Baner Baner
7°   dziś 11°   jutro
Czwartek, 25 kwietnia Marek, Jarosław

'Wycinki z przedwojennej prasy' cz. XXIII - wielka powódź w Limanowej (zdjęcia)

Opublikowano 15.07.2018 06:52:00 Zaktualizowano 17.09.2018 15:53:58 pan
0 7403

Dokładnie 84 lata temu, w lipcu 1934 roku, Małopolskę nawiedziła powódź. Skutki kataklizmu na Limanowszczyźnie opisywał Ilustrowany Kuryer Codzienny, wydawany w Krakowie. W tym tygodniu w ramach cyklu prezentujemy dziennikarską relację oraz archiwalne fotografie.

Ilustrowany Kuryer Codzienny
Kraków, środa 18 lipca 1934 r.
Z Limanowy donosi (JB):
Około godz. 10-tej przedpołudniem, wąska i płytka Mordarka, strumień zaczynający się o kilka kilometrów przed Limanową, wskutek ulewnych deszczów zamieniła się w olbrzymią spienioną rzekę. Już o godz. 11-tej ukazały się pierwsze oznaki katastrofalnej powodzi w postaci płynących płotów i zagród, oraz wyrwanych z korzeniami drzew, krzaków i belek. Na krótko przed godz. 17-tą na rzece Mordarce porwane fale i zbite w kupę belki i deski poniesione zostały przez potężny żywioł wprost na przęsła mostu. Mordarka wzbiera z każdą sekundą i dosięga poziomu, jakiego nikt w Limanowej nie pamięta. Pod nadzorem władz następuje delożowanie całych partyj domostw, położonych bliżej brzegu.
O godz. 15-tej podmyte ściany domu znajdującego się tuż przy moście zwalone zostały w nurty spienionej rzeki. W domu tym znajdowało się biuro miejscowego komornika. W ostatniej chwili zdołano uratować akta urzędowe oraz urządzenie kancelarji. Druga połowa murów pozostała na miejscu wraz z całym dachem sterczącym nad żółtym kłębowiskiem rozszalałej Mordarki. O godz. 16.30 potężna fala zerwała jedno z przęseł mostu przy ul. Becka. Zerwanie przęsła powoduje szerokie pęknięcie wzdłuż barjer mostu i głębokie obniżenie się środkowej jego części. O godz. 17 nadbrzeżne ściany wysokiego murowanego budynku Nusbauma, w którym mieści się skład piwa, zawaliły się z hukiem i wpadły do rzeki. Niespodziewający się tak nagłej katastrofy mieszkańcy w chwili zawalenia się ścian ratowali się, wyskakując z wysoko położonych okien budynku.
O godz. 17.45 na fale rzeki pod przęsła mostu spływa całe domostwo. Tuż przed mostem niesione rzeką ściany chałupy pogrążają się w całości. Ze wszystkich stron nadchodzą alarmujące wieści o tragicznych wypadkach zalania domów i mieszkań. W pewnym domostwie nagły przypływ wody wypełnił mieszkanie, zalewając do pasa sparaliżowanego starca-żyda, którego jednak zdołano wyratować. Ze względu na wzmagający się z każdą chwila deszcz, należy się liczyć z dalszym podniesieniem się stanu wód.
Na stacji kolejowej zatrzymano pociąg, odchodzący do Chabówki, nie mogący opuścić Limanowy z powodu podmytych w wielu miejscach torów. Szkody wyrządzone dotychczas przez powódź są olbrzymie. Wypadków w ludziach dotychczas nie notowano. O godz. 18.30 część mostu drewnianego przy ul. Becka pod naporem fal pogrąża się w nurtach rzeki.
Autobus z Krakowa nie nadszedł. Prawdopodobnie z powodu zawalenia się mostu powyżej Sowlin. Poza Mordarką wezbrał również przepływający przez Limanowę potok Starowiejski, zabierając szereg domostw drewnianych oraz sprzęt gospodarski z dworu. Posterunek P.P. i szereg domostw murowanych w Limanowej jest otoczonych wodą i zagrożonych każdej chwili katastrofą.
Miejscowa straż pożarna oraz członkowie O.M.P i krakowskiej drużyny harcerskiej znajdującej się na obozie w Limanowej, jak również miejscowego Zw. Strzel. niosą pomoc zagrożonym mieszkańcom. Akcja ratownicza z powodu dalszego wzbierania wód, jest w wysokim stopniu utrudniona.
O ile nie nastąpi wstrzymanie wzbierania rzek, należy liczyć się z nienotowaną dotychczas w tych okolicach klęską powodzi. Niestety o godz. 21.15 deszcz ponownie się zmaga i poziom wody rośnie w dalszym ciągu.
Grafika – TUTAJ.
Most na potoku Mordarka w Limanowej - żołnierze z 4 Batalionu Saperów przy budowie mostu.
Most na potoku Mordarka w Limanowej. Widok ogólny po ukończeniu budowy.
Źródło fotografii: Narodowe Archiwum Cyfrowe.
***
Cykl powstaje przy współpracy z panem Januszem Guzikiem, który zajął się opracowaniem materiałów, zaczerpniętych z zasobów Jagiellońskiej Biblioteki Cyfrowej, Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Narodowej Biblioteki Austrii.
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Wycinki z przedwojennej prasy' cz. XXIII - wielka powódź w Limanowej (zdjęcia)"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in