Felieton PAPA: Jestem lokalny
W najnowszym felietonie PAPA porusza kwestię wpływu globalnych problemów na życie lokalne. Przeczytaj, jak codzienne decyzje i polityka lokalna wpływają na naszą codzienność i jak możemy aktywnie kształtować nasze środowisko.
Amerykanin i Rosjanin spotykają się w barze. Rosjanin twierdzi, że Związek Radziecki jest krajem wolności. Amerykanin pyta: „Czy można publicznie krytykować rząd?” Rosjanin milczy. Amerykanin naciska: „Czy można założyć własny biznes?” Znowu brak reakcji. „Czy możesz w ogóle przeprowadzić się do innego kraju?” Wreszcie Rosjanin odpowiada: „A wy linczujecie Murzynów!” Ten format dyskusji stosowany jest przez wielu i to na wielu podwórkach, małych i dużych.
Przy okazji ostatniego mego felietonu na temat jakości powietrza w naszym regionie w komentarzach odbyła się żywa dyskusja na temat polityki klimatycznej Unii Europejskiej, USA, a nawet całego świata. Rzecz jasna są to kwestie, które naprawdę rozgrzewają debatę publiczną, a spory związane z przyczynami ocieplania się klimatu (naturalny proces, który Ziemia przechodziła wielokrotnie, czy działalność człowieka) już dawno wyszły poza konferencje naukowe ludzi od pogody, przyrody i antropologii.
Nie mam zielonego pojęcia kto w tym sporze ma rację. Co więcej wcale nie chciałem aby mój felieton stał się przyczynkiem do tego rodzaju dyskusji. Debata o polityce warszawskiej, brukselskiej, czy waszyngtońskiej nie może nam zastępować zainteresowania sprawami lokalnymi.
Zobacz również:Powietrze we wszystkich miejscowościach naszego regionu w okresie jesienno – zimowym jest złe i uciążliwe niezależnie od tego jaka jest polityka UE w zakresie klimatu. To co nas dusi w trakcie spacerów to dym z kominów naszych i naszych sąsiadów, nie zaś Chin czy Indii. Bakterie coli wykrywane w naszych wodociągach nie biorą się z tego, że w środkowej Afryce załatwiają się na świeżym powietrzu, a śmieci w potokach i rzekach naszego regionu nie przybyły do nas ze śmietnisk Bangkoku czy pacyficznej plamy śmieci.
Dlatego czarny gryzący dym komina na ulicy Wąskiej w centrum Limanowej w trakcie spaceru po mieście jest bardziej uciążliwy dla mnie niż news, że Chiny zwiększyły zużycie paliw kopalnych. Świadomość, że do Łososiny spływają zanieczyszczenia z nigdy nie opróżnianych przydomowych szamb bardziej mnie dołuje niż informacja, że wydobycie złota na Alasce wiąże się z zanieczyszczeniem tamtejszej gleby metalami ciężkimi. Bałagan reklam, ogłoszeń, szyldów i banerów bardziej denerwuje moje zmysły niż slumsy Nairobi czy fawele Rio de Janeiro. Bo ja jestem stąd.
Wymianę starego pieca na nowy i ocieplenie domu można przedstawić jako uleganie brukselskiemu zielonemu ładowi, albo jako racjonalną decyzję zmierzającą do uzyskania oszczędności na ogrzewaniu i poprawy wygody życia. Regularne wywożenie szamba może być frajerstwem, a może być uczciwością i szacunkiem dla sąsiadów i środowiska. Śmieci możemy wywieźć do lasu, albo do pszok-u. To codzienne małe wybory kształtują nasze otoczenie i budują nasz komfort lub dyskomfort.
Tak samo jest z polityką. Owszem spory o aborcję, relacje z Rosją i Unią Europejską są istotne, i jako członkowie społeczeństwa polskiego mamy prawo mieć na wszystkie te sprawy swój pogląd. Ważne jednak, żeby nie koncentrować się tylko na nich. Żeby dostrzec, że, to jak się nam żyje, bardziej od tego, co dzieje się w na Wiejskiej zależy od działań samorządów naszego powiatu, naszego miasta, naszej gminy. Od tego jakich wybieramy radnych, burmistrzów, wójtów. Co ci ludzie sobą reprezentują, jaki mają dorobek, co osiągnęli, czym się zajmują i czy mają motywację, by podejmować ambitne wyzwania czy chcą tylko trwać szukając sobie wymówek, żeby niewiele robić.
Niby proste, a przecież, nie tylko chyba ja mam wrażenie, że rzadko się udaje. A wówczas pozostaje pocieszanie się, że inni to pewnie mają gorzej.
Czy zgadzasz się z twierdzeniami PAPY?
Może Cię zaciekawić
Premier Donald Tusk: rakieta spadła 15 km od naszej granicy
"Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspóln...
Czytaj więcejZderzenie skutera z samochodem
Informację o zdarzeniu służby ratunkowe otrzymały kila minut po godzinie 16. Do zdarzenia doszło na drodze w Kasinie Wielkiej w kierunku Kasinki ...
Czytaj więcejPrzetarg na modernizację basenu
Postępowanie przetargowe zostało rozpisane 11 kwietnia, a otwarcie ofert zaplanowano na 29 kwietnia o godzinie 10:00. Projekt modernizacji otwarteg...
Czytaj więcejRozpoczynają się I Komunie święte. Biskupi odnieśli się do prezentów
W Kościele katolickim zasady przygotowania i przeprowadzenia uroczystości pierwszej Komunii św. precyzują dokument Konferencji Episkopatu Polski z...
Czytaj więcejSport
Zalesianka zapłaciła za zmarnowane okazje
ZALESIANKA ZALESIE – KOLEJARZ STRÓŻE 0:2 (0:1) 0:1 , 0:2 Petryla 90 (+3) Żółte kartki: Papież, Gromala – Gucwa, Jarosz. Czer...
Czytaj więcejLimanovia zmierzyła się z liderem, rezerwami Wisły Kraków
WISŁA II KRAKÓW – LIMANOVIA LIMANOWA 2:0 (1:0) 1:0 Olejarka 23, 2:0 Kaczówka 83. Czerwona kartka: Złoch w 75 minucie, w konsekwencji dwóch ż...
Czytaj więcejPiłka ręczna najlepsza w Starej Wsi
Zawody odbyły się na hali sportowej przy SP 1 Mszana Dolna. Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego...
Czytaj więcejPiłkarski weekend. Od IV ligi do Klasy B
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Pauza: Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska. Wierchy Rabka Zdrój - Bocheński KS 0:3 walkower Glinik Gorlice - Niwa ...
Czytaj więcejPozostałe
Felieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Kopernik była kobietą!
A jednak. Pamiętam pierwszy mój felieton pisany dla tego portalu. Postawiłem wówczas tezę, że Pani Jolanta Juszkiewicz ma ochotę startować na ...
Czytaj więcejKto rządzi w tym domu?
Ale nie o żonie tu będzie mowa. W moim domu tak naprawdę rządzi całkowicie ktoś inny. Ponieważ z żoną przez lata naszego związku omów...
Czytaj więcejFelieton: Trudna miłość z przeszkodami
Nie, nie będzie o mojej żonie, choć ten tytuł pewnie wielu przypomni czasy młodości, pierwszych miłości, częstochowskich rymów w wierszach, ...
Czytaj więcej
Komentarze (4)
Poproszę o felieton.