“Czy jest panu przykro?”. Burmistrz odpowiedział internaucie
Limanowa. Wczoraj podczas czatu z mieszkańcami miasta jeden z internautów zapytał Władysława Biedę, czy “jest mu przykro” z powodu przegranej w wyborach. Ustępujący burmistrz kolejny raz podkreślił, że wyborczy wynik był “kubłem zimnej wody”, wyraził też żal z powodu niezrealizowanych planów dotyczących miasta Limanowa.
Ustępujący burmistrz udzielił na pytanie internauty dość wyczerpującej odpowiedzi. Na początku zapewnił, że nie pełnił swojej funkcji dla pieniędzy. Jak mówił, zdecydowanie lepiej zarabiał jako przedsiębiorca, prowadzący firmę konsultingową.
Nie przyszedłem do miasta z tego powodu, że nie miałem pracy ani nie dlatego, że miałem kiepskie wynagrodzenie, żeby mieć lepsze pieniądze. Nawet teraz, gdy pensja burmistrza została podniesiona do 20 tys. zł brutto, to ja jeszcze nie osiągnąłem takiego dochodu rocznego, jaki osiągałem wtedy, gdy likwidowałem swoją firmę i przychodziłem do miasta. A gdy przyszedłem tutaj do miasta, to dostałem pensję 7 tys. zł. Można sobie policzyć, jak to się ma jedno do drugiego - powiedział.
Dał też do zrozumienia, że wraz z odejściem z magistratu będzie mógł poświęcić więcej czasu swoim bliskim.
Gdy tutaj pracowaliśmy, poświęcaliśmy bardzo dużo swojego czasu, przez co na pewno nasze sprawy rodzinne dużo ucierpiały. Więc teraz przychodzi czas na to, żeby podejść do tego inaczej - wyjaśnił.
Kolejny raz ocenił, że porażka z Jolantą Juszkiewicz była dla niego “kubłem zimnej wody”. Mówił również, że najbardziej żałuje tego, że nie będzie mógł zrealizować wielu pomysłów, których nawet nie zdążył przedstawić mieszkańcom miasta, a co do których odbyły się już pewne ustalenia z przedstawicielami instytucji.
Zobacz również:Czy jest mi smutno? Wiecie państwo, to na pewno był kubeł zimnej wody, bo nie ma co ukrywać, że serca włożyliśmy w to bardzo dużo. Na pewno to przykre, że spotkało się to z takim, a nie innym zakończeniem. Natomiast myślę, że nam jest smutno z tego powodu, że dużo było jeszcze pomysłów takich, których nawet nie artykułowaliśmy teraz, bo nigdy nie mówiliśmy głośno o czymś, co nie było - za przeproszeniem - zaklepane. A teraz nie podejrzewamy, żeby mogło to być podjęte. To były pewne rzeczy, które mieliśmy poustalane w Warszawie, a że one były w formie nie do końca ustalone na piśmie, to nie wiemy czy te instytucje czy osoby by sobie życzyły, żebyśmy teraz o tym mówili. Dopiero mieliśmy występować oficjalnie na piśmie z różnymi wnioskami i propozycjami do ministerstw, mieliśmy poumawiane spotkania “po wyborach” za dwa czy trzy tygodnie - zdradził.
Ale mieszkańcy chcieli, żeby to w ten sposób się rozstrzygnęło. Szanujemy to. Nie zamierzamy przeszkadzać w dalszej pracy, ani jej krytykować czy recenzować. Co więcej powiedzieć? - dodał na koniec.
Do wypowiedzi burmistrza Władysława Biedy swój komentarz dołożył także jego zastępca Wacław Zoń.
Życzymy powodzenia miastu i jego mieszkańcom. Liczymy, że będzie się rozwijało tak, jak do tej pory. I że będzie miastem dobrego życia - powiedział.
Może Cię zaciekawić
Bon energetyczny - znany termin składania wniosków
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL) opublikowano najnowszy projekt ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw. ...
Czytaj więcejWłaścicielka terenu oskarża miasto o kradzież
Właścicielka gruntu, na którym zlokalizowany jest przystanek przy drodze wojewódzkiej nr 965 w Limanowej, złożyła w Komendzie Powiatowej Policj...
Czytaj więcejŚledztwo w sprawie strzelnicy. Prokuratura czeka na opinię
Dochodzenie w sprawie działalności strzelnicy Shooting Zone, zlokalizowanej na miejskim gruncie w rejonie ul. Michała Dudka w Limanowej, Prokuratur...
Czytaj więcejWybrano projekty, wkrótce głosowanie
Zbliża się finał 7. edycji Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego. O tym, które z projektów zostaną zrealizowane, zdecydują sami m...
