9°   dziś 6°   jutro
Środa, 24 kwietnia Aleksy, Horacy, Horacja, Grzegorz, Aleksander, Fidelis, Bona, Jerzy

Badanie: wzrost liczby dzieci z krótkowzrocznością może mieć związek z pandemią

Opublikowano 04.08.2021 08:07:00 Zaktualizowano 04.08.2021 08:08:37 top
7 3458

Wzrost liczby dzieci z krótkowzrocznością może mieć związek z pandemią COVID-19 - wskazuje badanie grupy dzieci z Hongkongu, które publikuje pismo “British Journal of Ophthalmology”.

Autorzy pracy tłumaczą, że odpowiedzialne za to są przede wszystkim: ograniczenie czasu spędzanego na świeżym powietrzu oraz wydłużenie czasu spędzanego przed ekranami urządzeń cyfrowych.

Jak przypominają badacze z Uniwersytetu Chińskiego w Hongkongu we wrześniu 2020 r. ponad 180 krajów zamknęło szkoły i uczelnie w celu kontroli zakażeń SARS-CoV-2. Dotknęło to ok. 1 mld, czyli 80 proc. osób uczących się. Jednocześnie doszło do ograniczenie aktywności na świeżym powietrzu i znacznego wydłużenia czasu spędzanego przed ekranami urządzeń cyfrowych. Czynniki te wcześniej powiązano z wyższym ryzykiem rozwoju krótkowzroczności, czyli wady refrakcyjnej wzroku, w której równoległe promienie światła skupiane są nie na siatkówce oka, ale przed nią.

Aby sprawdzić, czy zmiany stylu życia w czasie pandemii mogły mieć wpływ na wzrost nowych przypadków krótkowzroczności, naukowcy przeprowadzili badanie w grupie 1793 dzieci.

Zobacz również:

Wszystkie były uczestnikami długofalowego studium pt. Hong Kong Children Eye Study (HKCES), które obejmuje dzieci w wieku 6-8 lat. Z badanej grupy 709 dzieci zostało włączonych na początku pandemii, tj. w okresie od grudnia 2019 r. do stycznia 2020 r., a stan ich wzroku monitorowano przez ok. 8 miesięcy. Grupę porównawczą stanowiło 1084 dzieci włączonych do badania wcześniej, a stan ich wzroku monitorowano przez ok. 3 lata.

W czasie kolejnych wizyt prowadzono nie tylko badania ostrości widzenia, ale zbierano też dane na temat stylu życia dzieci, w tym ilości czasu spędzanego na świeżym powietrzu oraz przed monitorami urządzeń elektronicznych.

Po uwzględnieniu w analizie m.in. wieku, płci, występowania krótkowzroczności u rodziców dzieci, okazało się, że odsetki nowych przypadków krótkowzroczności były wyższe w grupie włączonej do badania w okresie wybuchu pandemii.

W ciągu roku liczba nowych przypadków krótkowzroczności wśród dzieci z grupy pandemicznej wynosiła odpowiednio 28 proc., 27 proc. i 26 proc. dla sześcio-, siedmio- i ośmiolatków, podczas gdy w porównywanej grupie odsetki te wynosiły odpowiednio – 17 proc., 16 proc. i 15 proc.

Okazało się też, że wzrost przypadków krótkowzroczności zbiegał się ze skróceniem czasu, jaki dzieci spędzały na świeżym powietrzu – z 1 godziny 15 minut do ok. 24 minut dziennie oraz wydłużeniem czasu spędzanego przed ekranami urządzeń cyfrowych – z 2,5 godziny do 7 godzin dziennie.

Naukowcy zwracają uwagę, że ponieważ jest to badanie obserwacyjne, nie wskazuje na przyczynę wzrostu przypadków krótkowzroczności, a jedynie na zależność między badanymi czynnikami.

Jednak mimo różnych ograniczeń badania, wyniki te wskazują, na ogromny wzrost przypadków krótkowzroczności, co wymaga działań naprawczych, oceniają naukowcy.

Jest to o tyle niepokojące, że krótkowzroczność u dzieci zwiększa ryzyko powikłań, które mogą prowadzić do znacznego upośledzenia wzroku, a wręcz ślepoty w późniejszym wieku, zwracają uwagę autorzy pracy.

Komentarze (7)

coco
2021-08-04 08:34:45
0 3
Po co pisać takie artykuły skoro państwo polskie zrezygnowało z opieki zdrowotnej w tym zakresie. Spróbuj zarejestrować się w Limanowej do okulisty. Jest propozycja to może w Krakowie a może w Katowicach. Pacjent jest przepędzany w niewybredny sposób
Gdzie są włodarze powiatu , miasta , żeby interweniować w tym zakresie . Zamiast zajmować się bzdurami powinni bardziej tym się zająć . Zjeżdżalnie w parku nie są artykułem niezbędnym niezbędny jest dobry wzrok. To co się dzieje w tym zakresie to jest skandal. A chłopcy się dobrze bawią.
Odpowiedz
konto usunięte
2021-08-04 13:22:22
0 5
Czyli kolejne dowody na to, że ich działania nie pomagają a szkodzą, ale co z tego mogą być nawet ślepi po tym wszystkim byle sprzedać jak najwięcej szczepionek
Odpowiedz
j72
2021-08-04 13:42:54
0 3
Nie wiem czy covid jest przyczyna krotkowzrocznosci.Napewno polityka covidowa jest przyczyna przez ktora lekarze specjalisci nie przyjmowali chorych.Nauczanie zdalne oraz praca online napewno maja wplyw na wzrok i garba.Brak ruchu na swiezym powietrzu tez ma wplyw.W zeszlym roku kto lasy zamknal i w jakim celu? Kiedy ta plamdemia sie zkonczy.
Odpowiedz
pacho
2021-08-04 17:31:38
1 0
@powaznieniepoważny
im więcej szczepionych, tym mniej zakażeń i mniej ograniczeń
inna sprawa ,ze zamiast zachęcać do przebywania na zewnątrz u nas dzieci upchnięto przed komputerami by zrealizować i tak idiotycznie przepełnioną podstawę programową w imię idei , że jak nie mas czasu to ci głupoty do głowy nie przyjdą... w UK , Niemczech młodym poluzowano by nie mnożyć problemów.
Odpowiedz
konto usunięte
2021-08-04 18:03:11
0 1
@pacho znowu się mijasz z prawdą bo szczepionki nie chronią przed zakażeniem tylko ponoć przed ciężkim przejściem
Odpowiedz
konto usunięte
2021-08-04 19:31:47
0 1
@j72 jak to nie jest? Ku.wa normalny człowiek (bez ślepoty) nie głosowałby na to ścierwo co teraz rządzi.
Odpowiedz
dan07
2021-08-04 20:16:39
0 1
Może znajdzie sie ktos z odpowiednimi kwalifikacjami kto w koncu wezmie sie za te rządowe zaniedbania i ich za to ukarze. Krotkowzrocznosc to raz, a gdzie inne schorzenia? Otyłośc, asymilacja, stres, brak leczenia innych, naprawde cieżkich schorzen? Mozna by było długo tak wyliczac.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Badanie: wzrost liczby dzieci z krótkowzrocznością może mieć związek z pandemią"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in