7°   dziś 11°   jutro
Czwartek, 25 kwietnia Marek, Jarosław

Ania potrzebuje pomocy w walce z glejakiem!

Opublikowano 02.09.2019 05:20:00 Zaktualizowano 03.09.2019 09:00:04 pan
3 18141

Mieszkająca w Trzcianie 43-letnia Anna Dudzik, żona i matka dwójki dzieci, od maja walczy z guzem mózgu - glejakiem IV stopnia. Szansą na powrót do zdrowia jest nowoczesna, niestety nierefundowana terapia OPTUNE, na którą w krótkim czasie trzeba zebrać pół miliona złotych. W pomoc włącza się wielu mieszkańców Limanowszczyzny.

Anna Dudzik ma 43 lata. Jest żoną pochodzącego z Laskowej Marka i mamą dwójki cudownych dzieci: 19-letniego Michała i 12-letniej Justyny. W maju tego roku został u niej zdiagnozowany glejak IV stopnia. Bardzo szybko podjęto decyzję o operacji i po kilku dniach guz został usunięty w szpitalu św. Łukasza w Tarnowie. Obecnie przebywa na oddziale krakowskiego szpitala przy ul. Garncarskiej gdzie została poddana chemioterapii i radioterapii. Leczenie potrwa do połowy września. Następnie Anna chciałaby się poddać leczeniu nowatorską metodą, która wykorzystuje elektrody w celu wysłania pola elektrycznego prądu zmiennego przez mózg do atakowania komórek nowotworowych. 

– Tegoroczna majówka była ostatnim beztroskim czasem, jaki przyszło spędzić nam razem całą rodziną bez trosk i zmartwień. Choć już wtedy Anię mocno bolała głowa. Napady zaczynały się z rana, czasem pojawiały się też wymioty. Wiedziałem, że nie mamy na co czekać. Szybkie badania, rezonans magnetyczny i cios. Lekarze wykryli w głowie żony guza, który okazał się glejakiem IV stopnia. Grunt osunął mi się spod nóg. Nie było czasu na rozpacz. Anię od razu zabrano na salę operacyjną. Udało się usunąć w dużym stopniu guza. Teraz żona przechodzi chemio i radioterapię. Wiemy, czym jest glejak i z czym walczy Ania. Dlatego staramy się, aby po zakończonym leczeniu szpitalnym mogła przejść nowoczesną terapię OPTUNE. Daje ona dużo lepsze efekty leczenia glejaka, niż standardowe leczenie. Niestety OPTUNE jest nierefundowany, a terapia kosztuje kilkaset tysięcy złotych. To dla nas ogromna kwota, ale wiem, że damy radę. Nie przyjmuję do wiadomości innej możliwości. Ale sam nie dam rady, dlatego ośmielam się prosić o pomoc. Nie mogę stracić mojej żony. Ania scala naszą rodzinę. Mamy dwoje wspaniałych dzieci. Zrobię wszystko, aby uratować jej życie – pisze pochodzący z Laskowej Marek, mąż Ani.

Bliscy kobiety proszą o pomoc w spełnieniu marzenia Ani o powrocie do zdrowia, do rodziny, którą kocha i którą się opiekowała od lat. 

W odpowiedzi na ten apel, z ogromnym zaangażowaniem w pomoc włączyło się wielu mieszkańców Limanowszczyzny. Zbiórkę na leczenie zasilają charytatywne licytacje, organizowane w mediach społecznościowych, w ramach grupy do której w dwa tygodnie dołączyło ponad 3200 osób. Tylko w ostatni piątek wartość licytowanych przedmiotów i usług osiągnęła prawie 10 tys. zł. Na licytacje oferowane są m.in. obrazy, biżuteria, odzież, meble, książki, gadżety i przedmioty kolekcjonerskie czy rozmaite usługi, jak choćby przejażdżki samochodami, lekcje tańca czy wykonanie paleniska ogrodowego.

By wziąć udział w licytacjach, należy dołączyć do grupy "Pomoc dla Ani" na Facebooku

Środki na leczenie Anny Dudzik można również wpłacać na konto Fundacji SiePomaga:





Komentarze (3)

tezet
2019-09-02 05:57:35
0 0
Pomaganie niewiele kosztuje, starajmy się.
Odpowiedz
konto usunięte
2019-09-02 09:19:08
0 1
jedyny ratunek tylko w oleju RSO
Odpowiedz
mariusz_orzel
2019-09-03 08:14:59
0 0
Bardzo dziękuję redakcji za zamieszczenie tego artykułu. Proszę o udostępnianie naszej akcji i zachęcam do dołączenia do naszej grupy "Pomoc dla Ani" utworzonej na facebooku. Wiem, że z Waszą pomocą możemy wszystko i dzięki ofiarności i wielkiemu sercu, którego doświadczamy każdego dnia pomożemy Ani i jej rodzinie przejść przez ten ogromnie trudny czas. Wszystkim serdecznie dziękuję i proszę o pomoc.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ania potrzebuje pomocy w walce z glejakiem!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na kontakt@limanowa.in