Baner
8°   dziś 3°   jutro
Sobota, 20 kwietnia Czesław, Agnieszka, Marian, Czech

Strach przed żmijami? Prawda czy plotki?

Opublikowano 16.07.2010 12:21:26
41 17092

Coraz częściej pojawiają się informacje o spotykanych głównie na stokach Łopienia i Mogielicy żmijach. Czy jest ich rzeczywiście dużo? Czy amatorzy górskich wędrówek mają się czego obawiać?

Jak poinformował nas jeden z turystów w czasie upałów jadowite gady można spotkać blisko szlaków. Pogotowie Ratunkowe w Limanowej każdego roku odbiera sygnały o podejrzeniu ukąszenia przez żmije. Przeważnie te informacje nie potwierdzają się. Na terenie powiatu limanowskiego oficjalnie nikt nie stwierdził większego skupiska żmij. Przed laty pojawiły się nawet plotki, że ekolodzy wypuścili beczkę lub dwie ze żmijami (również tego nikt oficjalnie nie potwierdził). Jednak miłośnicy górskich wycieczek podkreślają, że w Beskidzie Wyspowym nie ma większgo zagrożenia ze strony jadowitych gadów.

Jednak na róznych forach internetowych mieszkańcy zamieszczają ciągle niepokojące informacje, które mogą odstraszać turystów, przed wizystą w naszych stronach.

„Czy u Was też jest problem z Wężami?? już niedługo będą wchodzić do domu (mieszkam koło Tymbarku) pieprzeni ekolodzy wypuścili żmije i aż strach wyjść na własne podwórko nie mówiąc już o dzieciach”. Taki komentarz można spotkać na jednym z forum internetowym forum.szafa.pl/57/1966258/weze.html

Komentarze (41)

