Anna Paluch: "Rozbiliśmy monopole". Jest zachęta dla samorządowych inicjatyw ws. śmieci

O możliwościach, jakie zmienione przepisy dają samorządom w kwestii organizowania systemu gospodarki odpadami komunalnymi, podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Limanowskiego opowiadała poseł PiS z Podhala, Anna Paluch. - Skończyły się regionalne instalacje, czyli rozbiliśmy monopole, które powstały. Teraz są możliwe samorządowe instalacje – mówiła.

Na ostatniej sesji Rady Powiatu Limanowskiego, radny Marian Wójtowicz – jak sam zaznaczył, przechodząc „od kurtuazji do konkretów” – pytał o powody obserwowanego od kilku miesięcy drastycznego wzrostu stawek za wywóz odpadów, ponoszonych przez mieszkańców miast i gmin.

- W naszym środowisku jesteśmy świadkami grmadnego podnoszenia cen za wywóz śmieci. Proszę mi odpowiedzieć na jedno krótkie pytanie: czym jest to spowodowane? Jeżeli chcecie państwo ulżyć mieszkańcom, to proszę to wyjaśnić – powiedział radny. - To wszystko odbija się później na samorządowcach – zauważył.

Odpowiedzi na pytania radnego udzieliła poseł Anna Paluch, która w poprzedniej kadencji była sejmowym sprawozdawcą ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz zmiany ustawy „śmieciowej”.

Zostanie skazana bez rozprawy? Oszustwa byłej pracownicy banku Powiat przekazał 200 tys. zł na wsparcie PSP

– Kilka lat temu mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy rząd Donalda Tuska doprowadził do powstania tzw. regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych, czyli do pewnego rodzaju regionalizacji gospodarki odpadami. Krótko mówiąc: każdy wójt, burmistrz i prezydent, jak chłop do ziemi przywiązany był do swojego RIPOK-a, nie mógł nigdzie indziej skierować śmieci – mówiła poseł. Podanym przez nią przykładem „zupełnie bezsensownych sytuacji” był problem samorządu położonego przy granicy dwóch województw: gminie było znacznie blizej do Małopolski, musiała jednak oddawać śmieci do instalacji na Podkarpaciu, co zwiększało koszty.

Co według parlamenatrzystki PiS zmieniło się w polskim prawie w kwestii śmieci? Jak podkreśliła, samorządy otrzymały możliwości do rozbijania monopoli i pozyskiwaniu dodatkowych środków z surowców wtórnych, które po wprowadzeniu do systemu gospodarowania odpadami mogłyby przyczynić się do obniżenia stawek, ponoszonych przez mieszkańców.

- Jeżeli ogranicza się liczbę podmiotów uprawnionych do utylizacji odpadów, to tworzy się właśnie monopol. Skończyły się regionalne instalacje, czyli rozbiliśmy monopole, które powstały. Teraz są możliwe samorządowe instalacje, tzn. grupa samorządów w powiecie czy dwóch powiatach, lub nawet trzy – cztery gminy, mogą tworzyć własne przedsiębiorstwa. Jest do tego zachęta, będzie wsparcie z narodowego i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska, do tego by takie instalacje powstawały. Poza tym, zmieniliśmy ustawy w taki sposób, żeby skłonić mieszkańców do segregacji, dzięki czemu tych odpadów będzie mniej, poprzez zróżnicowanie stawek zachęcić do wtórnej zbiórki surowców, które można dalej przetworzyć. Jeżeli samorząd zarobi coś na segregacji i zwrocie, może te zarobione pieniądze włączyć do systemu gospodarowania odpadami i pomniejszyć mieszkańcom cenę za odpady komunalne – powiedziała Anna Paluch.

Jak zaznaczyła, nie są to wszystkie zmiany. Zaproponowała, że pozostałe może omówić na przykład na posiedzeniu merytorycznej komisji Rady Powiatu Limanowskiego. - Wcale mi korona z głowy nie spadnie, jak mnie komisja ochrony środowiska Rady Powiatu zaprosi na swoje posiedzenie, spotkamy się na dłużej i porozmawiamy szczegółowo. Proszę o inicjatywę z państwa strony – zaapelowała.

Poseł Anna Paluch dodała na koniec, że recenzja i weryfikacja tego, jak sprawują się uchwalone przepisy, pozwoli na wprowadzenie kolejnych zmian i usprawnienie ustawodawstwa.

(Fot.: Starostwo Powiatowe w Limanowej)