Prof. Szukalski: dla pokolenia "Zet" dzieci nie są wyznacznikiem sukcesu
Na naszych oczach dochodzą do dorosłości tzw. Zetki. Pokolenie, dla którego posiadanie życiowego partnera, dziecka, nie jest już wyznacznikiem dorosłości, sukcesu życiowego – powiedział w rozmowie z PAP prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego tłumacząc zmniejszającą się liczbę urodzeń.
Podczas środowej konferencji prezesa Głównego Urzędu Statystycznego ogłoszone zostały szacunkowe dane dotyczące sytuacji demograficznej Polski. Według szacunkowych wyliczeń, w 2023 r. zarejestrowano 272 tys. urodzeń żywych, czyli około 33 tys. mniej niż w roku ubiegłym. Jak podkreślono podczas konferencji, jest to najniższa liczba urodzeń odnotowana w całym okresie powojennym.
Prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego pytany o przyczyny takiego spadku podkreślił, że musimy zdawać sobie sprawę, że "długofalowo jesteśmy skazani na zmniejszanie się liczby urodzeń z uwagi na to, że zmniejsza się liczba kobiet w wieku rozrodczym". Szczególne znaczenie ma spadek liczby kobiet w wieku 25-35 lat. Naukowiec zwrócił uwagę, że po 1983 roku mieliśmy do czynienia z dwudziestoma latami znaczącego spadku liczby urodzeń, w związku z czym odczuwalne są tego konsekwencje.
Ocenił, że zmniejszająca się liczba matek wyjaśniałaby spadek liczby urodzeń o 2, 3 do 4 procent, jednak obecnie mówimy o 10-procentowym spadku.
Zobacz również:Profesor wskazał na wielość przyczyn, które mogłyby mieć związek z takim spadkiem. Jednym z nich mógłby być wciąż wpływ nadzwyczajnych, niekorzystnych czynników, takich jak pandemia Covid-19 czy wojna i obawy przed przyszłością.
Jak podał, możemy też mieć do czynienia z głębszymi zmianami, widocznymi również w innych częściach świata, gdzie w ostatnich dwóch, trzech latach odnotowuje się rekordowo niskie poziomy dzietności. Zauważył, że na razie GUS nie podał współczynnika dzietności w 2023 r., jednak, jak zaznaczył, według jego wstępnych wyliczeń, może ona być na poziomie 1,17 czy 1,18. "Do tej pory minimum to było 1,22, w zeszłym roku to było 1,26" – dodał.
Wskazał, że dopóki nie mamy szczegółowych danych, trudno powiedzieć, na ile to może mieć związek z tendencjami występującymi w danym okresie - np. przekładaniem w czasie decyzji o posiadaniu dzieci. Może być tak, że część kobiet decyduje się na urodzenie dziecka, jednak nie w wieku 25 lat, ale mając 30 lat. "W tym okresie przejściowym wydaje się nam, że nie ma urodzeń. Tymczasem one będą, ale na późniejszym etapie życia" - wyjaśnił.
"Może być również tak, że na naszych oczach dochodzą do dorosłości, tej takiej dwudziestokilkuletniej, trzydziestoletniej, tak zwane +Zetki+. Pokolenie, które zupełnie inaczej widzi przede wszystkim emblematy sukcesu. Pokolenie, dla którego być może posiadanie życiowego partnera, posiadanie dziecka, nie jest już wyznacznikiem dorosłości, sukcesu życiowego, jakiegoś osiągnięcia wskazującego na stabilizację w życiu" – wyjaśnił.
Profesor pytany o działania władzy w zakresie zwiększenia liczby urodzeń podkreślił, że "władza może próbować zachęcać, stwarzać warunki, w których ludzie będą łatwiej podejmować różne decyzje". "Z oczywistych względów tego nam bardzo potrzeba, ponieważ utrzymywanie się współczynnika dzietności na poziomie 1,2 czy poniżej tak naprawdę oznacza, że pokolenie dzieci jest o jakieś 40 proc. mniejsze niż pokolenie rodziców" - wyjaśnił.
GUS przedstawił także dane dotyczące zawierania małżeństw. Szacuje się, że w 2023 r. zawarto ok. 146 tys. związków małżeńskich, tj. o 10 tys. mniej niż rok wcześniej. Prof. Szukalski pytany, czy spadek ten może mieć wpływ na spadek urodzeń, odpowiedział, że "po części tak", jednak "musimy zdawać sobie sprawę, że od kilku już lat trochę więcej, niż jedna czwarta dzieci, rodzi się jako tzw. dzieci pozamałżeńskie. "Z czego, jak się okazuje, zdecydowana większość, dziewięćdziesiąt kilka procent, to są tak naprawdę dzieci pochodzące ze związków niesformalizowanych" – dodał.
