Ptaki Piotra Kwita – obrazy i rzeźby

​Piotr Kwit był miłośnikiem i znawcą ptaków. Dlaczego tak bardzo go zachwycały? Na to pytanie odpowiada nam Małgorzata Sidor ze Stowarzyszenia Artystów fabs. W czwartek w Miejskiej Galerii Sztuki w Limanowej odbędzie się wernisaż wystawy prac niezwykłego artysty.

Niewątpliwie ze względu na bogactwo ubarwienia, które inspirowało go jako malarza kolorystę, ale też jako rzeźbiarza, bo swoje rzeźby pokrywał polichromią. Kwit był znakomitym obserwatorem przyrody, umiał zauważać najdrobniejsze szczegóły ptasiego upierzenia. Przez swoją ruchliwość ptaki są trudnymi modelami, ale Kwit długo malował swoje obrazy i nie popełniał błędów. Portretował pojedyncze ptaki, przedstawiał je także w grupach, a często stanowiły one element malowanych przez artystę krajobrazów. Kwit, który mimo że tak realistycznie przedstawiał ptaki ze swego otoczenia/pleneru, czasem kreował również nowe gatunki ptaków. Możemy powiedzieć, że ptaki są wiodącym motywem w jego twórczości - podkreśla. 

Dla Piotra Kwita – człowieka, ptaki były przyjaciółmi, a on był ich opiekunem. Od dziecka kochał zwierzęta - stawał nawet w ich obronie. Z relacji wynika, że w czasie okupacji niemieckiej chronił zwierzęta gospodarskie przed przymusowym kontyngentem i ukrywał się z nimi w lasach. Przypłacił to utratą zdrowia. Kwit przez całe życie dokarmiał ptaki i wydał na to dużo zarobionych pieniędzy, których przecież tak niewiele miał. Leszek Macak, kolekcjoner i przyjaciel artysty twierdził, że bardziej dbał o ptaki niż o siebie. 

Kwit mieszkał i pracował w pokoju, którego zimą nie ogrzewał, i Leszek Macak z obawy o zdrowie Kwita podarował mu kanarka, aby Kwit zaczął ogrzewać swój pokój. Współcześnie ekolodzy określiliby Kwita „ludzką tarczą”. Kwit też tak o sobie myślał: „Żyję w przyjaźni z przyrodą, chcę przekazać jej piękno i zaapelować, aby o nią dbali” - cytuje Małgorzata Sidor.

Artysta - na co dzień pracujący jako organista - był głęboko religijny, a ptaki były jego radością. Mawiał: "ptaki przylatują do mnie jak do Świętego Franciszka”. Kiedy otaczająca go rzeczywistość społeczna i polityczna była pomyślniejsza, malował lub rzeźbił ptaki. Obraz „Ptaki” z 1954 roku powstał po śmierci Stalina. Zostanie on po raz pierwszy zaprezentowany publicznie na czwartkowej wystawie. Znaczna większość pozostałych obrazów i rzeźb ptaków powstała w okresie po wyborze św. Jana Pawła II na papieża.

Na wystawie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Limanowej Stowarzyszenie Artystów fabs prezentuje ponad 20 prac – obrazów i rzeźb ptaków z prywatnych kolekcji. Wernisaż odbędzie się w najbliższy czwartek (28 września) o godzinie 17:00 w Miejskiej Galerii Sztuki w Limanowej. Wystawę będzie można zwiedzać do końca października w godzinach otwarcia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Limanowej. 

Nowy rektor UJ prof. Piotr Jedynak: chcemy być jak najlepszym uniwersytetem badawczym Ostatnia sesja. Zamiast zapowiadanego “dialogu” - pytania na piśmie