17°   dziś 23°   jutro
Piątek, 29 marca Wiktoryn, Wiktoryna, Helmut, Eustachy, Zenon

Brutalnie pobił kolegę, sprawiał duże problemy

Opublikowano 09.12.2011 09:00:18 Zaktualizowano 05.09.2018 11:22:42
13 14135

Nowy Sącz/Marcinkowice. - Próbowaliśmy Alka naprawić, ale przez trzy lata nie byliśmy w stanie – mówi Julita Szofer-Florek, dyrektorka Gimnazjum nr 6 w Nowym Sączu, które kilka miesięcy temu ukończył 16-latek i opowiada o tym, jak na przełomie kwietnia i maja Aleksander P. brutalnie pobił swojego kolegę w szkolnej szatni.

Aleksander P. usłyszał w środę zarzut zamordowania 65-letniego taksówkarza, którego zwłoki znaleziono we wtorek rano na ulicy Ruczaj w Nowym Sączu, o czym informowaliśmy w Morderstwo taksówkarza i innych.

We wrześniu Aleksander P. rozpoczął naukę w Zespole Szkół imienia Władysława Orkana w Marcinkowicach. Alicja Wąsowicz, dyrektorka placówki, mówiąc o nim nie szczędzi superlatyw.

- Przez ten bardzo krótki czas Aleksander dał się poznać jako dobry uczeń, bardzo dobrze rokujący. Nauczyciele chwalili go, należał nawet do czołówki w klasie. Był dla wszystkich sympatyczny, koleżeński, życzliwy. Na obozie integracyjnym ze swoją klasą dał się poznać jako dobry kumpel. Zdradzał przy tym pewne cechy przywódcze, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Był normalnym uczniem, jak każdy inny – zapewnia Alicja Wąsowicz. – Nie słyszałam, żeby stwarzał jakieś problemy, choć w ostatnim czasie wagarował. Na prośbę wychowawcy rodzice przychodzili do szkoły, rozmawialiśmy na ten temat i zastanawialiśmy się, co może być przyczyną.

Okazuje się jednak, że w nowosądeckim Gimnazjum nr 6, które ukończył w czerwcu z zachowaniem nieodpowiednim, Aleksander pozostawił po sobie zupełnie inny obraz.

- Alek był bardzo trudnym uczniem. Przez całe trzy lata sprawiał nam problemy wychowawcze. Żaden uczeń w szkole nie miał w dzienniku tylu uwag, co on – wspomina Julita Szofer-Florek, dyrektorka gimnazjum. – Wagarował, spóźniał się. Był bardzo nadpobudliwy. Widać było, że coś z tym chłopakiem jest nie tak.

Jak mówi, Aleksander przeszkadzał nauczycielom w prowadzeniu niemal każdej lekcji. Rozproszony i rozkojarzony nie wykonywał poleceń i rzadko wiedział, jaki realizowany jest temat.

- U mnie na lekcjach siedział sam, bo musiałam go przesadzić. Ale i tak, gdy obracałam się, żeby napisać coś na tablicy, on wychodził z ławki – opowiada dyrektorka.

Julita Szofer-Florek wraca też do zdarzenia z udziałem Aleksandra, które miało miejsce na przełomie kwietnia i maja tego roku w szkolnej szatni.

- To było brutalne pobicie. Sprawę zgłosiła na policję matka poszkodowanego – mówi.

Obrażenia pobitego chłopaka zostały jednak zakwalifikowane jako „poniżej dni siedmiu”, wobec czego policja umorzyła postępowanie w tej sprawie.

- Miał za to znacznie obniżone zachowanie – dodaje i zapewnia, że w rozmowach z matką Aleksandra niejednokrotnie sugerowała, że powinna mu podawać zioła na uspokojenie oraz, że najlepszym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z pomocy psychiatry. Bezskutecznie.

Jednocześnie, Julita Szofer-Florek stara się znaleźć pozytywne cechy Alka.

- Był życzliwy i koleżeński. Reprezentował w szkołę w konkursach, zawodach sportowych. Występował na akademiach i wieczorkach poezji, bo bardzo ładnie śpiewał i grał na gitarze. Miał dziewczynę swoją, spotykali się. Nie widać było, żeby był uzależniony od hazardu – opowiada. Zapewnia też, że szkoła robiła, co mogła, żeby Aleksander zmienił swoją postawę. - Próbowaliśmy mu pomóc, ale niestety nie wyszło…


Na zdjęciu budynek Gimnazjum nr 6


Fot.: TASS

Zobacz również:

Komentarze (13)

Mr4
2011-12-09 09:49:55
0 0
Okazuje się że tragedii można było zapobiec, bo sygnały wyraźne były... To oczywiste, że takie zachowanie musiało mieć głębsze podłoże. Myślę że winę za tragedię ponosi rodzina, która ignorowała sygnały złego zachowania. No i policja jak zwykle się popisała...
Odpowiedz
cortez
2011-12-09 09:55:25
0 0
'Obrażenia pobitego chłopaka zostały jednak zakwalifikowane jako „poniżej dni siedmiu”, wobec czego policja umorzyła postępowanie w tej sprawie.'

