Inauguracja Mistrzostw Świata Super Enduro: Błażusiak 2, Emil Juszczak 11
W sobotę, Kraków już po raz czwarty zainaugurował serię MŚ Super Enduro w których wystartował m.in. 14-tysięcy gardeł skandujących „Taddy, Taddy”, niezapomniane starcie najlepszych zawodników globu, zacięta rywalizacja do ostatniego okrążenia, emocje sięgające zenitu i… detronizacja naszego Króla z Małopolski – to co wydarzyło się 7 grudnia w Krakowie ciężko opisać słowami.
Przepełniony adrenaliną i niespodziewanymi zwrotami akcji wieczór rozpoczął się od wyścigu Akrapovic SuperPole, w którym udział wzięło 7 najlepszych zawodników kwalifikacji. Najszybsze okrążenie wykręcił Billy Bolt, deklasując z czasem 33.726 sekund swoich dwóch rywali z teamu KTM Factory Racing – Jonnego Walker oraz Taddiego Błażusiak. Już wtedy kibice zgromadzeni w TAURON Arenie Kraków poczuli, że na ich oczach rozegra się niezapomniana batalia…
Początek pierwszego finału klasy Prestige nie był dla nikogo zaskoczeniem. Jako pierwszy z bramki wystrzelił Błażusiak, jednak nie cieszył się on długo prowadzeniem. Na drugim wirażu skutecznie zaatakował go Bolt, narzucając pozostałym zawodnikom niesamowicie szybkie tempo. Chwilę później Anglik popełnił błąd, wchodząc za szeroko w jeden z zakrętów. Szybko wykorzystał to Taddy i zaczął znikać rywalom z pola widzenia. Wtedy jednał dał o sobie znać piekielnie wymagający tor, na którym zdecydowanie lepiej czuł się Billy. Polak spadł na czwartą pozycję, a do walki o pierwsze zwycięstwo w sezonie wkroczył Walker, który po chwili pechowo wkleił się w jedną z belek i skończył ‘pod kołami’ Gallasa. Ostatecznie starcie zwyciężył Bolt, z przewagą 3.6 sekundy nad Błażusiakiem. Od razu widać było, że to właśnie pomiędzy nimi zapowiada się najbardziej zacięta rywalizacja, a w powietrzu przepełnionym wysokooktanowym paliwem coraz mocniej czuć było rosnące emocje.
Drugi finał, czyli start w odwróconej kolejności, dostarczył nam niesamowitego zastrzyku adrenaliny. Ciąga rotacja miejsc, niespodziewane zwroty akcji i spektakularne wywrotki. Drugi akt tego sportowego teatru zakończyły się spektakularnym zwycięstwem Taddiego, który zdeklasował swoich rywali ponad 10 sekundową przewagą. Jako kolejny linię mety przekroczył Bolt, a na trzecim miejscu ponownie zameldował się Gomez.
Czas na finał numer trzy – wyścig, który przesądzi o losach wygranej podczas inauguracyjnej rundy Mistrzostw Świata SuperEnduro. Nic nie jest pewne, wszystko jest możliwe. Błażusiak czy Bolt – ten, który z nich wygra pojedynek, ten zwycięży w Krakowie!
Bramka opada i na prowadzenie wysuwa się… Taddy! Na plecach czuje jednak oddech Billego, który tylko czeka na dogodny moment. Zaczynamy drugie okrążenie i nadchodzi ta chwila – Anglik podejmuje skuteczny atak i utrzymuje prowadzenie do samej mety. Fenomenalna jazda nowego lidera klasyfikacji generalnej spotyka się z gorącym aplauzem publiczności, a druga pozycja Błażusiaka rozbudza w polskich kibicach nadzieję na spektakularny finał sezonu w Łodzi. Trzecie miejsce w zawodach ląduje w rękach Hiszpana – Alfredo Gomez.
- Jeżeli ktoś nie słyszał dziś polskich kibiców to musiał mieć problemy ze słuchem. To był fantastyczny wieczór z trzema świetnymi wyścigami. Tor był bardzo wymagający, a ja popełniłem kilka błędów robiąc wszystko, żeby dogonić Billego. Oczywiście chciałbym wygrać, ale drugie miejsce to dobry początek mistrzostw -skomentował Taddy Błażusiak.
Startujący w zawodach Emil Juszczak #321, zawodnik JONIEC TEAM, uplasował się ostatecznie na 11 miejscu, zajmując w poszczególnych przejazdach finałowych 11, 11 i 10 miejsce.