konto usunięte
2010-07-16 13:05:25
0 0
zgadzam się z tym co napisala becia88 bo byłem świadkiem jak pare lat temu kilku nawiedzonych ;;padalców;; wypuszczało właśnie żmije w górze Łopień życzyłem im szyskim w duchu żeby ich albo ich dzieci tak pięknie pożarły a jeszcze bardziej kląłem jak w tym roku idąc ścieżką nadepnąłem na cholerę,szcząście że na łeb i że miałem wojskowe buty ,tylko krew bryzła jak się zorientowałem na czym stoję,ale ciary mnie do dziś przechodzą.Jedna żmija mniej.
Odpowiedz
jodlowniczanin
2010-07-16 13:27:55
0 0
Też słyszałem te plotki o wypuszczeniu żmij, w tamtym roku na ternie Jodłownika widziałem dużo zaskrońców ale ani jednej żmii, w tym roku jeszcze nie widziałem ani jednego węża - myślę że to jest spowodowane ostrą zimą jak była i część ich wyginęła. Na terenie gminy Jodłownik z tego co słyszałem to w lasach w Szczyrzycu można spotkać żmiję. ALE PAMIĘTAJCIE!!! 'Najdłuższa żmija przemija'
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-16 14:23:50
0 0
Ostrożnośc i jeszcze raz ostroznośc .... trzeba patrzyc pod nogi :) Jest upał , więc są to żmij najdogodniejsze warunki !
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-16 14:52:13
0 0
żmij jest dużo zwłaszcza w wioskach położonych koło Łopienia i Mogielicy prawie codziennie słyszy się że ktoś widział żmiję i to koło domów
Odpowiedz
crusader
2010-07-16 15:43:03
0 0
populacja zmij sie zwiekszyła, bo wygnali w Tatry ich naturalnego wroga - świstaka
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-16 17:00:45
0 0
ale jesteśmy zaściankową wiochą - płacz i śmiech no kto by pomyślał że świstak siedzi i zawja w sreberka
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-16 17:12:21
0 0
Głównym pokarmem żmij są małe ssaki owadożerne (ryjówki, krety) oraz gryzonie (myszowate, nornikowate). Poluje także na żaby, jaszczurki, pisklęta ptaków oraz owady (prostoskrzydłe, biegaczowate). Młode odżywiają się głównie owadami, ślimakami, dżdżownicami oraz młodymi płazami i jaszczurkami. Tryb życia dzienny. Chętnie przebywa pod kamieniami, krzewami lub wśród korzeni drzew. Najczęściej ucieka przed napastnikiem, atakuje w sytuacji, gdy jest osaczona. Najpierw jednak zazwyczaj głośno syczy, stosunkowo rzadko kąsa. Pierd...oły tłuczecie jak dawno temu ludzie z 18 wieku Stare przesądy i zabobony. Słoma z butów wystaje.
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-16 17:25:45
0 0
Działanie jadu i leczenie ukąszeń Jad żmii zygzakowatej jest mieszaniną kilku toksyn o różnorakim działaniu: uszkadzającym układ nerwowy, powodującym martwicę tkanek, zmniejszającym krzepliwość krwi, zmiany rytmu pracy serca. Po ukąszeniu na skórze poszkodowanego pozostają dwie charakterystyczne ranki. Ukąszenie jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Jednakże nie stanowi śmiertelnego zagrożenia dla zdrowego dorosłego człowieka. Leczenie swoiste polega na podaniu antytoksyny końskiej.
Odpowiedz
crusader
2010-07-16 17:27:28
0 0
aha.. a nie lepiej sprowadzić spowrotem świstaki?
Odpowiedz
koszarykanin
2010-07-16 17:38:48
0 0
spotkałem raz żmiję na drodze na szczyt Łopienia, była młoda i raczej nieszkodliwa, ale postawę obroną już znała... całkiem możliwe, że komuś uda się spotkać jakąś żmijkę!!! :-)
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-16 17:41:53
0 0
Owszem, żmija zygzakowata ma naturalnych wrogów. Należą do nich gadożer (ptak w Polse skrajnie nieliczny), jeż, bocian (owszem, zjada żmije i inne gady), czasami dzik pokusi się na żmiję. Gadożer - Circaetus gallicus Krótkoszpon, gadożer, ptak z rodziny jastrzębiowatych (Accipitridae), rzędu drapieżnych (Falconiformes), występuje w południowej, środkowej i wschodniej Europie, Azji Mniejszej, Azji środkowej aż do Indii włącznie. Zamieszkuje wilgotne, stare lasy w pobliżu mokradeł. Osiąga długość ciała ok. 67 cm, rozpiętość skrzydeł 170 cm i wagę 1200-2300 g. Wierzch ciała gadożera jest brązowawy, spód białawy w ciemne plamki i kreski. Głowa jest duża i wysunięta do przodu. Duże oczy skierowane są ku przodowi. Podczas lotu gadożer często zawisa w powietrzu wypatrując zdobyczy. Poluje głównie na węże, jaszczurki, rzadziej na płazy, ptaki i gryzonie. Jest monogamiczny, łączy się w pary tylko na okres gniazdowania. Gniazdo buduje w koronach wysokich drzew. Samica składa zwykle jedno jajo, które wysiaduje na zmianę z samcem przez ok. 40 dni. Pisklęta (typowe gniazdowniki) są karmione przez ponad 70 dni. W Polsce jest ptakiem bardzo rzadkim lęgowo. Przylatuje do nas w kwietniu, a odlatuje w sierpniu-październiku. Objęty jest ochroną gatunkową.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-16 17:53:36
