Baner Baner
20°   dziś 20°   jutro
Czwartek, 02 maja Zygmunt, Atanazy, Anatol, Longina, Tola

Zuzia, Jacek: dwie historie z nadzieją w roli głównej

Opublikowano 18.04.2024 14:37:00 Zaktualizowano 18.04.2024 14:44:09 top
0 2433

Możesz napisać kolejną taką historię. Wystarczy minuta Twojego życia...

ZUZIA 
Spieszyła się, aby zobaczyć świat i urodziła się za wcześnie, gdy jej organizm nie był jeszcze w pełnej gotowości do samodzielnego życia. Pamiątką po tym pośpiechu jest porażenie mózgowe. Choroba wnosi w życie całą gamę utrudnień, wyrzeczeń, bólu i wyzwań. Czasem skutecznie odbiera radość życia. Ale przy Zuzi choroba blednie.  

Dziewczyna, która ma za sobą kilka operacji nóg i rekonstrukcję stawu biodrowego, nie pobiegnie jeszcze w maratonie, nie skoczy w dal, ale coraz pewniej stawia kroki. Z niewielkiej wioski koło Nawojowej przeprowadziła się do Krakowa. Studiuje Ekonomię Społeczną na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. Chodzi na koncerty, podróżuje, spędza czas z przyjaciółmi.  

Co sprawia, że piękna Zuzanna może mimo ciężkiej choroby żyć „na pełnej petardzie”? Przyczyny są przynajmniej dwie. Pierwsza i najważniejsza to jej niezłomność. Druga przyczyna to życzliwość ludzi, którym od lat nie brakuje motywacji do niesienia pomocy w walce o zdrowie licznej gromady podopiecznych nowosądeckiego Stowarzyszenia Sursum Corda.  

Zobacz również:

Stowarzyszenie daje tysiącom ludzi narzędzia do pomagania. Organizuje wolontariat. Buduje misterną sieć logistyki wsparcia w świecie i w internecie. I uparcie szuka w obu tych „miejscach” dobra, aż tysiące osób uruchomią tsunami dobroczynności i stworzą rzeczywistość, w której komuś łatwiej jest mierzyć się z chorobą, mieć nadzieję, spełniać małe i duże marzenia. 

- Dzięki zebranym funduszom mogę pozwolić sobie na systematyczną rehabilitację i zakup sprzętu rehabilitacyjnego. Bez tego nie udałoby mi się samodzielnie wyjechać na studia do innego miasta, co było moim celem odkąd pamiętam – uśmiecha się Zuzanna Horowska. 

JACEK  

Był zdrowym, pełnym energii człowiekiem. Jego najważniejszą pasją była rodzina. Drugie miejsce na życiowym „podium” zajmowała gra na perkusji. Już jako kilkuletni chłopiec bębnił z zapałem w garnki. Szlifował talent w Wojskowym Liceum Muzycznym w Gdańsku, aby później zasilić skład Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej, a w przyszłości – być nauczycielem dla innych. Cały zapas życiowej energii szczęśliwego człowieka ulotnił się w jednym momencie, gdy Jacek Gawrecki przeżył niedokrwienny udar mózgu.  

Dzięki czujności najbliższych i dzięki możliwościom współczesnej medycyny udało się uratować życie, jednak dorosły mężczyzna musi wszystkiego uczyć od nowa. Nawet mówić. 

- Tata wspierał mnie jak prawdziwy przyjaciel – wspomina Magdalena, dorosła córka Jacka. - Mogliśmy rozmawiać o wszystkim, nie wyobrażałam sobie chociażby dnia bez wspólnej rozmowy. 

Gdy jej ojciec trafił do szpitala, rokowania były fatalne. 

- Słyszałam, że to koniec, że go stracę - wspomina Magdalena.  

Ale on niedługo przed udarem obiecał córce, że „będzie zawsze…” i bardzo chciał tę obietnicę spełnić. Przeżył.  

- Korzysta z rehabilitacji, pracuje z logopedą, robi postępy. Choć w jego prawej ręce brakuje napięcia mięśniowego, jest szansa, że wróci do sprawności. Proszę o pomoc… Chcę z powrotem mojego tatę, chcę z nim porozmawiać – apeluje Magdalena.  

Nadzieja pojawiła się wraz ze słowami: Sursum Corda. Ludzie, którzy te słowa codziennie zmieniają w czyn, wzięli Jacka pod skrzydła stowarzyszenia i przekonują cały świat, że warto pomóc. Lada moment nadzieja zmieni się w niezłomną pewność, że Jacek znów zagra, znów wsiądzie na rower, znów pójdzie z rodziną na spacer. 

W pomoc chorym i niepełnosprawnym Stowarzyszenie Sursum Corda zainwestowało w 2023 roku 1 221 475,68 złotych. Ile nadziei i ile konkretnego wsparcia udało się kupić dla podopiecznych programu chcepomagac.org  – można przekonać się czytając historie ludzi aktualizowane na bieżąco pod tym adresem. 

Brakłoby czasu, aby opisać wszystkie przedsięwzięcia Sursum Corda pomnażające dobro, umożliwiające realną pomoc ludziom chorym, niepełnosprawnym, seniorom, doświadczonym przez los. Po więcej wiedzy odsyłamy w bardzo ważne miejsce w sieci, zarówno dla pomagających, jak dla potrzebujących: www.sc.org.pl 

A jeśli poczujesz, że chciałbyś mieć udział we wszystkim, co dobrego dzieje się z inicjatywy Sursum Corda – masz okazję dołożyć swoją symboliczną cegiełkę. Do końca kwietnia możesz zainwestować w tę cegiełkę 1,5% podatku przy rocznym rozliczeniu PiT. Jak? W formularz rozliczenia wpisujesz numer KRS 00000 20382 i możesz być pewien, że również dzięki Tobie dzieją się dobre rzeczy…  

Sursum Corda


(Materiał powstał we współpracy z Dobrym Tygodnikiem Sądeckim)
 

Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Zuzia, Jacek: dwie historie z nadzieją w roli głównej"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in