Tych którzy mają cos do powiedzenia bardzo proszę aby przemyśleli wcześniej swoje opinie. I popatrzył i na samego siebie. Ks.Franciszek był, jest i będzie jednym z nielicznych najwspanialszych księży. Robi wszystko aby każdemu było lepiej, robi wszystko co w jego mocy. Najwięcej mają do powiedzenia ludzie którzy nawet go nie znają, bądź kojarzą z opowiadań "judaszy". Ludzie nie nawidzą prawdy patrzą na świętego przez klapki na oczach, wiedzą.że coś ma kolor czerwony lecz powiedzą że i tak jest to niebieski. Nikomu w tych czasach nie da się dogodzić. Księże Franciszku jeżeli to teraz czytasz, wiedz że staniemy za tobą murem, nie będę się rozpisywał jak reszta tej patologii o tobie,kiedy bedzie trzeba to powiem to na głos co czuje. Cierpimy razem z tobą i wiedz że nadal jesteś Naszym Bratem. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia. Pisze jako były uczeń i podpinam się pod odpowiedziami wcześniejszymi które miały na celu przedstawienie pozytywnych katechez, było super nauczyłeś mnie wiele. Jakoś katolik: Ps. Skurwysyny...darujcie sobie zbędne odpowiedzi na mój komentarz. LEPIEJ ODPOKUTOWAĆ NA ZIEMI NIŻ PO SMIERCI... Niestety to najprawdopodobniej nie jest koniec tej historii