20°   dziś 21°   jutro
Niedziela, 19 maja Iwo, Piotr, Mikołaj, Celestyna, Urban, Iwona

Mieczysław Joniec wyznacza nowe granice

Opublikowano 22.11.2016 09:05:02 Zaktualizowano 04.09.2018 14:00:58 jaca
7 10666

Rozmowa z Mieczysławem Jońcem właścicielem firmy Joniec, wielkim miłośnikiem motoryzacji i sponsorem wielu sportowych przedsięwzięć.

- Od kiedy zainteresował się Pan rajdami samochodowymi i motocyklowymi?

- Motoryzacja interesowała mnie już od dawna – mówi Mieczysław Joniec. - Jednak po raz pierwszy udział w wyścigu wziąłem jakieś sześć lat temu. Nie traktowałem tego jakoś profesjonalnie, po prostu chcieliśmy spróbować czegoś nowego. Mieliśmy stary samochód terenowy, więc postanowiliśmy tak rodzinnie sprawdzić swoje siły w lokalnych wyścigach. To nie było nic wielkiego, a nasz pierwszy start skończył się bardzo szybko. Właściwie zanim zdążyliśmy wystartowaliśmy a już musieliśmy myśleć o powrocie. To były zawody gdzieś w okolicach Tarnowa, po zatankowaniu naszego samochodu odmówił nam posłuszeństwa po przejechaniu gdzieś około stu metrów. Wkrótce przyszły kolejne starty, już ze znacznie lepszym rezultatem.

- Jak tworzyła się grupa Joniec Team?

- Jak już wspomniałem zaczęło się od rodzinnych startów. Potem wyścigami zainteresowali się pracownicy mojej firmy i znajomi. Wreszcie zgłaszali się młodzi zawodnicy prosząc o sponsorowanie ich startów. Sporo w regionie zrobił Paweł Kaim, wielki miłośnik sportów motocyklowych. Początkowo startował w motocrossie, potem Enduro i wreszcie Super Enduro. Z czasem nasza grupa się powiększała.

- W tej chwili motoryzacja jest sposobem na promocję i reklamę Pana firmy?

- Na pewno inwestując pieniądze liczymy także na reklamę firmy. Jednak przede wszystkim cenię ludzi z wielką pasją, którzy są gotowi do wielkich poświęceń i wyrzeczeń. Mottem naszej firmy jest hasło „wyznaczamy nowe granice”. Nie odnosimy je tylko do biznesu, ale również do szeroko rozumianej działalności. Firma nie jest na tyle bogata, aby snuć jakieś super wielkie plany w rajdach samochodowych czy wyścigach motocyklowych. Młodzi ludzie, którzy marzą o sprawdzeniu swoich sił w wielu sportach często zdani są tylko na siebie, najbliższa rodzinę. Nie oszukujmy się, oprócz talentu, treningów i ciężkiej pracy, do osiągania dobrych wyników sportowych potrzebne są również pieniądze. Nasza firma wspiera również karate i tenis stołowy, czyli dyscypliny, w których również trudno o sponsorów. Cieszę się, że ludzie starający się odciągnąć młodzież od ciągłego przesiadywania przed komputerem i telewizorem, oferując sportowy tryb życia, zdrową rywalizację. Oby jak najwięcej takich przedsięwzięć.

- Południowa Małopolska ma dogodne warunki do rozwoju sportów motorowerowych czy rajdów samochodowych?

- Ukształtowanie terenu, czyli interesujące górki jest z jednej strony sprzyjające pod tym względem. Jednak z drugiej strony należy zaznaczyć, że w naszym regionie brakuje miejsc do ćwiczeń sportów motorowerowych czy rajdów samochodowych. Nie ma dużych terenów pustych, bez zabudowy. Dlatego młodzi zawodnicy próbują często ćwiczyć, gdzieś po lasach, a to zazwyczaj budzi ostry sprzeciw leśniczych czy okolicznych mieszkańców. Rajdowiec Dariusz Żyła w okolicach Gdowa przygotował tereny, na których można przeprowadzić treningi. Myślę, że w naszym regionie też można wyznaczyć takie miejsca, należałoby po prostu uporządkować wiele rzeczy, przy dobrej organizacji wszystko można pogodzić.

