Miłosne igraszki śledziła kamera
Limanowa. Zaczęli od gry w bilard, jednak szybko się nią znudzili i postanowili się zająć... sobą. Zakochani z początku nie zauważyli, że pomieszczenie w budynku Pływalni Limanowskiej jest objęte monitoringiem i ich miłosne igraszki śledziła kamera. Jednak podobno w porę się zorientowali, bo do „niczego poważnego” nie doszło.
- Przed trzema tygodniami zamontowaliśmy kamerę i oznakowaliśmy wejście jak i pomieszczenie, by użytkownicy wiedzieli że obiekt jest monitorowany - powiedział nam dyrektor Pływalni Limanowskiej, Janusz Ruchała.
Okazuje się, że nie wszyscy zauważyli kamerę i tabliczki z informacją. Zaledwie trzy dni po uruchomienie monitoringu miał miejsce niecodzienny incydent. Zagrać w bilard zechciała pewna młoda para. Zakochani szybko jednak znudzili się taką rozrywką, zaczęli natomiast interesować się... sobą. Dopiero po chwili kobieta zorientowała się, że jej miłosne igraszki z partnerem śledzi kamera.
Nietypowe wydarzenie dość szybko nabrało rozgłosu. Wbrew plotkom, dyrektor zapewnia że para zorientowała się w porę i do „niczego poważnego” nie doszło.
Po co kamera w tym miejscu? Jak się dowiedzieliśmy, w pomieszczeniu przeznaczonym do gry w bilard bardzo często dochodziło do różnego rodzaju zniszczeń. Łamano kije, obijano lampę, robiono dziury w ścianach czy wreszcie wylewano napoje na stół do gry. Za wszystko płacić musiała pływalnia, by doprowadzić salę do porządku.
Aby uniknąć w przyszłości takich incydentów, a w przypadku ich wystąpienia móc ustalić sprawców, w pomieszczeniu bilardowym postanowiono zamontować kamerę. W razie zauważenia zniszczeń, nagrania z monitoringu będą przekazywane policji, która zajmie się pociągnięciem winnych do odpowiedzialności.
- Nie chcę zapeszać, ale teraz jak „ręką odjął”. Nie mieliśmy do tej pory takich sytuacji jak połamany kij czy zniszczone ściany. Zdecydowaliśmy się na ten krok ze względów bezpieczeństwa i ochrony mienia, okazał się skuteczny - twierdzi dyrektor.
Jak dodaje, że obraz z monitoringu nie jest nigdzie publikowany ani archiwizowany na dłużej, jednak w razie potrzeby materiał może zostać przekazany policji. - To standardowy monitoring, taki jak na parkingach czy w sklepach - mówi.
Może Cię zaciekawić
Od 3 lat wciąż nie wiadomo, gdzie jest Wiesław Rataj
Zaginiony Wiesław Rataj ostatni raz był widziany 3 sierpnia 2021 roku w pociągu relacji Szczecinek – Kraków, z którego wysiadł na stacji w Jas...
Czytaj więcejOstrzeżenie meteorologiczne dla południowych powiatów Małopolski
Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 8:00 w piątek na terenie powiatów: limanowskiego, gorlickiego, nowosądeckiego, myślenickiego, nowotarskiego, t...
Czytaj więcejJak wygląda sprzątanie po zgonach?
Etapy profesjonalnego sprzątania po zmarłych Proces sprzątania po zgonie zaczyna się od gruntownego oczyszczenia miejsca śmierci. Ekipy sprząta...
Czytaj więcejOdeszli w ostatnich dniach…
1 kwietnia 2024 r. śp. Małgorzata Błachacz (związana z Mszaną Dolną) Msza święta żałobna odprawiona zostanie w czwartek 25 kwietnia ...
Czytaj więcejSport
Stara Wieś z mistrzostwem powiatu
Organizatorem zawodów był: ZPO- Międzyszkolny Ośrodek Sportowy Powiatu Limanowskiego oraz Powiatowy SZS Limanowa, SP 1 Mszana Dolna. Do zawod...
Czytaj więcejPoznaliśmy półfinalistów Pucharu Polski na szczeblu Małopolski
Ćwierćfinały, 24 kwietnia 2024 MKS Limanovia – Wiślanie Jaśkowice 1-3 (0-2) 0-1 Jakub Seweryn 12, 0-1 Doran Gądek 33, 1-2 Tomasz Kur...
Czytaj więcejPuchar Polski: Limanovia przegrała z trzecioligowcem. Piękna atmosfera wróciła na trybuny.
Dzisiaj Limanovia mogła liczyć na „dwunastego zawodnika” w postaci kibiców. Otóż na dzisiejszy mecz zmobilizowali się sympatycy limanowskieg...
Czytaj więcejPodium wśród młodzików
- W zawodach brali udział zawodnicy UKS Płomień Limanowa, a zarazem uczniowie ZSP nr 4 w Limanowej Lea Ewert (przed tygodniem była na podium w mł...
Czytaj więcejPozostałe
Drugi dzień obrad Sejmu - oglądaj transmisję
Porządek dnia rozpocznie się o godzinie 9:00, prezentacją Ministra Spraw Zagranicznych, która dotyczyć będzie głównych zadań polskiej polityk...
Czytaj więcejGOPR'owcy pompowali, pomogli i nominują kolejnych
Czterolatek z Łodzi, Krzyś, zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne’a (DMD) – poważną chorobą genetyczną prowadzącą do stopniowego z...
Czytaj więcejSkoda zmiażdżyła przystanek - zobacz nagranie
Do zdarzenia doszło w niedzielę 7 kwietnia w Mordarce w gminie Limanowa. Za kierownicą Skody siedział 19-latek, który według ustaleń policji ni...
Czytaj więcejPrzetarg na „Stację Limanowa” został rozstrzygnięty. Wygrywa Skanska kwotą 335 mln zł
Pod koniec stycznia zarządca infrastruktury PKP-PLK poinformował, że na sfinansowanie zamówienia podstawowego zamierza przeznaczyć 206 640 2...
Czytaj więcej
Komentarze (12)
Po jakiego grzyba takie wiadomości są roznoszone ?. Czy zniszczyli kije, obili lampę, zrobili dziury w ścianach czy wreszcie wylewali napoje na stół do gry?.
Sprawą powinny się zająć organy ścigania z urzędu, bo pływalnia jest lokalem użyteczności publicznej i sprawdzić ile kamer i gdzie są założone a przy okazji poinformować tych oglądających monitoring czego robić nie powinni.