- 12 miesięcy temu inaugurację sezonu SuperEnduro w Krakowie oglądałem na laptopie w szpitalu i marzyłem, żeby tu wystartować. Wiele się u mnie wydarzyło od tamtej pory, więc możecie sobie wyobrazić uczucia, jakie towarzyszyły mi podczas zwycięstwa. Kiedy w finałowym starciu zmierzyłem się z Tadkiem i dopingiem jego fanów nie miałem nic do stracenia. To był niesamowity wyścig i prawdopodobnie najlepszy w mojej karierze - mówił Billy Bolt.
Sobotniego wieczoru serca wszystkich kibiców zgromadzonych w TAURON Arenie Kraków podbili najmłodsi zawodnicy, uczestnicy wyścigu dla dzieci – ZEM Racing Kids Race. Udział w nim wzięło 15 utalentowanych, młodych riderów, w tym trzy dziewczynki – Łucja Połata, Ola Kalińska oraz Julia Jantarska. W kategorii CC50 najszybsi okazali się: Maciej Dziadkowiec, Michał Wilczek oraz Mikołaj Kacprzak, zaś w klasie CC65 zwyciężyli: Max Przewoźny, Franek Harazin i Filip Skiba.
Może Cię zaciekawić
Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
Komitet Wyborczy Wyborców "Czas Na Zmiany" wydał oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na publiczne poparcie Piotra Dolla dla kandydatury B...
Czytaj więcejJak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
Ile wody zużywają gospodarstwa domowe w Polsce? Zużycie wody przez polskie gospodarstwa domowe co roku sprawdza Główny Urząd Statystyczny. Wed...
Czytaj więcejPijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
Wczoraj w jednej z miejscowości na terenie gminy Mszana Dolna matka przyjechała odebrać dziecko ze szkoły. Pracownicy szkoły, którzy podejrzewal...
Czytaj więcejOdnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
Tego dnia centrala ZUS stała się areną dla intelektualnych zmagań najlepszych z najlepszych w dziedzinie wiedzy o ubezpieczeniach społeczny...
Czytaj więcejSport
Otwarta konsultacja kadry Małopolski dla dziewcząt
Termin zgłoszeń mija w środę 24 kwietnia. Udział w konsultacji dla zawodniczek będzie szansą na piłkarską promocję. Godziny konsultacji...
Czytaj więcejPiłkarski weekend: od Klasy B do IV ligi
IV LIGA MAŁOPOLSKA: Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Orzeł Ryczów (21 kwietnia, 11:00) Dalin Myślenice - Lubań Maniowy (20 kwietnia, ...
Czytaj więcejJustyna Kowalczyk-Tekieli najlepsza w Arktyce
- Warunki iście arktyczne, odczuwalna minus 1000 wszystko jedno jakich stopni. Trasa ciężka, 1021 metrów deniwelacji pokonałam bezkrokiem, ...
Czytaj więcejWystąpił w piłkarskiej reprezentacji województwa podkarpackiego
- Po pierwszych zgrupowaniach w Kadrze Małopolski kilka lat temu, Hubert podjął bardzo odważną i niesamowicie ambitną decyzję o wyjeździe z ro...
Czytaj więcejPozostałe
Były policjant podejrzany o molestowanie 10-latki pozostanie w areszcie
We wtorek (16 kwietnia) przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu rozpoznawano zażalenie obrońcy byłego funkcjonariusza limanowskiej policji na postan...
Czytaj więcejNowoczesna stołówka i kuchnia. Szpital zaprasza do bufetu
W kuchni szpitalnej zamontowano nowoczesne urządzenia gastronomiczne, w tym gazowe kotły warzelne o pojemności 300 litrów, elektryczne piece konwe...
Czytaj więcejUmowa na przebudowę fragmentu drogi powiatowej
Umowę z wykonawcą, firmą ZBD Group Sp. z o.o. z Nowego Sącza, reprezentowaną przez prezesa Katarzynę Chełmecką-Lech, podpisali starosta Mieczy...
Czytaj więcejDziś dwie nadzwyczajne sesje - na żywo
Transmisja XCII sesji Rady Miasta Limanowa - początek o godz. 13:00Porządek obrad: 1. Otwarcie obrad, stwierdzenie prawomocności.2. Podjęcie uchw...
Czytaj więcej- Komitet zdziwiony deklaracją. Oficjalne poparcie dla kontrkandydata
- Jak zbiornik na deszczówkę może zmniejszyć Twoje rachunki za wodę?
- Pijana matka przyjechała pod szkołę odebrać dziecko
- Odnieśli sukces na jubileuszowej X Edycji Olimpiady ZUS
- Kontrowersyjne poparcie: od zaciekłego przeciwnika i... samego siebie
Komentarze (0)