"Wieś galicyjska w dobie kapitalizmu i pary"
Limanowa. "Wieś galicyjska w dobie kapitalizmu i pary” - w ramach prowadzonego przez limanowskie muzeum cyklu „W ogrodach Klio” o wybranych aspektach z XIX-wiecznej historii Dobrej opowie 28 lutego historyk i archiwista, Adrian Cieślik.
Zapoczątkowana w XVIII-wiecznej Anglii rewolucja przemysłowa spowodowała wieloaspektowe zmiany w każdej dziedzinie życia społecznego. Przyśpieszona dekompozycja tradycyjnych struktur stanowych, spowodowana między innymi gwałtownymi falami rozwijającego się kapitalizmu, objęła także w XIX wieku obszary Galicji – peryferyjnego obszaru wielonarodowej monarchii Habsburgów.
Wieś Dobra położona w centrum Beskidu Wyspowego podlegała tym procesom z intensywnością analogiczną do sąsiednich miejscowości, poprzez z jednej strony ograniczoną industrializację inicjowaną przez miejscową szlachtę, z drugiej natomiast emancypację warstwy chłopskiej w wyniku regulacji ogólnoustrojowych, skutkującą w efekcie zmianą tradycyjnych form gospodarczych.
Ciekawym aspektem badawczym jest w tym kontekście recepcja zachodzących przemian przez ogół społeczności Dobrej, na tle występujących w tym stuleciu klęsk elementarnych: epidemii, zaburzeń społecznych (rabacja galicyjska) oraz nieurodzajów. Wykład zaplanowany na 28 lutego o godz. 17:00 wygłosi mgr Adrian Cieślik - historyk, archiwista, doktorant Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, pracownik Archiwum Polskiej Prowincji Dominikanów. Tematyka dysertacji doktorskiej: Kancelaria urzędu prowincjała prowincji galicyjskiej dominikanów. Jego zainteresowania naukowe to historia Galicji, dzieje Zakonu Dominikanów, archiwistyka, a zainteresowania prywatne: etnografia i kultura oraz historia regionalna Dobrej i okolicy.
„W Ogrodach Klio” to nowy cykl wykładów naukowych i popularyzujących historię, historię sztuki, archeologię oraz etnografię. Patronką idei jest helleńska muza Klio (Κλειώ – głosząca sławę), w Rzymie nazywana Clio, córka boga Zeusa i tytanidy Mnemosyne – opiekunka nauk historycznych i pokrewnych (wraz z ośmioma siostrami należąca do orszaku Apollona), której atrybutem jest gliniana tabliczka/papirus/pergamin oraz rylec/gęsie pióro służące do spisywania dziejów. Muza pielęgnuje Historię w swoich ogrodach – horti historiae, gdzie zapuszczają się adepci tej dziedziny nauki, szukający natchnienia do prowadzenia badań, wiedzy metodologicznej oraz właściwego języka narracji. Jednak rozległe ogrody Klio zawierają również pułapki czyhające na nieostrożnych badaczy – uproszczenia metodologiczne, niewłaściwe analogie, nadinterpretacje, konstrukcje narratywistyczne – dlatego też poruszanie się po nich wymaga stałego przewodnictwa muzy.
Może Cię zaciekawić
Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
Komitet Wyborczy Wyborców "Czas Na Zmiany" wydał oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na publiczne poparcie Piotra Dolla dla kandydatury B...
Czytaj więcejJak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
Ile wody zużywają gospodarstwa domowe w Polsce? Zużycie wody przez polskie gospodarstwa domowe co roku sprawdza Główny Urząd Statystyczny. Wed...
Czytaj więcejPijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
Wczoraj w jednej z miejscowości na terenie gminy Mszana Dolna matka przyjechała odebrać dziecko ze szkoły. Pracownicy szkoły, którzy podejrzewal...
Czytaj więcejOdnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
Tego dnia centrala ZUS stała się areną dla intelektualnych zmagań najlepszych z najlepszych w dziedzinie wiedzy o ubezpieczeniach społeczny...
Czytaj więcejSport
Otwarta konsultacja kadry Małopolski dla dziewcząt
Termin zgłoszeń mija w środę 24 kwietnia. Udział w konsultacji dla zawodniczek będzie szansą na piłkarską promocję. Godziny konsultacji...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od Klasy B do IV ligi
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Orzeł Ryczów (21 kwietnia, 11:00) Dalin Myślenice - Lubań Maniowy (20 kwietnia, ...
Czytaj więcejJustyna Kowalczyk-Tekieli najlepsza w Arktyce
- Warunki iście arktyczne, odczuwalna minus 1000 wszystko jedno jakich stopni. Trasa ciężka, 1021 metrów deniwelacji pokonałam bezkrokiem, ...
Czytaj więcejWystąpił w piłkarskiej reprezentacji województwa podkarpackiego
- Po pierwszych zgrupowaniach w Kadrze Małopolski kilka lat temu, Hubert podjął bardzo odważną i niesamowicie ambitną decyzję o wyjeździe z ro...
Czytaj więcejPozostałe
Były policjant podejrzany o molestowanie 10-latki pozostanie w areszcie
We wtorek (16 kwietnia) przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu rozpoznawano zażalenie obrońcy byłego funkcjonariusza limanowskiej policji na postan...
Czytaj więcejNowoczesna stołówka i kuchnia. Szpital zaprasza do bufetu
W kuchni szpitalnej zamontowano nowoczesne urządzenia gastronomiczne, w tym gazowe kotły warzelne o pojemności 300 litrów, elektryczne piece konwe...
Czytaj więcejUmowa na przebudowę fragmentu drogi powiatowej
Umowę z wykonawcą, firmą ZBD Group Sp. z o.o. z Nowego Sącza, reprezentowaną przez prezesa Katarzynę Chełmecką-Lech, podpisali starosta Mieczy...
Czytaj więcejDziś dwie nadzwyczajne sesje - na żywo
Transmisja XCII sesji Rady Miasta Limanowa - początek o godz. 13:00Porządek obrad: 1. Otwarcie obrad, stwierdzenie prawomocności.2. Podjęcie uchw...
Czytaj więcej- Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
- Jak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
- Pijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
- Odnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
- Kontrowersyjne poparcie: od zaciekłego przeciwnika i... samego siebie
Komentarze (2)
IPN-owi polecam,chociaż bez przekonania jako ze oni z zakonu twardogłowych
Po wojnie, rozparcelowano pańskie ziemie, a przy okazji policzono zmiany w księgach wieczystych, naliczono kilkaset wydzielonych dzieciom działeczek.
W latach osiemdziesiątych przyjechała do wsi rodzina Pana z zagranicy. Była wielka feta, wmurowano w kościele tablicę pamiątkową. Na spotkanie przyszła prawie cała wieś. W końcu wielka wspólna rodzina.
Nad wszystkim latała Muza