Czytaj więcejSport
Sandecja spadła do III ligi
Przed rokiem sądeczanie spadli z I ligi. Po kolejnym sezonie muszą pogodzić się z kolejną degradacją. Sandecja do III ligi wraca po 18 lata. Prz...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Niwa Nowa Wieś, 4 maja, 17:00 Glinik Gorlice - Unia Oświęcim, 4 maja, 17:00 ...
Czytaj więcejUstalono terminy barażów dla wicemistrzów Klasy A
Zwycięzcy Klasy A awansują bezpośrednio do ligi okręgowej. Wicemistrzów czeka jeszcze szansa w barażach. 22 czerwca odbędzie się pierwszy mecz...
Czytaj więcejMateusz Wroński „Tusik” kończy współpracę z Limanovią
W klubie pełnił także inne role, m.in. spikera czy tez promował drużyny przez kontakty z mediami. Dzisiaj Mateusz Wroński znany środowisku spor...
Czytaj więcejPozostałe
Świętowano dzień flagi - białe i czerwone balony na niebie
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 10:00 na rynku, gdzie uczestnicy wspólnie wypuścili w niebo białe i czerwone balony, tworząc efektowną fl...
Czytaj więcejWystawa malarstwa Józefy Rozalii Piszczek
Artystka, związana zawodowo z PKP Cargo w Katowicach, na emeryturze poświęciła się pasji malarskiej. Mimo zamieszkania w Katowicach, Józefa Roza...
Czytaj więcej"Starajmy się pamiętać o tym, że jesteśmy Polakami"
Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 9:00 Mszą Świętą w intencji Ojczyzny, która miała miejsce w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej. Eucharysti...
Czytaj więcej"Sprawa dla reportera" o Romach z Koszar (ZDJĘCIA)
W czasie wyemitowanego reportażu (zdjęcia realizowano w lutym) romskie dzieci mówiły przed kamerą, że są przezywane, wyśmiewane, napadane...
Czytaj więcej
Komentarze (51)
Pomimo, że do miasta nie należę zawsze podziwiałam burmistrza za Jego stoicki spokój , konsekwencję i upór w działaniu
To przecież trzeba to przelać na papier i przekazać Pani Burmistrz, a nie utyskiwać, bo wynik wyborów jest jednoznaczny.
A przy okazji, należało przecież zaraz po wyborach pogratulować, bo to świadczy o klasie zawodnika
Życzę dużo zdrowia i długich lat!
Ale zachował swoją godność i honor , które to najbardziej ceni sobie w życiu, takim jest człowiekiem.
Tak dla przypomnienia , gdy startowała na Burmistrza pani Grosicka i nie prowadziła tak perfidnej kampani , to też nie uzyskała zbyt wysokiego poparcia, a intelektualnie pani Irena i Juszkiewicz to niebo a ziemia.
Znam tę limanowską sforę i znam ich metody działania.
W tym świętym mieście liczą się tylko układy i ochronka dla krętaczy , nieważny który z PiS czy z PSL nawzajem się uzupełniają byle prawdę ukryć.
Nie dotyczy to Urzędu miasta, bo to akurat mnie nie dotyczy
Kto to widział robić takie rzeczy, zamiast siedzieć w domu przy kuchni i przy garach:)))
A ci wspaniali od prawie pustych autobusów, parkingu i targowiska, teraz wylewają morze łez i muszą się tłumaczyć wyborcom, kto to widział, taż to przecież nieludzkie, niewdzięcznicy :)))
Ustępujący burmistrz dalej zamroczony nokautem, prawdziwy mistrz jeżeli przegrywa
przez uczciwy wedyk a takim werdykem jest głos w urnie wyborczej potrafi pogratulowac
przeciwikowi którego mało kto obstawiał.
Na odchodnym mógłby pochwalić się tymi dochodami które przynosila jego prywatna działalność bo może się okazać że chłop charował charytatywnie w magistracie.
A jeszcze jak zapowiedziano URZAD BEDZIE OTWARTY to dopiero ruszą.
Oj będzie się działo OJ.
Najbardziej szkoda Skarbnika Miasta który będzie musiał im tłumaczyć co wolno a co nie a przecież Ci nowo wybrani uważają się za nieomylnych .
Pani Burmistrz będzie podpisywała wiele dokumentów rodzących wiele skutkow prawno finansowych za które ponosi się odpowiedzialnosc i ilu by nie miała pomagierów to Ona ODPOWIADA .
Nie da się zrzucić ODPOWIEDZIALNOSCI.