7°   dziś 10°   jutro
Piątek, 19 kwietnia Adolf, Tymon, Włodzimierz, Konrad, Leon, Leonia, Tytus

Cztery grupy objawów COVID. Biegunka i wymioty mogą oznaczać złe rokowania po zakażeniu

Opublikowano 14.11.2020 14:00:00 Zaktualizowano 14.11.2020 14:03:35 top
6 15146

Biegunka i wymioty w połączeniu z objawami typowymi dla Covid-19, takimi jak gorączka i kaszel, mogą oznaczać złe rokowania po zakażeniu koronawirusem - wynika z badania przeprowadzonego przez Hiszpańskie Towarzystwo Medycyny Internistycznej (SEMI) na grupie ponad 12 tys. hospitalizowanych.

Autorzy badania informują, że pod względem objawów, jakie towarzyszą hospitalizowanym pacjentom przechodzącym Covid-19, można podzielić ich na cztery grupy. Do pierwszej z nich (określonej jako C1) zaliczają się osoby z "klasycznymi" - jak określa SEMI - symptomami choroby, takimi jak kaszel, gorączka i trudności w oddychaniu.

Znacznie bardziej uciążliwe dla pacjenta zakażonego SARS-CoV-2 objawy występują w innej grupie (nazwanej C4). Poza kaszlem i gorączką pacjentom dokuczają wymioty i biegunka, a niekiedy bóle brzucha.

Naukowcy z SEMI wskazali, że obie te grupy charakteryzują się stosunkowo wysoką śmiertelnością. W C1 wyniosła ona 24,1 proc., zaś w C4 – 18,6 proc. Dodają, że w przypadku pacjentów z C4 przebieg choroby jest skomplikowany.

Zobacz również:

Jak wyjaśnił Manuel Rubio-Rivas z SEMI, do obu tych grup przynależało stosunkowo najwięcej osób objętych badaniem. Objawy typowe dla C1 ma 72,4 proc. osób, a dla C4 – 10,4 proc.

Dwie pozostałe grupy pacjentów charakteryzują się mniej uciążliwymi objawami i niższą śmiertelnością. W przypadku pierwszej z nich (tzw. C2) wyniosła ona 4,3 proc. U pacjentów z tej grupy poza kaszlem i gorączką występuje też zanik smaku i powonienia.

"Przebieg choroby jest tu najłagodniejszy" - zauważa Rubio-Rivas dodając, że do grupy tej zaliczono 9,9 proc. pacjentów uczestniczących w badaniach.

Ostatnia grupa zakażonych koronawirusem (tzw. C3) wyróżnia się bólami mięśni i stawów oraz gardła, a także migrenami. Także w jej przypadku powszechny jest kaszel i gorączka. Wszystkie te symptomy miało 7,3 proc. badanych.

Badacze z SEMI wskazali, że śmiertelność w grupie C3 wynosi 14,7 proc.

We wnioskach z badania, opublikowanych w piśmie naukowym "Journal of Clinical Medicine" wskazano, że 58,5 proc. zainfekowanych koronawirusem stanowią mężczyźni. Średnia wieku osoby, która choruje na Covid-19, to 67 lat.

Studium, które przeprowadzono w szpitalach na terenie całej Hiszpanii, dowiodło również, iż średnia długość pobytu w placówce służby zdrowia to około 7 dni.

(PAP)

Komentarze (6)