"Ta niska liczba zawartych małżeństw odzwierciedla to, o czym wcześniej mówiłem – relatywnie niewielką liczbę, czy zmniejszającą się liczbę ludzi koło 30 r.ż." – wyjaśnił. Zaznaczył, że drugą kwestią jest to, że ci, którzy żyją w związkach, mają coraz mniej powodów, żeby formalizować te relacje.
"W jakimś stopniu przyczyną jest po prostu również niechęć czy niemożność zbudowania stabilnego związku przez pewną cześć osób. Myślę, że ten ostatni problem jest problemem o narastającym znaczeniu" – wskazał.(PAP)
Może Cię zaciekawić
Kiedy znamię staje się niebezpieczne?
Czym jest znamię?Znamię barwnikowe powszechnie nazywane pieprzykiem, to grupa komórek pochodzenia melanocytowego, a melanocyty to nic innego jak ko...
Czytaj więcejZnani goście w limanowskiej szkole
Pierwszym z gości, który odwiedził szkołę był Bartosz Waga - znany aktor filmowy, którego można było zobaczyć m.in. w: popularnej komedii Li...
Czytaj więcejSmaki Beskidzkiej Miedzy (12) – „Świąteczny karp z Beskidu Wyspowego”
Dwunasty film kulinarny pn. „Świąteczny karp z Beskidu Wyspowego” został nagrany na terenie obiektu Restauracja Łowisko Wieniec w gminie Gdów...
Czytaj więcejFelieton: Teoria PanaSąsiada
Jaka jest różnica między teoretycznie a praktycznie? W zeszłym tygodniu napisałem, że bez sensu jest kosić w sobotę cholerny trawnik, lepiej p...
Czytaj więcejSport
Wrócił do podstawowego składu, w szkockiej Premier League
Franczak występuje w FC Saint Johnstone Perth. Dzisiaj jego zespół przegrał u siebie 1:3 z Hibernian Edynburg. Franciszek Franczak grał do 61 min...
Czytaj więcejZalesianka zapłaciła za zmarnowane okazje
ZALESIANKA ZALESIE – KOLEJARZ STRÓŻE 0:2 (0:1) 0:1 , 0:2 Petryla 90 (+3) Żółte kartki: Papież, Gromala – Gucwa, Jarosz. Czer...
Czytaj więcejLimanovia zmierzyła się z liderem, rezerwami Wisły Kraków
WISŁA II KRAKÓW – LIMANOVIA LIMANOWA 2:0 (1:0) 1:0 Olejarka 23, 2:0 Kaczówka 83. Czerwona kartka: Złoch w 75 minucie, w konsekwencji dwóch ż...
Czytaj więcejPiłka ręczna najlepsza w Starej Wsi
Zawody odbyły się na hali sportowej przy SP 1 Mszana Dolna. Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego...
Czytaj więcejPozostałe
Naturalne barwniki jajek lepsze od "sklepowych"
Przed Wielkanocą barwniki do jaj można kupić supermarketach, dyskontach i sklepach spożywczych. Ich łatwa dostępność i szybkość działania s...
Czytaj więcejEkspert: to nieprawda, że mamy rekordowy wzrost liczby prób samobójczych wśród dzieci
Dr Witkowska, która jest także Ekspertem Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, zaznaczyła, że dan...
Czytaj więcejChorzy na zbieractwo
Opisana właśnie przez BBC, mieszkająca w Yorku, 32-letnia Jenny (imię zmienione) unikała już nawet powrotu do domu. Można w nim było znaleźć...
Czytaj więcejEkspert: możemy spodziewać się ponownego napływu arktycznych mas powietrza do Europy
Jeszcze kilka dni temu w Skandynawii panowały siarczyste mrozy. Szwedzki Instytut Meteorologii i Hydrologii (odpowiednik polskiego IMGW) podał, że ...
Czytaj więcej
Komentarze (4)
- CZYLI PROGNOZA ZA ROK 2023 , DWA TYSIĄCE DWADZIEŚCIA TRZY ! .
"w zeszłym roku to było 1,26"
- OFICJALNE DANE ZA ROK zeszły CZYLI ROK 2023 , DWA TYSIĄCE DWADZIEŚCIA TRZY! ? .
Szanowni Państwo przeczytajcie jeszcze raz uważnie i pomyślcie jak Nas robią w bambuko !!!
Oczywiście nie śmiem nawet przypuszczać , że tytuł profesora można znaleźć w czipsach . :)
przecież nazywa sie szukalski