' Zastanowiłbyś się jeden z drugim ile ci lekarze istnień uratowali ' Tylko obawiam się, superbabka, że to tak nie działa - 'uratowałem 100 ludzi, to co tam, jednego mogę zabić'...

Czemu wszyscy są zaskoczeni i zbulwersowani tą sytuacją? Szpital ma takie, a nie inne imię nie bez powodu widocznie. Idąc tam nie ma co liczyć na lekarzy, a i lekarze też widać wyszli z takiego założenia, że nie są tam potrzebni. A niewierzący to już w ogóle na mają tam szans na wyleczenie.

'potwierdzają wyniki badania zrealizowanego przez CBOS' panie PA, należałoby przytoczyć treść pytania jakie zadano, a nie same wyniki, nieprawdaż? Na tej zasadzie można zapytać Polaków czy piją alkohol (nieważne czy codziennie czy raz na rok). Pewnie z 95% powie, że tak. Wyniki są niepokojące, sami alkoholicy ;)

Ładnie to brzmi, ale wydaje mi się, że prawda jest trochę inna. Ze względu na bezradność Służby Celnej w zakresie automatów do gier postanowili udać się po pomoc do kościoła i za jego pomocą 'nawrócić' ludzi, żeby biznes 'automatowy' sam upadł. W tym momencie nastąpiła kulminacja bezradności, nieporadności i bezsensu prawa polskiego i służb, które tego prawa pilnują. Na chwilę obecną sytuacja wygląda mniej więcej tak: Służba Celna przychodzi do salonu gier, pokazują legitymację i przeprowadzają gry kontrolne na automatach, wypisują swoje papierki i zabierają maszyny - w znakomitej większości przypadków łamiąc prawo i wykorzystując niewiedzę osób tam pracujących, a są to głównie osoby młode nieznające prawa. Kierowana jest zazwyczaj sprawa do sądu, który to ją umarza, ze względu na wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE, który dopuszcza prowadzenie takiej działalności (a maszyny są zwracane). Co większe/zamożniejsze firmy mogą pozwolić sobie na zaskarżenie poszczególnych celników obecnych na kontroli np. za przekroczenie uprawnień, co zdarza się praktycznie na każdej kontroli. I zdaje się, że były już wyroki skazujące celników. I u poważniejszych graczy na rynku, w ciągu nawet kilkunastu godzin, pojawiają się kolejne automaty w tym samym punkcie. I biznes dalej się kręci. Podsumowując. Sprawa z automatami do gier to jedna z większych porażek prawa polskiego w ostatnich latach. A powód jest tylko jeden - państwo nic nie ma z ich używania i dlatego ściga korzystanie z nich dodatkowo marnując pieniądze na celników, sprawy sądowe itd. Za błędy trzeba płacić.

Raczej nie potrzeba jakichś specjalnych zdolności żeby przewidzieć taki rezultat. To oczywiste. Całe szczęście, że nie ma śniegu, bo odsetek przekroczonych czasów dojazdu nie zmniejszyłby się aż tyle (możliwe, że nawet by się zwiększył), a wtedy ludzie zaczęliby gadać, że wielce zmiany wprowadzają, a nic się nie zmienia.

Plebiscyt jest na najpopularniejszego, a nie na najlepszego piłkarza, więc jakość gry niekoniecznie ma znaczenie.

'... policja jest od tego (...) żeby pomóc kierowcom...' heh

Może ten policjant co ich nie chciał wpuścić w Maxbusie dorabia po godzinach...

To jest właśnie przykład na jakość pracy drogowców w Polsce. Nie rozumiem jak można dopuścić do takich sytuacji. Trochę z innej beczki. Na ul. Piłsudskiego zostały ustawione 'pachołki' rozdzielające pasy ruchu. I niby ok, bo utrudniają wyprzedzanie i przejeżdżanie na przeciwny pas ruchu chcącym omijać dziury. Ale ciekawe czy ktoś pomyślał o karetkach i straży pożarnej jadących na sygnale? Jak oni mają tamtędy przejachać biorąc pod uwagę fakt, że przez większą część dnia jest korek? Aż tak wiele kosztowałoby przylepienie żółtych linii? Im się po prostu nie chce!!!