- Daliście temu przykład, bo zdołaliście zorganizować w Tymbarku Mistrzostwa Polski w Super Enduro.

- Staramy się jak najbardziej ożywić region również w tej dyscyplinie sportu, która zwłaszcza na żywo jest bardzo widowiskowa. Mistrzostwa Polski były przygotowane bardzo dobrze, spotykaliśmy się z duża życzliwością, ale była też osoba, która rzucała nam kłody pod nogi. Jeżeli chce się coś zrobić to trzeba się liczyć z takimi rzeczami. Nic nie przychodzi w łatwy sposób, ważne żeby się łatwo nie zniechęcać.

- W Super Enduro znakomicie zapowiada się Emil Juszczak ze Słopnic. To jeden z największych talentów Waszego teamu.

- Emil początek roku miał bardzo udany, ale potem doznał urazu. Liczymy, że wystartuje w Mistrzostwach Świata Super Enduro, które odbędą się w pierwszej połowie grudnia w Krakowie. Jest bardzo młody, ma wielki talent, wszystko jeszcze przed nim. Liczymy także na rozwój wspomnianego wcześniej młodego motocyklisty Pawła Kaima.

Komentarze (7)

konto usunięte
2016-11-22 11:17:02
0 6
To poniekąd dar, żeby w życiu znaleźć pasję i za nią podążać. Wszytskiego dobrego i tak trzymać :-)
Odpowiedz
KILLZONE
2016-11-22 12:42:19
0 3
#Hanna90#
Pasję to ma każdy z nas , tylko nie każdego na nią stać :(
Ale pan JONIEC to spoko gość więc powodzenia mu życzę.
Odpowiedz
przemowrc
2016-11-22 13:00:43
0 3
Miło jest przeczytać, że ktoś z takim zaangażowaniem wspiera sporty motorowe. W szczególności rajdy, które są tak pięknym sportem.
Samych sukcesów życzę i wiele satysfakcji z podjętej inicjatywy :)
Odpowiedz
sta
2016-11-22 19:39:34
0 3
DZIĘKUJEMY! za wspieranie tenisa stołowego. To wsparcie umożliwia szkolić liczną grupę dzieci i młodzieży, a wybitnie uzdolnionym zabezpiecza liczne starty na terenie Polski.
Odpowiedz
PosepnyCzerep
2016-11-22 20:20:15
1 0
faktycznie wyznacza nowe granice. Cały Tymbark jest rozgraniczony metalowym ogrodzeniem Pana Jońca, bardzo pięknie perforowanym, nie powiem. Do tego większość mieszkańców jest budzona o 6:00 poprzez buczenie jego fabryk, a kojona do snu o 23, kiedy to buczące maszyny ulegają wyłączeniu.

Takie fabryki to powinny być umieszczone na peryferiach a nie w centrum, no ale cóż, Pan Joniec to równy gość, miłośnik motoryzacji. Ave Cezar!
Odpowiedz
PosepnyCzerep
2016-11-22 20:22:44
1 0
faktycznie wyznacza nowe granice. Cały Tymbark jest rozgraniczony metalowym ogrodzeniem Pana Jońca, bardzo pięknie perforowanym, nie powiem. Do tego większość mieszkańców jest budzona o 6:00 poprzez buczenie jego fabryk, a kojona do snu o 23, kiedy to buczące maszyny ulegają wyłączeniu.

Takie fabryki to powinny być umieszczone na peryferiach a nie w centrum, no ale cóż, Pan Joniec to równy gość, miłośnik motoryzacji. Ave Cezar!
Odpowiedz
cacek
2016-11-23 10:11:59
0 0
Nieznam gościa, nie widziałem go nigdy na oczy, ale to ze daje miejsca pracy dla wielu ludzi to też ważne'posepnyczerepie' ktoś dał pozwolenie a to tego człowieka wina a nie Pana Jonca.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Mieczysław Joniec wyznacza nowe granice"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in