Węzeł przesiadkowy funkcjonuje, wkrótce przetarg na budynek dworca. Burmistrz dziękuje obecnemu staroście

Limanowa. W najbliższych dniach samorząd miasta ma ogłosić przetarg na budowę dworca autobusowego przy ul. Targowej w Limanowej. W tym miejscu funkcjonuje już węzeł przesiadkowy, z którego korzysta już część przewoźników.

– Nie możemy mówić jeszcze o dworcu, bo nie ma tam wszystkich urządzeń i samego budynku dworca, dlatego możemy mówić jedynie o punkcie przesiadkowym – zaznacza burmistrz Limanowej. Jak informował na sesji Władysław Bieda, węzeł przesiadkowy już funkcjonuje, a większość lokalnych przewoźników ma zmienione rozkłady jazdy z uwzględnieniem punktu przy ul. Targowej (wyjątkiem jest firma realizująca kursy do Krakowa).

Inwestycję za kwotę 1 mln 567 tys. zł zrealizowało konsorcjum dwóch firm: PRI „DUDA” z Łostówki oraz PRI „BESKID” w Krakowie z oddziałem w Mszanie Dolnej. Obiekt powstał w pobliżu ronda przy zbiegu ulic Kopernika, Targowej i Źródlanej w Limanowej. Docelowo ma tu się także znajdować nowy dworzec z poczekalnią. Na ten cel samorząd przewidział kwotę 1 mln zł. Jak dotąd, fiaskiem zakończyły się już dwa przetargi: w pierwszym postępowaniu nikt nie był zainteresowany budową dworca, w drugim zaś problemem okazały się zbyt wysokie ceny. Przed rozpisaniem trzeciego przetargu magistrat zdecydował się doszczegółowić projekt i program funkcjonalno-użytkowy, co ma wpłynąć na obniżenie cen ofert potencjalnych wykonawców. W najbliższych dniach samorząd chce ogłosić postępowanie.

Temat funkcjonowania węzła przesiadkowego został poruszony podczas sierpniowej sesji Rady Miasta Limanowa. W tym kontekście Władysław Bieda wspomniał o współpracy z samorządem powiatu.

Co zapowiedziała nowa burmistrz? Inwigilowanych Pegasusem miało być ponad 500 osób

- Chciałbym w tym miejscu podziękować staroście, panu Mieczysławowi Urydze, który bardzo nam pomaga, żeby w przyszłości dworzec, a teraz węzeł przesiadkowy, funkcjonował. Wcześniej, pod zarządami poprzedniego starosty, tej współpracy nie było; wręcz mieliśmy pewnego rodzaju stwarzane trudności, dlatego to dla nas cenna rzecz, że z Zarządem i starostą Mieczysławem Urygą ta współpraca dobrze się układa, myślę że z pożytkiem i dla miasta i dla powiatu - powiedział burmistrz miasta Limanowa.

Przypomnijmy, że na realizację całego projektu dotyczącego miejskiej komunikacji publicznej samorząd pozyskał dofinansowanie z RPO w kwocie 11,3 mln zł. W ramach tego przedsięwzięcia, miasto rozpisało niedawno przetarg na zakup 5 elektrycznych autobusów.