Znicze płoną, pamięć zostaje…
a miejscu pamięci na “Pańskim” zapłonęły symboliczne znicze, złożone zostały kamyki na pomniku. Świece na macewie ustawionej przed pomnikiem zdawały się kapać woskowymi łzami, kiedy uczestnicy uroczystości odczytywali listę zamordowanych. Przywołanie nazwisk każdej z mszańskich żydowskich rodzin: od seniorów rodu, aż po najmłodsze, dopiero co rozkwitające życia jeszcze raz podkreśliło rozmiar i tragizm wydarzenia. Wybrzmiała lista, wybrzmiały również piękne utwory wykonane na bandurze, które koiły i nadały uroczystości szczególnej oprawy. Pojawili się przyjaciele wspierający w działaniach Fundację Sztetl Mszana Dolna, obecna była burmistrz Anna Pękała oraz harcerze z Gorczańskiego Hufca ZHP.
Uczestnicy rocznicowych uroczystości odwiedzili również zabytkowy cmentarz żydowski przy ulicy Zakopiańskiej, tam również zapłonęły światła pamięci. Urszula Antosz-Rekucka przeczytała nazwiska zmarłych, którzy spoczywają w bezimiennych masowych mogiłach na terenie cmentarza. To efekt szeroko pogłębionych prac i opracowań na podstawie relacji świadków i materiałów archiwalnych - każde z tych wspomnień jest opisane na prowadzonej przez fundację stronie internetowej.
- Przywracanie pamięci to jedno z zakładanych zadań, których podjęła się fundacja założona przez Urszulę i Marka Rekuckich. O planach i zamierzeniach można było dowiedzieć się z okolicznościowej ulotki, wydanej specjalnie na rocznicę Zagłady przez Urząd Miasta - otrzymał ją każdy z uczestników uroczystości. Ulotka nie jest to jedyną możliwością, by śledzić na bieżąco działania fundacji – jeśli coś wypadnie, stanie na przeszkodzie, by osobiście uczestniczyć w takich wydarzeniach, jak te wczorajsze – wystarczy odwiedzić stronę www.sztetlmszanadolna.com - podkreśla mszański magistrat.
Hołd zmarłym oddali również przewodniczący Rady Miejskiej Janusz Matoga oraz wiceprzewodnicząca Janina Flig - jak tłumaczy urząd, z uwagi na inne obowiązki dotarli na miejsce pamięci później niż zaplanowana uroczystość.
Mały znicz z symbolicznym bukietem pojawił się również przy tablicy upamiętniającej Stefanię i Józefa Wacławików – Sprawiedliwych wśród Narodów Świata na mszańskim rynku. W minionym roku również tam odbywały się uroczystości rocznicowe i odsłonięta została pamiątkowa tablica.
***
W poniedziałek, 19 sierpnia 1942 roku, Niemcy w ciągu kilku godzin zabili 881 Żydów, mieszkających na terenie miasta Mszana Dolna oraz okolicznych miejscowości, m.in. Dobrej i Tymbarku.
Zobacz również:Zabijano kobiety i mężczyzn; młodych, w sile wieku i starców. Ginęli od strzału w tył głowy. Nie strzelano jedynie do dzieci, tylko po to, by oszczędzić amunicję. Niemcy uderzali w nie kamieniami, wiele pogrzebano żywcem w zbiorowej mogile. Po egzekucji ciała zasypano wapnem gaszonym i ziemią.
Przy masakrze obecny był szef gestapo z Nowego Sącza, kat południowej Małopolski - Heinrich Hamann oraz jego współpracownicy: m.in. Gunter Labitzke, Hans Boning i Paul Denk.
Tak krwawe wydarzenia sierpnia 1942 roku wspominał Aleksander Kalczyński (1912–1996), mieszkaniec Mszany Dolnej:
Mijały ciężkie dni życia okupacyjnego, ogromnego napięcia, aż nieodwołalnie nadszedł dzień zagłady mszańskich Żydów. Stało się to 19 sierpnia 1942 roku. Nieszczęsnego dnia Gelb nakazał wszystkim Żydom zdolnym do pracy, a także chorym i dzieciom zebrać się na placu w Olszynach. Tam czekało na nich gestapo z Nowego Sącza z Hamanem na czele oraz paru policjantów granatowych. Wszystkim zebranym na placu kazali położyć się twarzą do ziemi, następnie odliczyć do pięćdziesięciu. Z każdej pięćdziesiątki wybierano po kilku zdolnych do pracy, resztę w szeregu popędzono na wzgórze zwane „Pańskim”. Zdrowi musieli nieść chorych i niemowlęta. Na wzgórzu w potoku od paru dni był przygotowany olbrzymi dół – grób.
