Wstyd na Chyszówkach
Felieton. Listopad 1914 roku. Chyszówki. W sercu Beskidów polscy legioniści pod wodzą Józefa Piłsudskiego podejmują się brawurowego ataku na rosyjską kawalerię. Tego dnia, mimo mroźnej zimy, narodziła się legenda. Dzisiaj, w 2023 roku, w miejscu pełnym narodowej dumy, świeżo postawiona tablica informująca o... zakazie parkowania. Jak doszliśmy do tego, by tak bezceremonialnie obchodzić się z naszą historią? Nasz felietonista "PAPA" przypomnina niektórym, co tak naprawdę oznacza poszanowanie dla przeszłości naszego narodu.
W 1914 było tak:
23 listopada 1914 w Beskidach panowała zima. Temperatura spadła do -20 stopni. W tych warunkach brygadier Józef Piłsudski dowodzący polskimi legionami zdecydował się zaatakować szwadron rosyjskiej kawalerii, który stacjonował w Chyszówkach, Był to czas, w którym Rosjanie byli w Galicji w uderzeniu – zdobyli Lwów, oblegli twierdzę w Przemyślu i istniało realne niebezpieczeństwo, że pójdą na Kraków. Wojska austriackie były w odwrocie. Wydawało się, że wojsk rosyjskich nie da się zatrzymać. Komendant na to jednak nie zważał, 2 legionowe bataliony zostały w Jurkowie, 2 kolejne, pod Edwardem Rydzem – Śmigłym ruszyły na Chyszówki. Nocą 24 listopada strzelcy Śmigłego otoczyli wieś Chyszówki i po szybkiej walce wzięli w niewolę 5 oficerów, 86 szeregowych i 70 koni. Bój na przełęczy Chyszówki był pierwszym od dłuższego czasu sukcesem wojsk austriackich na froncie wschodnim. Odbił się szerokim echem w armii cesarza Franciszka Józefa. Sam Piłsudski po latach z sympatią wspominał postawę miejscowych wobec Legionów – tak różną od tego, co ich spotkało na ziemiach polskich pod zaborem rosyjskim:
Warunki wojny na Podhalu były pod innym względem nadzwyczaj przyjemne. Mówię tu o stosunkach z ludnością. Nie było tu jak w Królestwie gwałtownego i najczęściej daremnego szukania oparcia i zrozumienia wśród ludności cywilnej. Nie trzeba było tu niczego szukać, bo wszystko czego dusza żołnierza walczącego dla umiłowanej Ojczyzny pragnie było mu dane. Tu czułem się jak w Ojczyźnie, czułem się potrzebny dla niej jako jej obrońca.
Pamięć o pokonaniu rosyjskich żołdaków była ważnym elementem świadomości narodowej limanowszczyzny.
Zobacz również:W 10 rocznicę odzyskania Niepodległości, 11 XI 1928 roku Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej z Dobrej postawiło na Chyszówkach krzyż jako hołd dla wszystkich poległych w tym miejscu za naszą Ojczyznę. Napis na tablicy powieszonej na krzyżu głosił: 'Tu, w Chyszówkach w listopadzie 1914 roku walczyli legioniści polscy pod wodzą Józefa Piłsudskiego i wzięli do niewoli oddział kawalerii rosyjskiej. 10 lat później powstał pomnik na pamiątkę walk Legionów Polskich w 1914 roku. Przełęcz nazwano Przełęczą Rydza-Śmigłego.
W czasach PRL-u pomnik jak i tablica pamiątkowa były systematycznie niszczone. Oficjalnie ponownie używano nazwę Przełęcz Chyszówki. Mimo usilnych zabiegów władz komunistycznych pamięć o bohaterskiej potyczce Legionów na Chyszówkach nigdy nie zaginęła. Po 1989 roku odnowiono pomnik i krzyż. W 1998 roku, w 80. rocznicę odzyskania niepodległości obok pomnika postawiono jeszcze obelisk poświęcony żołnierzom AK i „wszystkim walczącym z okupantami niemieckim i sowieckim w latach 1939-1956 o wolną i niezawisłą Ojczyznę”
W 2023 r przy samym ogrodzeniu tego miejsca pamięci jakiś, nie waham się napisać, prostak postawił tablicę, w której zawarł informacje, że teren od pomnika do skrzyżowania jest własnością prywatną i nie powinny się tam zatrzymywać samochody. Intencja być może szlachetna – ochrona terenu przed parkowaniem samochodów (choć najpewniej ma związek z chęcią ich zapędzenia na świeżo urządzony, słono płatny parking), natomiast miejsce lokalizacji tablicy nakazuje zadać pytania o kwalifikacje moralne i honorowe pomysłodawcy i realizatora tego rozwiązania. A skoro rozmaite instytucje, od Starosty Limanowskiego, poczynając, nie dały rady zmusić właściciela do przesunięcia lub usunięcia tego koszmaru powinno zadziałać społeczeństwo. To nasz obowiązek względem naszych przodków – nie tylko tych, którzy na rozkaz Komendanta zerwali się by spróbować wyzwolić Polskę spod 123 letniej tyranii trzech zaborców, a w latach II wojny walczyli z Niemcami, a potem z Sowietami. Także wobec wielu, którzy pomimo mroku komunistycznych porządków wspartych radzieckimi bagnetami, pamiętali. Pokazywali pomnik dzieciom i wnukom, uczyli ich o wydarzeniach, które on upamiętnia, o Legionach, o walce, jaką najpierw oni, a po I wojnie światowej polska armia stoczyła z Sowietami, byśmy zachowali polski język, własność prywatną, życie (kto nie wierzy niech poczyta o tym co stało się z Polakami w ZSRR w latach 1937-1938, gdzie karę śmierci dostawało się za samo polsko brzmiące nazwisko).
