Fotointerwencja: zamieszanie ze znakami
Fotointerwencja. Niemałe zamieszanie panuje ulicy Bulwary i Kilińskiego w Limanowej. A wszystko przez znaki.
Kierowcy skręcając z ulicy Targowej w ulicę Bulwary, na wysokości ulicy Kilińskiego, spotykają znak nakazu jazdy w lewo, który wymuszony jest objazdem. Skręcają więc w ulicę Kilińskiego, ale tam napotykają na znak... zakazu ruchu.
Część z nich wraca więc na ulicę Bulwary i ulicą Konopnickiej jedzie w kierunku ulicy Jana Pawła II, lecz zaraz przed wyjazdem okazuje się, że pojechali źle, bo trwają tam prace związane z wymianą rur wodociągowych.
Nie pozostaje im nic innego jak wrócić na ulicę Bulwary i najczęściej wjeżdżają kolejny raz na ulicę Kilińskiego, ignorując znak zakaz ruchu. Pozostali wyjeżdżają na ulicę Targową.
Ot, takie normalne limanowskie zamieszanie ze znakami.
Komentarze (0)