Po przypędzeniu grupy nad wykopaną jamę kazano im się rozebrać i wówczas jeden z gestapowców po kolei nad dołem strzelał im w tył głowy. Siostry Weissenbergerówne i stary Frey stawiali opór. Pomocnicy katów „junacy” (niestety Polacy) dowlekli ich nad brzeg dołu. W tej masakrze zamordowano także parę rodzin katolickich pochodzenia żydowskiego m.in. inżyniera Emila Rosenstocka, któremu Gelb przyrzekł, że nic mu się złego nie stanie o ile przyjdzie na plac zbiórki. Tak samo obiecywał Annie Śliwińskiej, Gotlibowi z żoną i ich dwojgu małym dzieciom. Przy życiu po selekcji zostawiono grupę roboczą złożoną z 130 młodych, zdrowych ludzi. W późniejszym czasie i tych rozstrzelano względnie wywieziono do obozów zagłady. (…)
Wieczorem w restauracji urządzono zabawę dla morderców-esesmanów. Ściągnięto kilka młodych dziewcząt z miasta do obsługi i tańca. Obywatel mszański K. wygłosił mowę dziękując esesmanom za ostateczne zlikwidowanie Żydów w Mszanie. Na ścianie w lokalu widniał napis „Mszana wolna od Żydów”. Jednak kilku Żydów uciekło w góry (jeden z nich został schwytany i doprowadzony do żandarmerii). Z pogromu cudownym przypadkiem uratowało się również troje małych dzieci. Wykopały sobie norę w lesie na Starych Wierchach i w tym schronie mieszkały. Jakiś zwyrodnialec wywlókł je ze schowka i zastrzelił, usprawiedliwiając się tym, że przez nie mogły ucierpieć pobliskie osiedla, gdzie je żywiono.
Było również i tak, że z narażeniem życia paru gazdów przechowywało Żydów przez kilka miesięcy lub do końca wojny. (…) Kilka rodzin mszańskich Żydów zdołało się uratować. To byli ci, którzy pozostali w czasie ucieczki w 1939 roku na wschodzie Polski. Obecnie mieszkają w Nowym Jorku, Chicago, Paryżu, Wiedniu, Frankfurcie n. Menem, w Izraelu, w Australii.
W tej chwili nie mieszka w Mszanie ani jeden Żyd, ale idąc ulicami widzę często ich synów, córki, wnuki – co mnie osobiście cieszy, bo ci młodzi ludzie są świadectwem, że Polacy i Żydzi nie tylko z sobą konkurowali w handlu, ale też często się kochali.
(Źródło/fot.: UM Mszana Dolna)
Może Cię zaciekawić
Pracowity długi weekend w górach
W minioną środę (1 maja) w Gorcach ratownicy prowadzili działania poszukiwawcze około 40-letniej kobiety, która nie potrafiła określić, gdzie...
Czytaj więcejGIS ostrzega przed bakteriami w jednej partii mleka modyfikowanego dla niemowląt Bebilon
W wyniku działań urzędowych Państwowej Inspekcji Sanitarnej wykryto obecność Listeria monocytogenes w jednej, określonej partii mleka modyfikow...
Czytaj więcejTIR zablokował objazd
Dziś rano TIR próbował ominąć zamknięty odcinek DK 28 w Kasinie Wielkiej. Kierowca nie zastosował się do znaków i wybrał najkrótszy objazd,...
Czytaj więcejKolejne ostrzeżenie o burzach - punktowo możliwy grad
Ostrzeżenie dotyczy burz, które mogą wystąpić w regionie od godziny 15:00 dnia 6 maja do 01:00 dnia 7 maja. Przebieg zjawiska: Prognozowane są...
Czytaj więcejSport
Krokus zapanował nad Babią Górą
Krokus Przyszowa - Babia Góra Lipnica Wielka 2 : 1 (2 : 1) Bramki: B. Trela, W. Zieliński. KROKUS: Hebda - A. Sosnowski, D. Zieliński, Wo...
Czytaj więcej„Darmowe” punkty Limanovii, grali rywale
Wyniki pozostałych spotkań: Pauza: Bocheński KS. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska - Niwa Nowa Wieś 0:1 Wierchy Rabka Zdrój - Lima...
Czytaj więcejKolejny mecz w Ekstraklasie. Klęska Legii Warszawa.
19-letni wychowanek Harnasia Tymbark wszedł na murawę w 84 minucie, gdy rywale prowadzili już trzema golami. Zawodnik pochodzący z Tymbarku zadebi...
Czytaj więcejPłomień remisem zakończył drugoligowy sezon
ULKS LACHOWICE – UKS PŁOMIEŃ LIMANOWA 5:5 Marcin Wąsik - Bartosz Sułkowski 1:3 (7/11 8/11 12/10 6/11) Krzysztof Surma - Karol Su...
Czytaj więcejPozostałe
Wernisaż wystawy o bohaterach w 80. rocznicę bitwy
Wydarzenie otworzyła dyrektor biblioteki, Joanna Michalik, a o tematyce wystawy opowiedzieli organizatorzy - Karol Wojtas i Damian Król. Ekspozycja...
Czytaj więcejO limanowskich bohaterach z Monte Cassino
Uroczyste otwarcie wystawy odbędzie się w najbliższy czwartek (25 kwietnia) o godzinie 17:00 w Miejskiej Galerii Sztuki. Wystawa została przygo...
Czytaj więcejWzruszający wykład o rodzinie Ulmów
Prelegentem był Krzysztof Biernat - historyk, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, nauczyciel i wolontariusz w Międzynarodowym Centrum Edukacji ...
Czytaj więcejHeroizm błogosławionej rodziny - wykład
Wydarzenie odbędzie się jutro (17 kwietnia) o godzinie 16:30 w budynku Gminnej Biblioteki Publicznej w Starej Wsi. Wykład Krzysztofa Biernat...
Czytaj więcej
Komentarze (0)