Marek, a to jakaś cecha ujemna? - mi taka opinia nie przeszkadza;)) Starajmy się nie etykietować ludzi i nie osądzać.

Dzisiaj byłem w kościele do spowiedzi i wiecie co ksiądz (który mnie nie zna) powiedział mi na koniec spowiedzi? - 'Wie pan dlaczego tak nienawidzą Radia Maryja? - bo ono mówi prawdę'. Nie wiem dlaczego on mi to powiedział, ale zgadzam się z nim i dlatego postanowiłem tu o tym napisać... mając świadomość, że mogę się tu nawet wielu moim Przyjaciołom narazić. :) Jeśli już krytykujecie to rzeczowo, a nie inwektywami typu 'sekciarstwo'. Fajnie, że ktoś krytykując go zauważa również w nim pozytywy. Jednak jak czytam, że ktoś go nie słucha, a kieruje się opiniami innych - a ja słucham tego radia od kilkunastu lat - to zastanawiam się czy kiedykolwiek możemy zrozumieć siebie w tej kwestii? ;)) Nigdy nie obrażam się, staram się zrozumieć innych po drugiej stronie, bo słucham, oglądam i czytam wszystko niemal co pod ręką - zwłaszcza jeśli chodzi o media: TV, radio, prasę i internet. Uważam, że media powstałe przy RM są naprawdę świetną 'odtrutką' na to wszystko co nas otacza. I jak nie spróbuje się posłuchać tego 'radyjka' tak przez miesiąc (rożnych audycji i programów), to trudno będzie nam się zrozumieć. Wspomniał ktoś o modlitwach... tak właśnie modlitwy i rozważania, czy katechezy - są tam cennym 'lekiem na nerwicę'. Nie trzeba tam wszystkiego słuchać, bo ja tego nie robię. Ale jak ktoś chce to znajdzie coś dla siebie. Chociaż nie wszystko musi się tam podobać, nie można zwalczać tych mediów w taki sposób jak to się robi... wiem co tam się mówi i zapewniam, że jest to bardzo wartościowe radio. Gdyby takie nie było, to przy mojej 'buntowniczej' naturze już dawno bym prasnął nim o ścianę. ;) Na początku miałem takie 'odruchy', dopóki nie spróbowałem posłuchać. Naprawdę, nie gryzie. :)

Oglądałem dzisiejsze sprinty - za każdym razem wygrywała Justyna Kowalczyk swoje biegi z lepszym czasem niż inne, no i finał również. Justysia jest sakramencko mocna i w dodatku polepszyła technikę... tak, że teraz już nie ma biegów, które chciałaby omijać szerokim łukiem.

Niech spoczywa w pokoju.

O Edku, może i do niedawna mało osób wiedziało/pamiętało (po tylu latach przerwy w startach), ale teraz znowu mówi się o jego sukcesach, bo wyniki ma imponujące.

Terka, na podobnej zasadzie często 'przykleja' się takową etykietę Kościołowi - np. zraził mnie jakiś ksiądz do siebie, albo usłyszałem lub przeczytałem, że coś źle się tam dzieje, to nie chodzę do kościoła, a może i go krytykuję i jeszcze innych do tego namawiam. A tu, na każdym kroku, każdy z nas jest inny. W każdej dziedzinie są różnorodności, również tutaj.

A czy ja też sieję 'jadem'? - no bo słucham go od kilkunastu lat, więc musiałem nim przesiąknąć i nie ma innej możliwości. ;)

Pinokio12, na pewno w Polsacie nie znajdziesz TV Trwam. Co do Cyfry+ to raczej tak, ale najlepiej zapytaj w sklepie w 'Sezamie', tam fachowo obsłużą. Z tego co pamiętam to: po podłączeniu sygnału z satelitów Astra na pozycji 19,2° E można odbierać z tych satelitów kanały niekodowane - z numerami od 650 wzwyż. Umożliwia to dostęp do kanałów takich jak TV Trwam.