0 0
dionelwa a czy gadożer jest naturalnym wrogiem świstaków?
Odpowiedz
adpromo
2010-07-16 17:57:10
0 0
witam mam pytanie do autora tekstu? dlaczego skoro dopiero teraz poruszacie te tematyke co? Już któryś temat widzę jest powielany z tych, ktore były publikowane u nas na plotkach limanowskich. Nie ładnie. Nie sztuką jest wymagać od innych a od siebie nie!
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-16 18:33:19
0 0
dionilewa pierdoły piszesz gdzie on do nas przylatuje chyba do ciebie specjalnie,to raz a drugie to napisz krótko że to bliski kuzyn jastrzębia a obecnie jest tylko 15 par lęgowych w Polsce-wikipedia się kłania
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-16 19:03:55
0 0
Jakie żmije... skończył się okres ochronny na teściowe więc powypuszczali je... po co maja kąsać domowników... atak jak ugryzie to w lesie na łące lub szlaku... masz teściową ulżyj jej daj odczuć jej jad innym po co masz sam/sama od niego cierpieć :) :)
Odpowiedz
Inka251
2010-07-16 19:48:20
0 0
Sama w tym roku widziałam już dwie duże żmije i zaskrońca, nie chodziłam daleko, wystarczy przejść się nad rzekę.
Odpowiedz
borek
2010-07-16 20:15:09
0 0
Zalman;lepiej wredną być teściową,niż jak zięciu,mieć coś z głową.
Odpowiedz
Blizzard
2010-07-16 21:21:34
0 0
Ajj tam przesadzacie z tymi żmijami. Tylko 1 % ukąszeń kończy się śmiercią, a jeszcze nie słyszałem żeby kogoś ukąsiła u nas ;) Mi tam nie przeszkadzają, może też dlatego, że jestem terrarystom ;)
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-16 22:32:14
0 0
Blizzard czyli co mam miec nadzieje ze ukasi kogos a nie mnie no moze ciebie i wtedy bedzie to tylko 1%. Czy w takim przeliczeniu tez ci pasuje. Nie licz zycia człowieka na 1% bo np. ja mam dzieci i nie chce ich narażać a lubimy pochodzić po górach. A jak leżałem w szpitalu to na 5 pietrze było dziecko ugryzione i mi to wystarczy, ryzyko aby debil w Wawie mógł powiedzieć ze naturta wraca na dawne siedliska, prosze niech spróbuje ze smokiem w Krakowie ;)
Odpowiedz
trusicek
2010-07-16 23:14:31
0 0
Żmije wychodzą gdzieś tak około 7-8 rano, wiadomo że o 12 i popołudniu nie będą się smażyć na tym sakramenckim upale jak my, borówcorze no to sie chowają w borownioki i lasy żeby sie ochłodzić no to najlepiej spacerować z rana i tak ok 21 22 wieczorkiem
Odpowiedz
lupo
2010-07-17 00:05:20
0 0
Żmija w niektórych miejscach zawsze była i cza się po prostu przyzwyczajic a nie tłuc kamieniem każdego węża jakiego napotkamy.W tym roku da się zauważyc że jest szczególnie żmij więcej ale nie ma co panikowac,ja mam jedna zasadę jak napotkam gdzieś żmiję w lesie czy na łące zostawiam ją w spokoju a nie zabijam od razu jak to inni robią jej teren niech sobie tam żyje w spokoju ale jeśli jakaś wtargnie na moją posesje i jest koło zabudowań i biorąc pod uwagę bezpieczeństwo dzieci to nie mam wyjścia traktuję ją kamieniem.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-17 06:04:30
0 0
lupo- szkoda że jej jeszcze nie pogłaszczesz, a najlepiej żebyś ją przyłożył do tej twojej głupiej łepetyny i dał jej możliwość zeby cię upieprzyła ,a moze już to zrobila i jad powoli cię zatruwa
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-17 06:56:44
0 0
Pierd...oły tłuczecie jak dawno temu ludzie z 18 wieku Stare przesądy i zabobony. Słoma z butów wystaje.Poczytajcie jeszcze raz sami po sobie ubaw po pachy.
Odpowiedz
dionelwa
2010-07-17 07:03:18
0 0
Zaściankowa wiocha i mieszlańcy w niej. Brawo - Pospolite ruszenie idzmy wszyscy do lasu wytłuczmy kamieniami każdego węża,jaszczurkę,żabę.Spalmy las.Mamy Siebie. Kochamy Siebie.Super wszyscy razem z krzyżem na przedzie i ksieżem.Oreżem idzmy wszyscy palmy stosy Głosy,krzyki tłum porywa - walczmy.Zwycięzymy bo wszystkich i wszystko zabijemy.
