Limanowa nasączona historią i krwią
Pomnik Konstytucji 3 Maja w Limanowej został wystawiony wcześniej niż w Warszawie.
To w Limanowej formowały się Legiony Piłsudskiego. To tu odparto zalew czerwonej hordy. Ale to ten teren dziś potrzebuje najwięcej wsparcia i pomocy. Bo to tu w 2009 roku zapaliła się figura Matki Boskiej Bolesnej, a było to 11 listopada – data, która w tym roku jest tą najistotniejszą. I to ta data z jednej strony daje wiele nadziei, ale sprawia także ogromny ból. Bo to co po 1945 roku miało miejsce w Limanowej rozdziera bólem serce, które przecież powinno się cieszyć z odzyskanej niepodległości.
Ten limanowski teren jest papierkiem lakmusowym wskazującym prawdę o Nas samych. O Polsce, ciągle zanurzonej w zbrodniach komunistycznych, które nadal są nierozliczone.
Dlatego w duchu jaki wskazał Nam swoją postawą ks. Jerzy Popiełuszko trzeba wyraźnie wyartykułować, że bez przywrócenia pamięci pomordowanych na tym terenie żołnierzy wyklętych, ciągle spoczywających po krzakach i w bezimiennych grobach, nie doczekamy się tych owoców wolności, o które z takim hartem ducha walczy Limanowszczyzna.
Zobacz również:Gdyby nie hart ducha i wiara w Boga, Honor i Ojczyznę, tej krwi nie byłoby tyle co w innych regionach Polski, to ten wniosek przynosi postkomunistyczna rzeczywistość, w której żyjemy, gdy bohaterowie są poniżani, a zdrajcy ciągle nagradzani. Bo to tu aż do 1953 trwała walka o wolność, tak bezlitośnie i krwawo tłumiona przez Urząd Bezpieczeństwa w Limanowej i ciągle przemilczana przez spadkobierców postkomunistycznego układu, który zmienia się jak flaga na wietrze. Bez integralnych wartości, a przywiązani ciągle do zysku. Mówią to co dany czas chce usłyszeć.
Dopóki nie rozliczymy tej zbrodni, nie oddamy czci ofiarom, nie możemy nazywać się wolnymi ludźmi. I to właśnie o to 11 listopada 2009 roku upomniała się Królowa tego terenu, gdy dosłownie spłonęła. Nie można obojętnie przechodzić i zakrywać prawdy. O tę prawdę ciągle upomina się i walczy niezwyciężony duch, tak ściśle złączony z tym górskim terenem. Niezłomni ludzie ciągle nie pozwalają aby zatriumfowało kłamstwo.
Ciągle płacą największą ofiarę.
Trzeba jasno wskazać, że nie ma wolności bez solidarności z tymi pomordowanymi i zapomnianymi ofiarami komunistycznego systemu totalitarnego.
To tu rodziły się Legiony, to tu o Polskę walczyły odziały „Ognia”, dlatego to tu system komunistyczny wyrządził najwięcej zła. I to zło tak jak w całej Polsce po okrągłym stole, często przywdziewa maskę dobra.
I to my dziś jesteśmy odpowiedzialni za podpalenie Matki Boskiej.
Może Cię zaciekawić
Z czego składa się polisa turystyczna?
Polisa turystyczna ma za zadanie przede wszystkim ochronić Cię przed kosztami związanymi z leczeniem i hospitalizacją za granicą. Masz jednak mo...
Czytaj więcejLimanowianin w finale Olimpiady
Etap centralny Olimpiady odbył się 17 kwietnia na Wydziale Zarządzania Politechniki Częstochowskiej. Do rywalizacji stanęło 96 osób, wył...
Czytaj więcejZakaz spożycia wody z kolejnego wodociągu
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Limanowej po analizie wyników badania próbki wody z dnia 15 kwietnia 2024 r. stwierdził, że woda z wodo...
Czytaj więcejZbliża się druga tura - napięcie rośnie
Do debaty przed drugą turą wyborów pomiędzy kandydatami na stanowisko wójta gminy Mszana Dolna ostatecznie nie dojdzie. O kontrowersjach w tym te...
Czytaj więcejSport
Grała IV liga: środowa kolejka
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Glinik Gorlice - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 3:0 Wisła II Kraków - Bocheński KS 2:2 Watra Białka Tatrza...