Forfiter, jak Cię lubię, ale czy Ty nie potrafisz normalnie pisać - bez szydery i ironizowania? Tu nie chodzi o aplauz czy stawianie kogoś na piedestał, bo daleki jestem od tego i nikomu to nie jest potrzebne. Napisałem dla ludzi, którzy mogą to radio potrzebować, by odzyskali spokój. Kto tego nie rozumie lub nie potrzebuje będzie miał swoje zdanie, a nawet się wyśmiewał. Proszę tylko o kulturę, by nikogo nie obrażać i szanować poglądy innych. Polecam świadectwa młodych ludzi w tym artykule - dla mnie są przejmujące i pokazujące, że nie tylko babcie go słuchają.

Moi drodzy, przede wszystkim dziękuję Wam za kulturalne komentarze - bo w temacie RM na innych portalach jest zupełnie inaczej. A tu jest ok:) Każdy wyraził swoje zdanie. Podsumowując, zacytuję Absolluta: 'Jeśli ktoś je krytykuje, niech poda konkretne argumenty, nie zasłyszane slogany'. I mam nadzieję, że tak właśnie jest. Dzięki;)

Witaj Milusiaa, z całym szacunkiem do Ciebie - zastanawiam się do jakiej religii przyznajesz się, że ją wyznajesz (cyt. 'i żeby nie było jestem wierząca'), w której dane jest Przykazanie czy przyzwolenie, że można w tak obraźliwy sposób wyrażać się o innych.

Chwała protestującym. Ale gdyby taką akcję nagłośnić na całą Polskę, to dużo większy skutek ona by przyniosła. Przeczytaj pomysł: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=127019

Jest siła w Narodzie. Dobrze, żeby władza - jaka by nie była - respektowała tą siłę i wsłuchiwała się w głos ludu również w wielu innych sprawach. Polacy by zjednoczyć się, muszą albo czuć się uciskani, albo być razem przy wielkich żałobach. Ta nasza spontaniczność, w momentach niewoli oraz w wielu innych przypadkach - wzlotów i upadków w naszej historii, uskrzydlała nas i nasze przyszłe pokolenia na przyszłe czasy i pozwalała nam identyfikować się z heroicznością naszych przodków, gdy narzucono im inny system. Może to zbyt wielkie słowa, ale ja tu właśnie, w tym obszarze, widzę pozytywny akcent tej manifestacji. Chyba nie była ona do końca legalna, ale najważniejsze, że pokojowa :) i że młodzi ludzie chcieli coś razem pozytywnego zdziałać, a niekoniecznie powywracać np. kosze w parku.

Dzielnyjunak, zgadzam się z tobą. ;)

Oj, trudne wyzwanie, zapewniam;) Ale cały czas nęci... :)

Coraz mniej ludzi chętnych pracować społecznie - w dodatku - co widać na internecie: ludzie pracujący społecznie narażeni są na rożnego rodzaju docinki i inwektywy. Ludzie się przez to wypalają. Zważajmy na słowa, albo sami spróbujmy podziałać wśród ludzi.

Gratulacje dla całego Zespołu!

No to trzeba przyjść. :)

'Biel Miłości': http://limanowa.in/blog,66,659.html

Dziękuję Panie Marku. Jakieś 6 lub 7 lat temu wybrałem się sam rowerem na Jasną Górę w celu pielgrzymkowym (wróciłem do Limanowej już inną drogą - zataczając duże koło w mojej wędrówce, chcąc zwiedzić jak najwięcej miejsc - razem zrobiłem 650 km). Nigdzie nie spieszyłem się, byłem w trasie 2 tygodnie, a zatem miałem po drodze wiele ciekawych przygód i... możliwość zobaczenia na własne oczy różnych miejsc, m.in. przydrożnych krzyży... do dziś pamiętam zatrważający widok 5 krzyży, gdzie zginęło 5 bardzo młodych ludzi. Tak, zgadzam się, te krzyże są ku przestrodze i nie wolno ich usuwać. Z niecierpliwością czekam na kolejne Pana artykuły. Pozdrawiam, Mateusz Wroński.