'Miał za to znacznie obniżone zachowanie – dodaje i zapewnia, że w rozmowach z matką Aleksandra niejednokrotnie sugerowała, że powinna mu podawać zioła na uspokojenie'
!!!!!!?????????
Gratulacje dla policji, rodzicow i pedagogow za profesjonalne podejscie do problemu. Tyle lat stwarzal problemy, pobil- i nikomu nie przyszlo na mysl jakies badanie psychologiczne, pomoc psychologa??? A juz ziolka na uspokojenie mnie rozwalily...
Odpowiedz
crusader
2011-12-09 10:17:35
0 0
mial dziewczyne i lubil hazard co jest wskazaniem do zrobienia testu ciazowego
Odpowiedz
gueene
2011-12-09 10:47:31
0 0
Dzisiejsza szkoła i pedagodzy, brakuje jeszcze czarnego kota i znachorki.Terazv wiem też że można pobić kogoś do poniżej dni siedmiu zgodnie z prawem.No cóż idziemy do przodu, koniec naszej cywilizacji zbliża sie nieuchronnie.
Odpowiedz
rekin56
2011-12-09 11:09:02
0 0
Do dni siedmiu można pobić tylko zwykłego szaraka np. syna robotnika nie mającego nic do powiedzenia. Gdyby to był syn policjanta , dyrektorki albo nauczycielki sprawa nie została by umorzona taki mamy kraj. Po prostu tragedia
Odpowiedz
anilec
2011-12-09 11:15:29
0 0
'Zdradzał przy tym pewne cechy przywódcze, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.'
Jak trzeba było któregoś ucznia ukarać(czytaj pobić), to można było się nim posłużyć, przecież nauczycielom niewolno bić ucznia, więc ... a nauczyciele się cieszą i udają, że nie widzą.
Takie negatywne zjawiska występują w wielu szkołach, czasem tak bywa również w młodszych klasach podstawówki.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-09 12:29:46
0 0
teraz sie wszystkim oczy otworzyly, ale jak chlopak dawal sygnaly swoim zachowaniem, ze cos jest nie tak, to jakos nikt nie reagowal, czy staral sie mu pomoc. A gdzie byli rodzice? To nie szkola, nie policja ale rodzice jako pierwsi sa odpowiedzialni za to, aby podjac odpowiednie kroki, gdy dziecko stwarza powazne problemy.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-09 12:29:58
0 0
Być może to on był synem wysoko postawionych rodziców i nikt nie chciał podważyć autorytetu rodzinie.Skąd się wzięły te dwie wersje postępowania chłopca? ; Piewsza-tak wypadało mówić. Druga-trzeba niestety ujawnić wreszcie prawdę.Tylko że za późno.
Odpowiedz
Sanchez
2011-12-09 13:05:24
0 0
Gimnazja to siedlisko zła (niestety)
Jak to bardzo można się pomylić w ocenie człowieka. W liceum taka cicha woda a tu proszę taka zbrodnia...
Czy musiał zginąć człowiek?
Odpowiedz
forfiter
2011-12-09 18:47:33
0 0
Ładne rzeczy, to w Marcinkowicach występuje taki element ?
Myślałem że tam śą grzeczne dzieci co klepią denne wierszyki 'prawdziwym Polakom'.
A to najwidoczniej rośną hufce kiboli i zadymiarzy tak pożądanych na marszach niepodległościowych.
Odpowiedz
facetoo
2011-12-09 22:10:11
0 0
hahhah tak, ZIOŁA na uspokojenie:D:D
Odpowiedz
konto usunięte
2011-12-09 23:46:53
0 0
Jako nauczyciel mam czasami chęć 'wyrzucić' z siebie złość! Ale jest we mnie coś, co przemawia do mnie, żebym się opanował. Młodzież gimnazjalna ma zbyt dużo swobody. Ukończyć gimnazjum musi, więc mu nie zależy... Moim zdaniem trzeba przestać przymykać oko i zostawiać w poprzedniej klasie tych, którzy nie zasługują na kwalifikację do następnej klasy. Rodzicie są tak rozczuleni co ich 'dzieciątka' robią, a w zasadzie to są potwory... (w niektórych przypadkach). Chciałbym przywrócić dawne wychowanie w szkole ---> Linijką po łapie, bo dzieciaki czują sie bezkarnie.
Odpowiedz
MAXX2
2011-12-10 02:15:57
0 0
jak czytam takie bzdury 'Był życzliwy i koleżeński. Reprezentował w szkołę w konkursach, zawodach sportowych. Występował na akademiach i wieczorkach poezji, bo bardzo ładnie śpiewał i grał na gitarze.' to mi sie rzygać CHCE !
Co to ma byc jakies usprawiedliwienie dla skończonego matoła, który z zimną krwią z premedytacją zamordował nożem kuchennym taxowkarza a potem wrócił do domu i sobie tym nożem kiebłase kroił ?
Powinni go powiesić z miejsca.. a tu sąd sie zastanawia czy sądzić go jak dorosłego. Normalnie smiech na sali.. chory kraj. Jeśli by to ode mnie zależało to bym go powiesił na widoku publicznym.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Brutalnie pobił kolegę, sprawiał duże problemy"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in