Odpowiedz
anonim123
2010-07-17 08:18:12
0 0
Sam kilkanascie razy slyszalem chociazby od sasiada ze zmije kreca mu sie kolo domu takze chyba ten artykul z prawda ma cos wspolnego?
Odpowiedz
adminek
2010-07-17 09:05:52
0 0
To prawda z roku na rok populacja węży na terenie powiatu limanowskiego wzrasta co najmniej 6/7% w ciągu roku. Jeszcze klika lat temu w okolicy mojego domu rzadko spotykałem węże a teraz są co 40m . Jeśli ktoś idzie na rzekę to najlepiej niech się trzyma z dala od zarośli oraz niech patrzy ważnie czy gdzieś nie wygrzewa się jakiś np. zaskroniec lub żmija :) Życzę wszystkim jak najmniejszej potkań z wężami a tym bardziej z ich zębami :)
Odpowiedz
cheffos
2010-07-17 09:07:59
0 0
Ja ostatnio całkiem sporo chodzę po górach i żadnej żmii jeszcze nie widziałem. A szkoda, bo lubię węże.
Odpowiedz
cheffos
2010-07-17 09:10:26
0 0
adminek, a po co uważać na zaskrońca?
Odpowiedz
mecenas
2010-07-17 10:14:23
0 0
dionelwa przestań kopiować z Wikipedii!!! Nie musimy wchodzić na L-wa.in że czytać Wikipedie.
Odpowiedz
skorpion123
2010-07-17 10:26:35
0 0
Żmije są bo w laskowej nad rzeką łososinka ludzie widzieli nie raz żmije .
Odpowiedz
Alves
2010-07-17 10:30:16
0 0
Bo Zaskroniec co prawda nie jest jadowity, ale i tak duży ból sprawia jego ukąszenie. I tego gatunku węży w naszym regionie jest mnóstwo. Codziennie jak wychodzę nad rzekę widzę wygrzewającego się zaskrońca. Jeśli chodzi o żmije to w tym roku jeszcze jej nie widziałem, ale mam jej zdjęcia z tamtego roku. ;)
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-17 10:52:06
0 0
dionelwa albo kopiuj tylko nie pisz, i przestań z ta wiochą wyjeżdżać bo czuje jakbyś z N.Sącza wróciła PKS-em wczoraj wieczorem a grabie ci w przedpokoju stoją. Bo ja jestem ze wsi ale takich poj... tekstów jak ty nie pisze. (I nie chodzi mi o pojechane)
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-17 10:53:26
0 0
i pisze się księdzem a nie 'ksiezem'
Odpowiedz
L4WA
2010-07-17 12:04:11
0 0
jak to taki problem to sobie siedźcie w domach! ;]bo jak się komuś nie chce iść w góry to sobie zawsze powód wymyśli ale żeby też innych zniechęcać? Ja rozumiem żeby ostrzec no ale ten wpis na forum ... poniżej krytyki :P Lenie ! ;]
Odpowiedz
cogito
2010-07-17 14:42:02
0 0
a ja widziałam w tym roku już żmije.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-17 16:23:55
0 0
dionelwa! skoro pomysł crusadera ze świstakami ci nie leży to może ściągnąć surykatki.Zajmą ich nory a będą w sam raz w razie jakby zieloni czasem wpuścili do lasów coś innego.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-18 03:12:37
0 0
żmija żmii łba nie urwie ... no i gitara k...
Odpowiedz
Mr4
2010-07-19 10:07:36
0 0
JACA, bzdetny artykuł i nie przemyślany. To w końcu wypuścili te żmije czy to tylko plotki? Czy to trudno sprawdzić? Zastanawia mnie też jedno. Po co wypuszczać żmije tam gdzie i tak jest ich pełno? Przecież hodowla, i sama akcja kosztują. A słyszałem też że zrzucali je z samolotu. To na spadochronach pewnie? Zero logiki, zero myślenia.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-19 10:25:55
0 0
Mr4 przecież w kilku miejscach napisałem, że nikt tych informacji oficjalnie nie potwierdził. A na różnych forach internetowych dosyć dużo można poczytać plotek na ten temat. Przed laty były też na ten temat artykuły prasowe.
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-19 10:41:19
0 0
do adpromo (komentarz nr 13). Dopiero teraz przeczytałem Twoje pytanie. Tekst napisaliśmy po sygnałach naszych czytelników. Po Twoim pytaniu wszedłem na stronę o której wspomniałeś i tam znalazłem tylko info 'W ostatnim czasie na limanowszczyźnie można zauważyć coraz częściej żmiję'. To jedyne zdanie, które dotyczy naszego powiatu. Reszta to wskazówki jak postępować w razie ukąszenia. O jakim zatem powielaniu piszesz? :)
Odpowiedz
konto usunięte
2010-07-22 17:23:08
0 0
dionelwa, a ja myślałem, że zajarzyłaś z tymi surykatkami i świstakami.Ty na poważnie wzięłaś te teksty?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Strach przed żmijami? Prawda czy plotki?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in