bigi18
2020-11-14 17:48:01
0 4
Szkoda czytac. Ja gdybym nie musial testu robic to bym nie wiedzial ze mam koronawirusa. Nie wiem od czego to zalezy, ale trzeba mieć strasznego pecha, żeby to ciężko przechodzić. U mnie obyło się o dwudniowym bólu głowy i trochę kaszlu. Osoby starsze, ok 60 lat również przechodzą wirusa z katarem. Jak przeziębienie. Ogolnie u może kilku , z calej grupy wystąpił brak smaku lub wechu. A grupa zarazonych stanowi ponad 30 osob.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-15 16:24:46
0 5
Początek tej choroby nie jest podobny do przeziębienia, grypy, zapalenia oskrzeli , anginy . Wiem , że nigdzie nie zmarzłam , nie mam kataru , nie kaszlę , nie boli mnie gardło a jestem tak rozbita jak kryształowa szklanka . Zaczęła się od zimnych potów , osłabienie , dużo snu w dzień .W pierwszym tygodniu piekły, łzawiły , swędziały , zachodziły mgłą oczy . Po potarciu było jeszcze gorzej , leciały same łzy. Doszły bóle stawów, kości, mięśni . Trudno było się podźwignąć z łóżka i odwrócić z boku na bok . Dołączyły bóle żołądka z kolkami jelitowymi i biegunka, ból głowy . Straciłam zapach i smak . I dopiero się zaczęło; wysoka gorączka , 39,8 . Zaliczyłam lekarza pierwszy raz . Gorączki tej nie zbiłam żadnymi poleconymi mi lekami . Serce raz przyspieszało, raz ledwo ruszało z miejsca . Ucisk w klatce piersiowej i brak tchu . Po czterech dniach w tej gorączce zaliczyłam drugiego lekarza , polecił zrobić test. Przestrzegałam wszystkich restrykcji , od wczesnej jesieni uważałam , sądziłam, jak nikt . Z nikim nie dyskutowałam , bałam się bo jesień co rok lubiła mnie czymś zaskoczyć ; a to grypa, albo zapalenie krtani , albo zapalenie oskrzeli , oczywiście powracające na wiosnę lub jesienią , a o tym wirusie słyszałam tyle co z mediach przekazywali . Słyszałam opowieści tych, którzy to już przechorowali ale sądziłam że mnie to nie dotyczy , do nas to nie przyjdzie . Mieszkam w górach , czyste powietrze , jestem dotleniona , - witamina D jeszcze po lecie , witamin po owocach , sokach , kiszonki . Na pewno mnie ominie z daleka . Niestety , wynik +. Zaliczyłam prywatnie trzeciego lekarza. I zaczęło się; 3 tygodnie leczenia i leżenia w łóżku bo już dobiera się za płuca. Dziękuję Lekarzowi , który mnie zbadał i postawił na nogi tak jak powiedział; 3 tygodnie. Upłynął dokładnie miesiąc , dziś jestem po tym zarażeniu zakażeniem chińskim g.... Kto mi to zafundował ? - nie wiem . Ja byłam tylko raz w tygodniu w sklepie i w Kościele , oczywiście w maseczce i dezynfekowałam dłonie. Co miałam jeszcze zrobić? , nie wiem. Dostałam drugie życie jak wielu ozdrowieńców , próbuję cieszyć się każdą chwilą . Mało napisałam , bo szczegółów przeżytych 3 miesięcy doba po dobie , dzień po nocy , nocy po dniu nie da się opisać . Wrogowi nie życzę . Kto przeczytał do końca; Pięknie pozdrawiam .

Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-15 18:50:16
0 0
Na końcu napisałam : 3 miesięcy . Przepraszam ; 3 tygodnie , a tak dokładnie to do miesiąca.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-15 19:04:26
1 1
@ola, a w kościele przyjmowałaś komunie?
Bo ja z przerażeniem patrzę, jak księża na mszach rozdają komunię- nawet na rękę to jest bliski kontakt z księdzem który wielu ludzi dotyka przy tym, a wiele osób przyjmuje komunię nadal do ust! przecież już druga z kolei osoba może się od pierwszej zarazić, ksiądz te dłonie ma ochuchane przez wszystkich którym daje komunię do ust- nie dezynfekuje po każdym podaniu.
Parafianie biorący opłatek do ust - zero odpowiedzialności za zdrowie innych.
Odpowiedz
robek
2020-11-15 21:01:46
0 1
bigi 18 to miałeś wiele szczęścia. Zazdroszczę.
Niestety ja nie mogę tego o sobie powiedzieć. Mam 44 lata. Jak to się mówi "chłop dwa metry". Nigdy nie chorowałem. Nawet mnie głowa nie bolała.
Kiedy zachorowałem. Zdjęło mnie w momencie - gorączka prawie 40 stopni. Bół głowy tak, że nie mogłem oderwać głowy z poduszki.
Kolega mówił, że jego ojcieć w wieku około 65 lat trafił do szpitala na tlen. Na szczęście przeżył.

Bigi 18 dlatego Ci zazdroszczę. Ciekaw jestem jak to jest z tym wirusem, Od czego zależy czy przebieg jest łagodny czy nie. Powiem Ci szczerze bigi18 że ja byłem z tych co się śmiałem z wirusa. Już się nie śmieję

Bigi a tak z ciekawości jaki Ty rocznik jesteś? Ja '77
Odpowiedz
robek
2020-11-15 21:04:02
0 0
olaxxx miałem podobne objawy, tylko że ja nie byłam taki ostrożny. Sam sobie jestem winny
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Cztery grupy objawów COVID. Biegunka i wymioty mogą oznaczać złe rokowania po zakażeniu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in