Czytaj więcejIV liga. Limanovia przegrała w Barcicach
BARCICZANKA BARCICE - LIMANOVIA LIMANOWA 3:0 (1:0) 1:0 gol dla Barciczanki w 32 minucie, 2:0 gol dla Barciczanki w 68 minucie,3:0 gol dla Barci...
Czytaj więcejNa podium Mistrzostw Małopolski
Wśród dziewcząt miejsce na podium zajęła Lea Ewert (UKS Płomień Limanowa), zajmując 3 miejsce. Barbara Florek ze Spektrum Słopnice była 5. P...
Czytaj więcejPiłkarskie święto w Świdniku. Ponad 300 uczestników.
Liga Turniejową Żaków realizowana jest w ramach projektu Podokręgu Limanowa "Grant 2024". W turnieju, który znakomicie zorganizował Zarząd i sz...
Czytaj więcejPozostałe
Heroizm błogosławionej rodziny - wykład
Wydarzenie odbędzie się jutro (17 kwietnia) o godzinie 16:30 w budynku Gminnej Biblioteki Publicznej w Starej Wsi. Wykład Krzysztofa Biernat...
Czytaj więcejHistoryczny proces o polityczne zabójstwo 38-latka z Limanowszczyzny
Proces za zbrodnię sprzed lat Okoliczności śmierci pochodzącego z Limanowszczyzny Czesława Kukuczki po raz pierwszy zostały opisane w publikacj...
Czytaj więcej"Swoje życie, cierpienie i pracę poświęcili temu, abyśmy mogli tak żyć" (ZDJĘCIA)
Uroczystość rozpoczął „Marsz Pamięci”, który wyruszył z Sowlin z ul. Fabrycznej, a następnie w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej...
Czytaj więcejWięzienie i inwigilacja za stworzenie konspiracyjnej struktury
Zygmunt Wojciech Papież ps. „Dzwon” urodził się 14 kwietnia 1914 r. jako syn Józefa i Bronisławy z d. Lach. Ukończył gimnazjum w Limanowej,...
Czytaj więcej
Komentarze (14)
Proszę na mnie nie zwalać winy i nie obciążać mnie za jakiekolwiek podpalenie czegokolwiek i kiedykolwiek.
I pisze to człowiek nazywający się pewnie katolikiem.
W całym artykule wszystko wymieszane i poplątane - co ma wspólnego zwarcie w zasilaczu ośw. cudownej figury z bandytą Ogniem i okrągłym stołem
Ten sposób myślenia ciągle tkwi w głowach powojennych zdrajców/morderców i ich potomków. Kolejni następcy Stalina rękami "Polaków", nadal mają silny wpływ na kształtowanie historii w Polsce .
Byli żołnierze niezłomni
Byli też zwykli bandyci na usługach Urzędu Bezpieczeństwa przebrani za bojowników
Działacze partyjni też posiadali broń. Takie to były czasy
Nie pisać na zasadzie /Srała baba srała trowy sie trzymała trowa sie urwałą baba sie śćiorała/
Treść - pomieszanie z poplątaniem.
A propo Wojciecho Dębskiego ps. Ogień to należy się zgodzić z faktem że jego oddział to grupa wataszków.
Moja babcia, notabene powiązana rodzinnie z Dębskim, też nazywała jego oddział zwykłymi złodziejami.
Mówiła że zabili go, nie za walkę o "Wolną Polskę" ale za to że chciał aby BCH rządziło na UB.
Samo wplątanie tego incydentu z Pietą jest jakimś nieporozumieniem. Co ma wspólnego zwarcie instalacji w " domku" Matki Bożej z żołnierzami wyklętymi. To jest nadinterpretacja. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wpadłby na takie idiotyzmy. Gwoli ścisłości - 11.11.2009 Pieta się nie zapaliła, jedynie została okopcona przez dym spowodowany zwarciem instalacji elektrycznej...
Może to właśnie wasze babcie czy dziadkowie robili za płaczki chodząc po wsiach w konduktach żałobnych po śmierci tego oprawcy
Lub kapowali innych że nie wywiesili czarnej wstążki w oknie do UB a zdarzały się wsie miasteczka gdzie na dziesięciu mieszkańców przypadał jeden ORMO wiec, Dla młodszych czytelników ORMO to Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej, czyli konfidenci