Wojsko w centrum miasta. Wiceminister odpowiada na obawy mieszkańców
Limanowa. - Wojsko Polskie nie jest po to, by stwarzać zagrożenie, ale by bronić Polski. Każde miejsce, w którym stacjonują polscy żołnierze, jest szczególnie chronione przez siły zbrojne RP - odpowiedział wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz na nasze pytania o wątpliwości mieszkańców Limanowej, którzy zgłaszają obawy wobec ulokowania jednostki wojskowej w centrum miasta, w pobliżu dużego osiedla i szkoły.
We wtorek w Limanowej gościł Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej. Wizytował plac budowy kompleksu wojskowego przy ul. Zygmunta Augusta w Limanowej, który ma stać się siedzibą 114 batalionu lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej.
Wcześniej w LDK odbyła się konferencja prasowa z udziałem władz miasta i parlamentarzystów PiS. W jej trakcie wiceministra poprosiliśmy o odpowiedź na wątpliwości mieszkańców. Wiele osób - także Czytelników portalu - wyraża obawę, że ulokowanie jednostki wojskowej w ścisłym centrum miasta, w pobliżu szkoły, dużego osiedla i licznych centrów handlowych, paradoksalnie obniża poziom bezpieczeństwa mieszkańców Limanowej w przypadku konfliktu zbrojnego.
Osoby, które podnoszą tego typu argumenty, jako przykład przedstawiają walczącą z Rosją Ukrainę, gdzie wiele obiektów wojskowych czy elementy ważnej infrastruktury były celem pierwszych ataków artyleryjskich, a często ich zniszczenie powodowało także duże straty wśród ludności cywilnej.
Zobacz również:Wojsko Polskie nie jest po to, by stwarzać zagrożenie, ale by bronić Polski, Polaków, Rzeczpospolitej. Każde miejsce, w którym stacjonują polscy żołnierze, jest szczególne, ale również i szczególnie chronione przez siły zbrojne RP. Oczywiście rozumiem, że pana pytanie dotyczy tej sytuacji, która ma miejsce na Ukrainie i agresji wojsk rosyjskich. My dzisiaj musimy stwarzać odpowiedni potencjał dla polskiego wojska i musimy również lokować wojsko tam, gdzie wcześniej wojska nie było, dążąc do armii 300-tysięcznej. Proszę też mieć świadomość, że tych miejsc, gdzie zaangażowanie ze strony żołnierzy jest duże, będzie jeszcze więcej. Dzisiaj, przez to, że w Limanowej powstaje ten kompleks wojskowy, dodatkowo ziemia limanowska zyskuje dodatkowe zabezpieczenie - odpowiedział nam wiceminister.
Jak dalej wskazywał, należy mieć świadomość, że obecność żołnierzy to nie tylko fizyczna obecność określonej liczby osób, ale również odpowiedni sprzęt, który ma stanowić “konkretne także zabezpieczenie lokalnej społeczności”.
Bo my jesteśmy przede wszystkim po to, żeby służyć lokalnej społeczności i strzec lokalnej społeczności. W tych planach operacyjnych, dotyczących działań militarnych, wojska obrony terytorialnej mają określone zadanie do zrealizowania właśnie w takich miejscowościach i miejscach jak Limanowa. Żołnierze mają olbrzymią znajomość lokalnej społeczności, specyfiki lokalnej społeczności, również terenu, na którym służą. Oni są stąd i taka jest filozofia tworzenia wojsk obrony terytorialnej. Oni są stąd i mają służyć tu, dla lokalnej społeczności, dla lokalnego środowiska - podkreślał polityk.
Wiceminister mówił też o zmianach w kompetencjach wojsk obrony terytorialnej, które zostały wprowadzone w ramach ustawy o obronie ojczyzny - dowódca wojsk obrony terytorialnej przejął zadania wynikające z ustawy o zarządzaniu kryzysowym.
Więc tutaj ja bym bardziej przekonywał, choć to jest chyba złe słowo, ale: uświadamiał lokalnej społeczności, że z tego, iż jest Wojsko Polskie tu, w Limanowej czy w innych miejscach, gdzie być może kiedyś go nie było, albo po latach powróciło, to jest to dodatkowy potencjał bezpieczeństwa, a nie zagrożenie. Jeszcze raz powtórzę: wojsko nie stwarza zagrożenia, wojsko zapewnia bezpieczeństwo - zaznaczył Wojciech Skurkiewicz.
Wypowiedź wiceministra uzupełnił senator Jan Hamerski, który także uczestniczył w konferencji prasowej.
O to, aby w tych czasach, w jakich żyjemy, rozbudowano potencjał wojsk operacyjnych i potencjał wojsk obrony terytorialnej, zabiega szereg samorządów na terenie Polski. Także Limanowa nie była tutaj jakimś ewenementem, jeżeli chodzi o południową Małopolskę, która czyniła starania o jednostki WOT. Myślę, że to również w jakiś sposób powinno przekonywać mieszkańców, że to, co uzyskał samorząd, to co uzyskała ta społeczność, to jest, tak jak już wspomniałem w swoich wypowiedziach, swoistego rodzaju nagroda, a nie niebezpieczeństwo - stwierdził parlamentarzysta PiS z Podhala.