I dlatego ta szpetna tablica musi sprzed tego pomnika zniknąć. Bo jeśli 11 listopada nie będziemy przez nią mogli patrzeć na harcerskie warty, poczty sztandarowe i odprawiających mszę św. to będzie to klęska nasza wspólna. I wstyd.
Może Cię zaciekawić
Bolesław Żaba: “odchodzę z podniesioną głową”
Jak pan skomentuje swoją przegraną w wyborach? Mam prawie 68 lat, mogę spokojnie odejść na emeryturę. Jestem spełnionym samorządowcem, dział...
Czytaj więcejGmina zaciąga kredyt, spłata zakończy się za 13 lat
Gmina Niedźwiedź zamierza zaciągnąć kredyt długoterminowy na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu oraz spłatę wcześniej zaciągniętyc...
Czytaj więcejMuzyczna podróż przez dwukulturową historię Limanowej
W Limanowskim Domu Kultury 23 maja o godzinie 18:30 odbędzie się koncert „Disturb the Silence”, który przybliży mieszkańcom i gościom miasta...
Czytaj więcejPlanowane przerwy - wyłączenia prądu w powiecie limanowskim
...
Czytaj więcejSport
Gorce wróciły do serii porażek, Jodłownik walczy o utrzymanie
GORCE KAMIENICA – LKS JODŁOWNIK 0:2 (0:2) 0:1 Górka 29, 0:2 K. Piechówka 33. GORCE: Puchal - Chlipała (46 Gagatek), M. Franczyk, ...
Czytaj więcejTrzech zawodników Limanovii w Kadrze Małopolski
Wyróżniony został Grzegorz Groń i Błażej Kochański, a także znajdujący się na liście rezerwowej Bartłomiej Kałużny. Powołani zawod...
Czytaj więcejWyrównany mecz Zalesianki z rezerwami Sandecji
Gospodarze po meczu mieli sporo zastrzeżeń do pracy sędziów. Zalesianka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i była bliska wywalczenia pun...
Czytaj więcejSokół Słopnice upokorzył Orkana na jego terenie
Bramki dla Sokoła zdobyli: Camara – 5 minuta, Patryk Nowak – 60 minuta, Artur Matras – 70 minuta, Artur Matras – 82 minuta, Szczepan Golińsk...
Czytaj więcejPozostałe
Czas dorosnąć Mateuszu
Od wyborów samorządowych mija miesiąc. W Limanowej nadal cisza. Po 7 kwietnia wybrana głosami społeczności limanowskiej Pani Jolanta Juszkiewicz...
Czytaj więcejFelieton: Teoria PanaSąsiada
Jaka jest różnica między teoretycznie a praktycznie? W zeszłym tygodniu napisałem, że bez sensu jest kosić w sobotę cholerny trawnik, lepiej p...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Kopernik była kobietą!
A jednak. Pamiętam pierwszy mój felieton pisany dla tego portalu. Postawiłem wówczas tezę, że Pani Jolanta Juszkiewicz ma ochotę startować na ...
Czytaj więcej
Komentarze (12)
Mamy teraz dwa pomniki, jeden poświęcony historii tego miejsca, a drugi współczesny, obrazujący miejscową ignorancję, głupotę i brak jakiegokolwiek poczucia smaku.
Na dodatek to brak szacunku dla turystów, na których przecież ten geniusz biznesu chce zarabiać.
Pozostaje omijać ten płatny parking z daleko i nie nabijać kasy tego typu ludziom.
( Gruzina z urodzenia i pochodzenia), jego kompana Berii ( gruzińskiego Żyda) i wielu innych stalinowskich - oprawców, padały niemal wszystkie narody Związku Radzieckiego - najwięcej Rosjan. Ofiary tego terroru liczone są w milionach. I tak na marginesie: zwycięstwo komunizmu w Rosji to SKUTEK nie przyczyna.