Czterech sprawców ataku na strażaków z zarzutami
Koszary/Limanowa. Już cztery osoby biorące udział w awanturze na romskim osiedlu we wsi Koszary, gdzie w marcu doszło do ataku na interweniujących strażaków, zgłosiły się na policję. Mężczyźni w wieku od 18 do 37 lat usłyszeli zarzuty. W przyszłym tygodniu mają się odbyć czynności z kolejnymi uczestnikami zajścia.
Komenda Powiatowa Policji w Limanowej prowadzi czynności w związku z awanturą na osiedlu romskim we wsi Koszary. Do zdarzenia doszło 27 marca w godzinach wieczornych. Awantura miała miejsce w trakcie interwencji straży pożarnej, która reagowała na zgłoszenie dotyczące spalania odpadów. Grupa osób zaatakowała strażaków - opublikowane przez nas nagrania potwierdzają, że napastnicy zadawali ciosy pięściami i kopali funkcjonariuszy PSP oraz druhów OSP Łososina Górna.
Twarze agresorów były widoczne na filmie. Dwóch z nich zgłosiło się do śledczych z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej dwa dni po zdarzeniu - 29 marca. Byli to mężczyźni w wieku 22 i 27 lat.
Przedstawiono im zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy PSP, wywierania wpływu przemocą lub groźbą na czynności funkcjonariuszy oraz znieważenia funkcjonariuszy podczas i w związku z wykonywanymi czynnościami służbowymi.
Jak się dowiedzieliśmy, w tym tygodniu na policję zgłosili się dwaj kolejni sprawcy ataku na funkcjonariuszy straży pożarnej - to 18-latek i 37-latek. Usłyszeli te same zarzuty.
Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów, a po wykonanych czynnościach zostali zwolnieni.
Przypomnijmy, że w wyniku ataku na SOR limanowskiego szpitala trafiła jedna osoba - funkcjonariuszka PSP, która doznała urazu dłoni prawej ręki i musiała udać się na zwolnienie lekarskie.
Jak wyglądało całe zajście z perspektywy limanowskiej straży pożarnej?
Po odebraniu zgłoszenia i dotarciu na miejsce podjęliśmy niezwłocznie działania gaśnicze, zostaliśmy jednak zaatakowani. Najpierw padły w naszą stronę liczne groźby, a strażacy zostali znieważeni. Później doszło do szarpaniny, w czasie której próbowano nam wyrwać sprzęt gaśniczy. Właśnie wtedy ratownik PSP został poszkodowany. Jesteśmy zdziwieni, że tak zostaliśmy potraktowani. Zawsze, do każdego zgłoszenia, wyjeżdżamy przecież z myślą o ratowaniu życia, zdrowia i mienia. Temu, co się stało, stanowczo mówimy nie - mówił w rozmowie z nami st. kpt. Wojciech Bogacz, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz oficer prasowy limanowskiej komendy PSP.
W mediach społecznościowych przedstawiciele społeczności Romów z Koszar początkowo starali się przekonywać, że cała sytuacja została sprowokowana. W licznych komentarzach twierdzili, że osoby znajdujące się w pobliżu miały zostać “poparzone iskrami”, które wzniosły się nad ognisko wskutek podania prądu wody podczas gaszenia ognia. Padały też zapewnienia, że wszystko jest udokumentowane, jednak nikt do tej pory nie przedstawił żadnych materiałów, które byłyby w kontrze do zdarzeń uwiecznionych na filmie, opublikowanym przez portal Limanowa.in.
O awanturze na terenie romskiej osady w Koszarach informowały liczne ogólnopolskie media, a materiał na ten temat można było obejrzeć m.in. w głównym wydaniu serwisu informacyjnego telewizji Polsat.
Czy uważasz, że atak na służby ratownicze powinien być surowo karany?
Może Cię zaciekawić
Jak przechowywać wino w domu?
Wino, niewątpliwie, jest jednym z najbardziej uwielbianych napojów alkoholowych na świecie. To nie tylko mieszanka wybornych smaków, ale także ow...
Czytaj więcejŚmiertelny wypadek podczas rozbiórki dachu budynku gospodarczego
Według policji, w miejscowości Dębno w powiecie brzeskim podczas rozbiórki dachu budynku gospodarczego zawaliła się ściana szczytowa, przygniat...
Czytaj więcej2 maja – Dzień Flagi RP. Na fladze można pisać lub rysować?
Kilkadziesiąt dni po wybuchu powstania listopadowego, zebrani na Zamku Królewskim w Warszawie posłowie i senatorowie Królestwa Polskiego podjęli ...
Czytaj więcejDziś Romowie z Koszar w “Sprawie dla reportera”
Przypomnijmy, że zdjęcia do reportażu realizowane były w lutym. Telewizyjnej ekipie z Elżbietą Jaworowicz na czele towarzyszył Bogdan Trojanek ...
Czytaj więcejSport
W klasie okręgowej ziemia limanowska zdominowana przez Podhale
Drużyny z powiatu limanowskiego walczą o utrzymanie. Pięć ostatnich miejsc w tabeli zajmują zespoły z naszego podokręgu. Walka o awans toczy si...
Czytaj więcejOrkan Szczyrzyc zamyka tabelę, klęska Zalesianki
Mimo remisu w Tarnowie, Orkan Szczyrzyc zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Dla szczyrzyczan pojedynek z Tranovią przyniósł pierwszy punkt w rundzie...
Czytaj więcejSokół Słopnice z kolejnym zwycięstwem.
SOKÓŁ SŁOPNICE – GKS DRWINIA 1:0 (1:0) 1:0 Pach 25 (rzut wolny). W 55 minucie czerwoną kartkę otrzymał zawodnik gości (w konsekwenc...
Czytaj więcejLimanovia dostała lekcję od Glinika
Limanovia wiosną spisuje się poniżej oczekiwań. Osłabiony kadrowo zespół, do tego poważnie odmłodzony przegrał kolejne spotkanie. Do tego cz...
Czytaj więcejPozostałe
Mandat za kolizję trzech pojazdów
Wczoraj (30 kwietnia) około godziny 15:00 na drodze krajowej nr 28 w miejscowości Dobra doszło do kolizji drogowej z udziałem trzech pojazdó...
Czytaj więcejSłużby weszły do budynku
Służby zaalarmowano wczoraj (29 kwietnia) kilka minut przed godziną 18:00. Znajdujący się przed budynkiem w miejscowości Rupniów w gminie Liman...
Czytaj więcejZasłabnięcie kierującej przyczyną zderzenia
Wczoraj kwadrans po godzinie 15:00 na ulicy Kolbego w Mszanie Dolnej doszło do kolizji drogowej z udziałem dwóch pojazdów. Według wstępny...
Czytaj więcejZderzenie dwóch pojazdów, jedna osoba w szpitalu
Wczoraj (29 kwietnia) o godzinie 17:00 w miejscowości Janowice na terenie gminy Jodłownik doszło do zdarzenia drogowego, w którym uczestniczyły d...
Czytaj więcej
Komentarze (12)
Mam sporo lat ,ale myślę że, złotego środka to nikt w tym temacie nie wymyśli, bo ludzkiej natury nie zmienisz.