'czy w przyszłości nawierzchnie dróg będą remontowane po jednym pasie ruchu' przecież to się zdarza i nie są to wyjątkowe sytuacje. Na Pisłudskiego też tak było, wprawdzie niewielki fragment, ale jednak.

tygrysek napisał: 'A i jeszcze jedno panowie przewoźnicy jak będziecie się wpychać z przystanku obiecuję nie zwolnie!!!! przerysujecie mi auto będziecie bulić bo zgodnie z KRD(Kodeks Ruchu Drogowego): NIE JESTEŚCIE KOMUNIKACJĄ PUBLICZNĄ!!!!-więc nie mam obowiązku ustąpić wam miejsca przy włączaniu się do ruchu!!!! ' Według mnie ta sprawa nie jest taka prosta. Piszę w stosunku do ogółu, nie tylko jeśli chodzi o Maxbusy. Z tego co mi wiadomo to Prawo o Ruchu Drogowym nie definiuje transportu/komunikacji publicznej, to po pierwsze. Po drugie, przepis dotyczy tylko terenu zabudowanego. Po trzecie, 'przystanek – miejsce zatrzymywania się pojazdów transportu publicznego', zatem jeśli autobus zatrzymuje się na przystanku można domniemywać, że ma pozwolenie, a zatem jest transportem publicznym. I po czwarte, samorządy zlecają prywatnym przewoźnikom zadania transportu publicznego więc na 'obcym terenie' nie wiadomo czy akurat tak nie jest. A niejednokrotnie jest tak, że w przypadku wypadku, zarówno kierowca samochodu jak i autobusu zostają uznani za winnych.

Sądząc po ocenach powyższych komentarzy pracownicy Urzędu Miasta spędzają więcej czasu w internecie niż pracownicy przewoźników :) może warto by rozważyć zainstalowanie wi-fi w busach :)

Jeśli te mandaty będą rozdawane tak samo jak za nieprawidłowe parkowanie to możemy spać spokojnie.

No to faktycznie, wydarzenie miesiąca! Czyżby policja była sponsorem portalu?

Zaspaliście trochę, bo to już chyba 3 dni temu było. A co do sedna to śledztwo tej sprawie było bez sensu i tylko zostały zmarnowane pieniądze, a wynik nie mógł być inny. Oczywistym jest, że wojewoda/urzędnicy mają prawo wprowadzania zmian. A bardzo ciężko byłoby udowodnić, że akurat te zmiany, które zostały wprowadzone, narażają mieszkońców. 'Zwrócono się do Prokuratur ... czy nadzorowały postępowania ... w wyniku zbyt długiego oczekiwania na nawiązanie kontaktu z właściwą dyspozytornią' - postępowania takie nawet jakby były to udowodnić taką przyczynę zgonu jest jeszcze trudniej niż zbyt długie oczekiwanie na zespół rat. med. A odległość miejsca z którym chcemy się połączyć telefonicznie ma niezauważalny wpływ na czas oczekiwania na to połączenie. Analizowano czy czasy dotarcia zespołów były przekroczone, były i zawsze będą, a czynników, które mogą na to wpłynąć jest bardzo dużo. Na takie oto postępowania są marnotrawione publiczne pieniądze!

A teraz proszę podać ile osób faktycznie znalazło pracę, a ile zostało tylko wyrejestrowanych jako bezrobotne. Statystyka to najprostsze narzędzie do manipulowania społeczeństwem.

TuronGorski napisał: 'ceny jajek będą ustalane ręcznie' A są ceny ustalane mechanicznie? Te szare, betonowe ściany stanowiące większość wyglądu zewnętrznego są delikatnie mówiąc niezbyt eleganckie. A mówiąc wprost - to jest brzydkie!

Albo praktycznie wszystko trzeba wygrać na wyjeździe :P Były okresy, że Limanovii lepiej szło na wyjazdach. Jakby nie było życzę samych wygranych i przede wszystkim utrzymania.

Do panów MODERATORÓW: z jakiej przyczyny jeden z moich komentarzy został usunięty? Trochę to chyba nierzetelne umożliwić komentowanie, a później usuwać niektóre komentarze nie pozostawiając po nich żadnej informacji ani nie podając przyczyny. Wypacza to dyskusję.

A skąd założenie, że kolejnym razem firmy nie zawyżą cen?