Felieton: Grzyby
W lasach obrodziło – ale czy to, co tam znajdziemy, to tylko grzyby? Felietonista PAPA zabiera nas na wędrówkę po leśnych zakątkach i zmusza do refleksji nie tylko nad polskim sportem narodowym, jakim jest zbieranie grzybów, ale także nad tym, jak traktujemy nasze wspólne dobro – naturę. Zastanawiasz się, jakim jesteśmy społeczeństwem? Wystarczy zajrzeć między drzewa.
Obrodziły. Pogoda sprzyja i w lasach zrobiło się tłoczno. Zbieranie grzybów to podobno polski sport narodowy. W moim, i pewno, nie tylko w moim przypadku, chodzi o ten moment ekscytacji gdy wzrok zauważy kapelusz. Potem drugi, trzeci, itd. A, że grzybów jest naprawdę mnóstwo (i będzie jeszcze więcej, bo pogoda sprzyja) to nawet nachodzić się nie trzeba.
Przy okazji chodzenia po lasach widać także jednak jakim jesteśmy społeczeństwem. I niestety odczucia w tym temacie są po prostu smutne. Wszędzie walają się śmieci. Duże, małe, świeże, stare. Nieraz wręcz należałoby „podziwiać” samozaparcie tych, którym chciało się taszczyć rozmaite okazy głęboko w las – w imię zaoszczędzenia kilku czy kilkunastu złotych. Bo wytarganie do lasu z dala od drogi opony ciągnikowej, muszli klozetowej czy znacznej ilości ścinek szkła szybowego zapewne z zakładu szklarskiego nakazuje się pochylić ze smutkiem nad kondycją natury ludzkiej.
Kim trzeba być, żeby zapakować wory ze śmieciami do bagażnika samochodu i wywieźć je do lasu. Nie jest to przy tym problem wyłącznie naszej okolicy bo widok lasów i zagajników w terenach podmiejskich w całym kraju jest po prostu dramatyczny.
Zobacz również:Jako naród lubimy mieć o sobie wysokie mniemanie. Wszak Polska była i jest Chrystusem Narodów, przedmurzem chrześcijaństwa, wyspą wiary katolickiej na morzu zeświecczonej Europy. Może jednak zejdziemy z tych chmur i popatrzymy naokoło. Na te usyfione rzeki i potoki, ratowane przed całkowitym zapchaniem śmieciami praktycznie wyłącznie przez czyszczące koryta powodzie, na te lasy, w których turysta, przechodzień, spacerowicz po wypiciu wody/soku/piwa nie znajduje w sobie dość siły aby zabrać z powrotem puste opakowanie tylko po prostu rzuca je w przysłowiowe „krzaki”
Marnie to wygląda. Jakoś mam przekonanie, że to, o czym napisałem powyżej ma związek ze zniszczonymi ławki, rozbijanymi lustrami przy drogach, parkowanymi byle gdzie samochodami (bo przecież dla wielu kierowców dyshonorem byłoby zapłacić złotówkę lub dwie za płatny parking – sarmaci wszak tak nie robią) Wspólnym mianownikiem jest brak poszanowania wspólnej własności. Wspólne to niczyje. Nie moje. Więc gdy dziecko sąsiada wyrzuci papierek po cukierku na nasz wymuskany trawnik (albo nasze na trawnik sąsiada) dostajemy białej gorączki, grzmimy o niewychowaniu i reagujemy natychmiast. Jeśli natomiast dotyczy to chodnika, rowu przydrożnego, parku, lasu, rzeki to zasadniczo nas to nie rusza. Z reguły mamy obawę przed reakcją, wolimy odwrócić wzrok lub, co najwyżej, pokiwać z dezaprobatą głową.
Dobrze jest czasem wybrać się na grzyby, Odpocząć od codzienności, pochodzić po lesie, skupić się na wypatrywaniu kapeluszy wśród leśnej ściółki. Grzybów – nie butelek, folii, styropianu, czy opakowań po chipsach.
P.S. Na Chyszówkach nic się nie zmieniło. Tablica dalej zasłania pomnik, nie słychać by oficjele tak chętnie pozujący do zdjęć przy okazji składania wieńców cokolwiek robili. Liczą na to, że przycichnie?
Czy uważasz, że w Beskidzie Wyspowym mamy problem z dbaniem o nasze naturalne środowisko?
Może Cię zaciekawić
Bolesław Żaba: “odchodzę z podniesioną głową”
Jak pan skomentuje swoją przegraną w wyborach? Mam prawie 68 lat, mogę spokojnie odejść na emeryturę. Jestem spełnionym samorządowcem, dział...
Czytaj więcejGmina zaciąga kredyt, spłata zakończy się za 13 lat
Gmina Niedźwiedź zamierza zaciągnąć kredyt długoterminowy na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu oraz spłatę wcześniej zaciągniętyc...
Czytaj więcejMuzyczna podróż przez dwukulturową historię Limanowej
W Limanowskim Domu Kultury 23 maja o godzinie 18:30 odbędzie się koncert „Disturb the Silence”, który przybliży mieszkańcom i gościom miasta...
Czytaj więcejPlanowane przerwy - wyłączenia prądu w powiecie limanowskim
...
Czytaj więcejSport
Gorce wróciły do serii porażek, Jodłownik walczy o utrzymanie
GORCE KAMIENICA – LKS JODŁOWNIK 0:2 (0:2) 0:1 Górka 29, 0:2 K. Piechówka 33. GORCE: Puchal - Chlipała (46 Gagatek), M. Franczyk, ...
Czytaj więcejTrzech zawodników Limanovii w Kadrze Małopolski
Wyróżniony został Grzegorz Groń i Błażej Kochański, a także znajdujący się na liście rezerwowej Bartłomiej Kałużny. Powołani zawod...
Czytaj więcejWyrównany mecz Zalesianki z rezerwami Sandecji
Gospodarze po meczu mieli sporo zastrzeżeń do pracy sędziów. Zalesianka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i była bliska wywalczenia pun...
Czytaj więcejSokół Słopnice upokorzył Orkana na jego terenie
Bramki dla Sokoła zdobyli: Camara – 5 minuta, Patryk Nowak – 60 minuta, Artur Matras – 70 minuta, Artur Matras – 82 minuta, Szczepan Golińsk...
Czytaj więcejPozostałe
Czas dorosnąć Mateuszu
Od wyborów samorządowych mija miesiąc. W Limanowej nadal cisza. Po 7 kwietnia wybrana głosami społeczności limanowskiej Pani Jolanta Juszkiewicz...
Czytaj więcejFelieton: Teoria PanaSąsiada
Jaka jest różnica między teoretycznie a praktycznie? W zeszłym tygodniu napisałem, że bez sensu jest kosić w sobotę cholerny trawnik, lepiej p...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Kopernik była kobietą!
A jednak. Pamiętam pierwszy mój felieton pisany dla tego portalu. Postawiłem wówczas tezę, że Pani Jolanta Juszkiewicz ma ochotę startować na ...
Czytaj więcej
Komentarze (1)