„Leśny kapelan” odchodzi po 22 latach na stokach Śnieżnicy
Był rok 1997. Z misjonarskiej posługi na Ukrainie wraca do Polski ks. Jan Zając. Nie wie, jakie zadanie postawi przed nim biskup? I wtedy na horyzoncie pojawia się Śnieżnica. Palec boży? Ks. Jan nie ma wątpliwości, że to Bóg postawił go w tym miejscu. Felieton Tadeusza Filipiaka.
Ks. Antoni Sołtysik, z ramienia archidiecezji krakowskiej rozpoczyna żmudne odzyskiwanie zagarniętego przez władze PRL, przedwojennego (1928 r.) ośrodka Sodalicji Mariańskiej. Prałat Sołtysik znał dobrze ks. Jana Zająca, bo obaj kapłani całe lata budowali ruch oazowy w archidiecezji krakowskiej. Ks. Zając spadł niejako ks. Sołtysikowi "z nieba" i podjął się niełatwej odbudowy tego niezwykłego miejsca i przywrócenia temu zakątkowi religijnego charakteru. A trzeba powiedzieć, że Polska Ludowa dołożyła wszelakich starań, by to miejsce już nigdy nie kojarzyło się z Bogiem, Kościołem, chrześcijańskim wychowaniem i kształtowaniem młodego pokolenia Polaków. Dość powiedzieć, że ze Śnieżnicy usunięto nawet drewnianą kaplicę, a ośrodek stał się schroniskiem, miejscem "bez duszy", mało przyjaznym i bardzo siermiężnym.
Opatrzność wiedziała, że potrzeba tu człowieka twardego i z charakterem. Nikt bardziej, niż ks. Jan Zając pasował do tego opisu - twardy góral ze Rdzawki, któremu praca fizyczna nie była obca, a trudy i niewygody były jego towarzyszami od dawna. Od pierwszego dnia zakasał rękawy i zabrał się do roboty i tak było przez wszystkie dni długich 22 lat przeżytych przez tego niezwykłego kapłana na stokach Śnieżnicy.
Pamiętam pierwszą Pasterkę w tym miejscu po ponad pół wieku. Przy skromnym ołtarzu, przystrojonym pachnącą jedliną i oświetlonym małą świecą On - kapelan leśny, jak mówił zawsze o sobie, a wokół bodaj cztery osoby. Tamtej Pasterki....nie zapomnę nigdy! Jakże cudownie i niezwykle wybrzmiała w tę noc kolęda "Bóg się rodzi"! A w tym zakątku Bóg narodził się powtórnie, po prawie 60 latach! Z każdym rokiem na śnieżnickich Pasterkach było coraz więcej wiernych, którzy mimo siarczystych mrozów, stali w śniegu po kolana, przed kaplicą.
Zobacz również:Nie miejsce tu, żeby przywoływać wydarzenia minionych 22 lat posługi ks.Jana - leśnego kapelana. Będzie po temu jeszcze okazja i zrobi to ktoś lepiej. Dziś Młodzieżowy Ośrodek Rekolekcyjno-Rekreacyjny tętni życiem bez mała 12 miesięcy w roku. Urokliwa kaplica z drewna i kamienia, której patronują św. Jan Paweł II i św. Jadwiga Królowa. Z olejnych obrazów "przypatrują" się wędrowcom Matka Boża Śnieżna - dar papieża Jana Pawła II dla Śnieżnicy, św. Józef - Robotnik i bł. ks. Jerzy Popiełuszko - kapłan męczennik, ale też kolega z wojska ks. Jana Zająca. Na gości czekają miejsca noclegowe, wyremontowane łazienki, znakomita kuchnia, ale nade wszystko ogromna życzliwość i szeroki, serdeczny uśmiech Gospodarza tego miejsca.
Księdzu Janowi dziękujemy za te piękne lata, za służbę Bogu i miłośnikom górskich wędrówek, za tysiące mszy świętych tu sprawowanych, za posługę w konfesjonale, za Słowo Boże do nas kierowane, za spotkania w "Prezesówce". Życzymy Bożej opieki i zdrowia. Także jego następcy - ks. Maciejowi Ściborowi obiecujemy modlitwę i wsparcie i naszą obecność w tym niezwykłym zakątku naszej zagórzańskiej ziemi.
Niech kilka zdjęć, z różnych lat posługi ks. Jana na Śnieżnicy, przybliży nam postać tego gorliwego, skromnego i życzliwego Gazdy śnieżnickiej "parafii" - najmniejszej w mszańskim dekanacie.
Tadeusz Filipiak
Może Cię zaciekawić
Epidemia uzależnienia od ekranów? Jak jej zaradzić
Amerykański psycholog społeczny Jonathan Haidt w artykule na łamach serwisu internetowego gazety „The Atlantic” – jest to rzecz o jego nowej ...
Czytaj więcejPo 9 dniach zakazu woda nadaje się do spożycia
Decyzja ta została podjęta wczoraj po analizie wyników badań próbek wody, które zostały pobrane po przeprowadzonych działaniach naprawczych. P...
Czytaj więcejProf. Jerzy Lis ponownie rektorem Akademii Górniczo-Hutniczej
Obecny rektor zdobył w wyborach 178 głosów elektorów. Drugą kadencję rozpocznie się 1 września. "W środowisku, które zmienia się niezwykle...
Czytaj więcejMężczyzna przygnieciony przez samochód. Na pomoc LPR
Do zdarzenia doszło po godzinie 14. w jednym z garaży w miejscowości Jurków. Około 40-letni mężczyzna został w garażu przygn...
Czytaj więcejSport
Piłka ręczna najlepsza w Starej Wsi
Zawody odbyły się na hali sportowej przy SP 1 Mszana Dolna. Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego...
Czytaj więcejPiłkarski weekend. Od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Pauza: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska. Wierchy Rabka Zdrój - Bocheński KS 0:3 walkower Glinik Gorlice - Niwa ...
Czytaj więcejMistrzostwa Polski: medale limanowskich karateków
W pierwszej fazie turnieju rozegrano Mistrzostwa Polski OYAMA PFK w konkurencjach form (Kata, Kata z Bronią i Kata Zespołowe) z udziałem 187 zawodn...
Czytaj więcejStara Wieś z mistrzostwem powiatu
Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego oraz Powiatowy SZS Limanowa, SP 1 Mszana Dolna. Do zawod...
Czytaj więcejPozostałe
Felieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Kopernik była kobietą!
A jednak. Pamiętam pierwszy mój felieton pisany dla tego portalu. Postawiłem wówczas tezę, że Pani Jolanta Juszkiewicz ma ochotę startować na ...
Czytaj więcejKto rządzi w tym domu?
Ale nie o żonie tu będzie mowa. W moim domu tak naprawdę rządzi całkowicie ktoś inny. Ponieważ z żoną przez lata naszego związku omów...
Czytaj więcejFelieton: Trudna miłość z przeszkodami
Nie, nie będzie o mojej żonie, choć ten tytuł pewnie wielu przypomni czasy młodości, pierwszych miłości, częstochowskich rymów w wierszach, ...
Czytaj więcej
Komentarze (7)