Wspaniała reakcja społeczności. Bliscy Kasi dziękują czytelnikom

Nowe Rybie. Dzięki wsparciu lokalnej społeczności, zbiórka na rehabilitację 5-letniej Kasi z Nowego Rybia znacząco wzrosła. To wsparcie na zakup ważnego urządzenia, które daje dziewczynce nadzieję na lepszą przyszłość.

Nasz poprzedni artykuł o zbiórce pieniędzy na kosztowną rehabilitację 5-letniej Kasi z Nowego Rybia, która zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym, spotkał się z dużym odzewem ze strony lokalnej społeczności. Mieszkańcy Limanowszczyzny wsparli dziewczynkę w dalszej walce o sprawność i samodzielność w przyszłości.

Kwota w serwisie SiePomaga, która od dłuższego czasu zatrzymała się na poziomie około 10 tys. zł, dzięki hojności Czytelników portalu wzrosła do ponad 16 tys. zł.  Wpłat dokonało kilkadziesiąt osób. 

Jesteśmy ogromnie wdzięczni czytelnikom portalu za ich zaangażowanie, w krótkim czasie kwota na naszej zbiórce po ostatnim artykule wzrosła o kilka tysięcy złotych. Bardzo wszystkim dziękujemy - mówi w rozmowie z nami mama Kasi. 

Wszystkie gesty solidarności i wsparcia dają całej rodzinie dodatkową siłę w niełatwej codzienności, nad którą dominuje walka o przyszłość 5-latki. Jak to wygląda w praktyce? 

Razem dla Kasi: niezwykła 5-latka i jej walka o samodzielność 2 maja – Dzień Flagi RP. Na fladze można pisać lub rysować?

Wyjeżdżamy raz w miesiącu do Wrocławia na prywatne turnusy. Razem z zakwaterowaniem tygodniowa rehabilitacja to koszt rzędu 5 tysięcy złotych. Oprócz tego w domu ćwiczymy trzy razy dziennie. Kasia ma również zajęcia w przedszkolu w ramach wczesnego wspomagania. Doba jest wręcz za krótka na to wszystko - wylicza pani Małgorzata. 

Wysiłki bliskich i osób życzliwych Kasi przynoszą stopniowe, zauważalne postępy. 

Jeśli chodzi o sprawność Kasi, to nie ma tu wielkich, spektakularnych przełomów. Jest to konsekwentna praca i systematyczne postępy, które widzimy z miesiąca na miesiąc. Poza tym Kasia wspaniale rozwija się intelektualnie, potrafi już czytać, uwielbia się bawić z młodszym bratem - przyznaje z dumą nasza rozmówczyni. 

Przypomnijmy, że Kasia przyszła na świat o wiele za wcześnie, w 25 tygodniu ciąży, a jej walka o życie przemieniła się teraz w batalię o sprawność i samodzielność. Każdego dnia zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym, które sprawia, że jej mięśnie napinają się zbyt często i zbyt mocno. 

Dobiegająca końca zbiórka ma na celu wsparcie zakupu dynamicznego pionizatora. Urządzenie nie tylko umożliwia samodzielne poruszanie się, ale również wspiera rozwój Kasi pod wieloma względami. Poprawia pracę układów krążenia, oddechowego, trawiennego, zwiększa gęstość mineralną kości i wspomaga pracę mięśni. Jest to nieocenione wsparcie dla Kasi, która obecnie testuje ten sprzęt. Koszt pionizatora to kilkadziesiąt tysięcy złotych, kwota niemożliwa do pokrycia przez rodzinę samodzielnie. 

➡️ Facebook - Waleczna Kasia
➡️ Licytacje