(Fot.: UM Limanowa)
Czy uważasz, że budowa bazy WOT w tym miejscu to dobry pomysł?
Może Cię zaciekawić
Wyciek aluminium przyczyną pożaru. Jeden z pracowników ranny
Dzisiaj (19 maja) około godziny 20:30 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze w hali produkcyjnej zakładu przy ulic...
Czytaj więcejSmaki Beskidzkiej Miedzy (13) – „Baranina z dodatkiem ziół i roślin Beskidu Wyspowego”
Trzynasty film kulinarny pn. „Baranina z dodatkiem ziół i roślin Beskidu Wyspowego” został nagrany w miejscowości Kamienica, na terenie obiek...
Czytaj więcejKto nie (z) Mieciem, tego…
Gdyby, ktoś jeszcze ze dwa miesiące temu chciałby się ze mną założyć, że Mieczysław Uryga będzie ponownie starostą poszedłbym w to jak w ...
Czytaj więcejPożar hali produkcyjnej - poszkodowany pracownik
Zgłoszenie dotyczyło budynku jednej z firm mieszczącej się w Limanowej przy ulicy Tarnowskiej i dotarło do służb ratunkowych około g...
Czytaj więcejSport
Harnaś z awansem do klasy okręgowej, a Orkan Niedźwiedź z awansem do Klasy A
Harnaś Tymbark po wczorajszej wyjazdowej wygranej z 5:2 Laskovią i przy równoczesnym remisie Mordarki z Dobrzanką Dobra (0:0) na 4 kolejki przed k...
Czytaj więcejPłomień przerwał fatalną passę
LKS PŁOMIEŃ LIMANOWA – AKS UJANOWICE 2:0 (0:0) 1:0 T. Łątka 70, 2:0 Ryś 89. PŁOMIEŃ: P. Golonka – Giza, K. Koza, Michalik, Ryś, ...
Czytaj więcejKlęska Wisły Kraków, dłuższy występ Mariusza Kutwy
W Katowicach swój piąty występ w I lidze zanotował wychowanek MUKS Halny Kamienica, Mariusz Kutwa. 20-letni pomocnik na murawie pojawił się już...
Czytaj więcejLider męczył się z Zalesianką
KS Biecz zwycięskiego gola zdobył w 70 minucie, po celnym uderzeniu Garstki z 18 metrów. ZALESIANKA ZALESIE – KS BIECZ 0:1 (0:0)...
Czytaj więcejPozostałe
Jubileusz Terytorialsów i przysięga na limanowskim rynku
W dniach 25-26 maja 2024 roku małopolscy Terytorialsi będą obchodzić jubileusz 6-lecia 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej (MBOT). Urocz...
Czytaj więcejMandat dla radnego PiS za agitację wyborczą w szkole
Radny powiatu i etatowy członek zarządu potwierdził w rozmowie z nami, że taka sytuacja miała miejsce. Dotyczyła jego wystąpienia podczas otwar...
Czytaj więcejZGK szuka prezesa
Rada nadzorcza Zakładu Gospodarki Komunalnej w Tymbarku ogłosiła konkurs na stanowisko prezesa zarządu spółki. Kandydaci ubiegający się o to ...
Czytaj więcejWandalizm, alkohol i wykroczenia drogowe. Debata o bezpieczeństwie w gminie
W czwartek (16 maja) w Urzędzie Gminy Dobra odbyła się debata publiczna na temat bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie gminy Dobra. Sp...
Czytaj więcej
Komentarze (29)
przecież mamy tyle nowoczesnych u rzędów, banków i ubojnii to mało?
https://sadeczanin.info/wiadomosci-telewizja/wojsko-robi-sobie-miejsce-na-sadecczyznie-w-wojnarowej-prace-ruszyly-pelna-para
Czy to znaczy, że nie należy budować, to znaczy, że należy tworzyć takie siły zbrojne, aby to wszystko obronić, a najlepiej odstraszyć agresora.
No chyba, że ktoś uważa, że należy oddać bez walki aż po linię Wisły.
Koszary WOT gdzieś w lesie na jakiejś górze, to nonsens, nie takie jest ich zadanie w razie konfliktu zbrojnego, jak również w okresie pokoju, mają być tutaj na miejscu jak najbliżej ludzi, wszak mają ich ochraniać i bronić, wyposażyć w broń przeszkolonych zdolnych do walki, również pomagać w walce z żywiołami.
Jest to najtańsza forma samoobrony w każdych warunkach dużego zagrożenia.
Tam chcą i umieją bronić swojej ojczyzny i dlatego połamali sobie tam zęby największe militarne potęgi.