyrężył i w rezultacie doprowadził do tego stanu kto wydawał zezwolenia na ruch samochodów ciężarowych przez Te ławę( most) w czasie remontu mostu na drodze wojewódzkiej w Młynnem. Wtedy i dziś jest ta sama osoba przewodniczącą sejmiku małopolskiego , wtedy i dziś jest ten sam wójt Gminy Limanowa. A Ty Panie radny ani słowa o tych osobach.Ja wiem , że ta ława jest w granicach miasta , ale poszkodowani najbardziej są mieszkańcy gminy,dlatego wyżej wymienieni samorządowcy powinni wspierać Pana burmistrza w jego działaniach na rzecz odbudowy tej przeprawy przez rz. Łososinkę.Nie mów ,że Pan burmistrz 3 lata nic nie robi przyjrzyj się niektórym co tam byli po co chyba w charakterze szpiegów aby torpedować działania Pan burmistrza.

Te pozyskane środki zewnętrzne to nie rewelacja . Najwyższy czas na dobrą zmianę.

A od czego limanowszczyzna ma Pana ministra i Państwa radnych sejmiku ?

Z tego co wiem to ten Pan nie jest pisowcem.

Do piotrek22 Pan Hutek to prawdziwy PiS udowadnia to na sesjach Rady Powiatu swoim głosowaniem .

Już dawno temu pisałem,że do zniszczenia tego mostu bardzo przyczynił się remont mostu w Młynnem. Wtedy cały ruch skierowano na ten most a właściwie ławę bo taki był zamysł gdy tę przeprawę budowano i zastąpiła starą drewnianą ławę która łączyła drogę z ul. Szkolną wtedy to była jedna jednostka samorządowa. W czasie remontu mostu w Młynnem wójt gminy limanowa chętnie wydawał zezwolenia na przejazd przez ten most sam. ciężarowymi ,te ciężarówki poważnie nadwyrężyły konstrukcję tego mostu. Miastem wtedy wszyscy wiemy kto rządził i jak się tym interesował. Teraz wójt umywa ręce a pytam kto jak nie mieszkańcy wsi Łososina i Młynnego korzystają z tego mostu .Myślę,że jest dobre pole do popisu Pani radnej wojewódzkiej która w czasie remontu mostu w Młynnem też była radna a nawet przewodniczącą sejmiku i o wszystkim doskonale wiedziała. Mógł by też zadziałać Pan Minister to by chociaż jedną sprawą mógł się pochwalić bo jak do tej pory to tylko puste obietnice zresztą od lat składane i te same. Pozdrawiam.

Pan Stanisław Nieczarowski ma rację bo gdyby tak nie było to pewno w tym samym dniu była by sprawa w sądzie.

Tą placówką powinna już dawno zająć się prokuratura tylko spoza małopolski .

Widać Pan minister ma węża w kieszeni .Bardzo marnie wynagradza swego pracownika bo 33000 zł na rok to jest około 2000 zl . miesięcznie jak się potocznie mówi na rękę. Z tego co słyszałem to Pan Wojciech bardzo sumiennie wykonuje swoje obowiązki i jet dyspozycyjny na każde zawołanie. Myślę ,że za takie pieniądze to pewno by sprzątaczki w Warszawie w resorcie nie znalazł.

Jak długo jeszcze będą ściemniać ,za publiczne pieniądze.