Każdy może pomóc naukowcom rozpoznawać dzikie ssaki
Każdy może włączyć się w badania dotyczące ssaków. W ramach programu MammalNet można - za pośrednictwem m.in. aplikacji mobilnej lub internetowej - dawać znać naukowcom o zaobserwowanych przez siebie dzikich ssakach lub rozpoznawać zwierzęta zaobserwowane przez innych.
Jeż? Wilk? Łoś? Bóbr? Zając? Dzik? Ktokolwiek zaobserwuje np. podczas spaceru dzikiego ssaka, może dać o tym znać naukowcom. Pomagać można też nie wychodząc z domu: weryfikując obserwacje innych osób. Pod koniec października w 4 krajach europejskich - w tym w Polsce - ruszył projekt nauki obywatelskiej MammalNet. Jego celem jest zaangażowanie obywateli w badania naukowe i zbieranie danych na temat rozmieszczenia i liczebności dzikich gatunków ssaków w Europie przy użyciu aplikacji mobilnych i internetowych.
Dla obywateli zainteresowanych dołączeniem do projektu MammalNet przygotowano prostą aplikację na telefon iMammalia, która umożliwia łatwe identyfikowanie pospolitych gatunków ssaków oraz szybkie przesyłanie informacji i zdjęć zaobserwowanych zwierząt.
Dla użytkowników fotopułapek, zarówno amatorów jak i profesjonalistów, przygotowano z kolei aplikacje internetowe MammalWeb i Agouti pozwalające na łatwe identyfikowanie gatunków ssaków na zdjęciach i nagraniach wideo.
Zobacz również:Dane zebrane przez obywateli będą weryfikowane przez naukowców, analizowane i udostępnione w otwartej bazie danych Światowej Sieci Informacji o Bioróżnorodności (GBIF). Pozwoli to naukowcom poznać rozmieszczenie i liczebność różnych gatunków ssaków w Europie, jak i lepiej przewidywać i zapobiegać przenoszeniu się chorób dzikich zwierząt na zwierzęta hodowlane, takich jak afrykański pomór świń (ASF).
"Lepsza znajomość rozmieszczenia i liczebności zagrożonych gatunków ssaków jest kluczowa dla skutecznej ochrony gatunkowej w lasach zarządzanych przez leśników, a także w rezerwatach i parkach narodowych, jak i dla programów reintrodukcji, np. susła moręgowanego czy chomika europejskiego, prowadzonych przez różne organizacje pozarządowe. Natomiast bardziej rozbudowana wiedza o gatunkach łownych pozwoli lepiej zarządzać ich populacjami" - napisali w przesłanym PAP komunikacie przedstawiciele Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, który koordynuje polską część projektu.
Twórcy programu zachęcają do udziału w projekcie i zapewniają, że daje to możliwość zwiększenia swojej wiedzy o dzikich gatunkach ssaków - nie tylko poprzez obserwacje, ale także poprzez quizy i konkursy na najlepsze zdjęcie miesiąca. "To może być świetną zabawą dla rodzin, które lubią spędzać czas na świeżym powietrzu i rodziców, którzy chcą rozwijać przyrodniczą pasję u swoich dzieci. MammalNet pozwala zamienić zwykły spacer albo wyprawę pod namiot, czy wędrówkę po górach w przyrodniczą ekspedycję, której efekty może zobaczyć każdy uczestnik w postaci map obserwacji widocznych dla wszystkich obywateli Europy. Jest to unikalna szansa, żeby odcisnąć swój ślad w rozwoju nauki i ochrony przyrody" - piszą twórcy projektu.
Oprócz Polski w inicjatywie biorą udział także Niemcy, Hiszpania i Chorwacja. Projekt MammalNet finansowany jest przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). W projekt jest zaangażowanych osiem wiodących europejskich instytucji naukowych na czele z Narodowym Instytutem Badań Dzikiej Przyrody (IREC) Uniwersytetu w Castilla la Mancha w Hiszpanii.
Nauka obywatelska (ang. Citizen Science) pozwala każdej chętnej osobie zaangażować się w badania naukowe, dzięki czemu może ona poznać pracę naukowców od kuchni, poszerzyć wiedzę i rozwinąć nowe umiejętności. Z kolei dla naukowców tzw. Citizen Science jest niezwykle przydatną metodą, która pozwala zbierać i analizować duże ilości danych.
(Źródło: PAP - Nauka w Polsce)
Może Cię zaciekawić
XXII Powiatowy Przegląd Orkiestr Dętych w Limanowej
W ostatnią niedzielę miesiąca (26 maja) Park Miejski w Limanowej stanie się sceną dla XXII Powiatowego Przeglądu Orkiestr Dętych. Przegląd st...
Czytaj więcejJubileusz Terytorialsów i przysięga na limanowskim rynku
W dniach 25-26 maja 2024 roku małopolscy Terytorialsi będą obchodzić jubileusz 6-lecia 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej (MBOT). Urocz...
Czytaj więcejPIjany kierowca spowodował wypadek. Motocyklista połamał obie ręce
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (19 maja) około godziny 14:30 na drodze powiatowej w miejscowości Stara Wieś w gminie Limanowa. Ze wstępny...
Czytaj więcejJakie produkty wybrać dla zdrowia jelit? Eksperci radzą
Nie bez powodu jelita określa się jako „drugi mózg”. Uczeni dowiedli, że przewód pokarmowy wyścieła przeszło 100 mln komórek nerwowych, k...
Czytaj więcejSport
Płomień przerwał fatalną passę
LKS PŁOMIEŃ LIMANOWA – AKS UJANOWICE 2:0 (0:0) 1:0 T. Łątka 70, 2:0 Ryś 89. PŁOMIEŃ: P. Golonka – Giza, K. Koza, Michalik, Ryś, ...
Czytaj więcejKlęska Wisły Kraków, dłuższy występ Mariusza Kutwy
W Katowicach swój piąty występ w I lidze zanotował wychowanek MUKS Halny Kamienica, Mariusz Kutwa. 20-letni pomocnik na murawie pojawił się już...
Czytaj więcejLider męczył się z Zalesianką
KS Biecz zwycięskiego gola zdobył w 70 minucie, po celnym uderzeniu Garstki z 18 metrów. ZALESIANKA ZALESIE – KS BIECZ 0:1 (0:0)...
Czytaj więcejFatalny ostatni kwadrans pierwszej połowy w wykonaniu Limanovii
BKS BOCHNIA – LIMANOVIA LIMANOWA 2:0 (2:0) 1:0 Tabor 35, 2:0 Skocz 41. Żółte kartki: K. Klimek dwie, Kasza, Tomal – Bandarenka dwie, K. P...
Czytaj więcejPozostałe
Naturalne barwniki jajek lepsze od "sklepowych"
Przed Wielkanocą barwniki do jaj można kupić supermarketach, dyskontach i sklepach spożywczych. Ich łatwa dostępność i szybkość działania s...
Czytaj więcejProf. Szukalski: dla pokolenia "Zet" dzieci nie są wyznacznikiem sukcesu
Podczas środowej konferencji prezesa Głównego Urzędu Statystycznego ogłoszone zostały szacunkowe dane dotyczące sytuacji demograficznej Polski....
Czytaj więcejEkspert: to nieprawda, że mamy rekordowy wzrost liczby prób samobójczych wśród dzieci
Dr Witkowska, która jest także Ekspertem Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, zaznaczyła, że dan...
Czytaj więcejChorzy na zbieractwo
Opisana właśnie przez BBC, mieszkająca w Yorku, 32-letnia Jenny (imię zmienione) unikała już nawet powrotu do domu. Można w nim było znaleźć...
Czytaj więcej
Komentarze (1)