Starosta zarzuca radnemu stworzenie "układu"

- Śmiem twierdzić że to ten radny ma układy - tak do hasła wyborczego Stefana Hutka odnosił się na sesji Rady Gminy Laskowa Jan Puchała. Starosta przekonywał, że Hutek zachowuje się „nie po katolicku” oraz „nie po Bożemu”. - Tak jak w Ewangeli: jak jesteś niewinny, weź ten kamień i rzuć pierwszy - parafrazował biblijny cytat. Oskarżył go również o naciski na Zarząd Powiatu przy powoływaniu i odwoływaniu dyrektorów w ZSTiO, co Puchała określił mianem „pociągania za sznurki z tylnego siedzenia”.

Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy Laskowa jako zaproszony gość głos zabrał starosta Jan Puchała. Postanowił powiedzieć radnym m.in. o kampanii Stefana Hutka, członka Prawa i Sprawiedliwości, twierdząc że jego hasło wyborcze „stop układom” odnosi się bezpośrednio do osoby samego Hutka, którego bliscy zatrudnieni są w jednostkach organizacyjnych powiatu.

- Działamy rozsądnie, działamy z rozwagą, dlatego nie chciałbym, żebyście się dali zwieść niektórym kandydatom do Rady Powiatu Limanowskiego, co tutaj piszą „stop układom” i innym rzeczom, bo to jest nieprawda. Żadnych układów nie ma. Ja śmiem twierdzić że to ten radny ma układy, to sobie sami odpowiecie, bo jeżeli on pracuje w szkole, żona też jest w szkole zatrudniona, obok szkoły jest jednostka powiatu – pracuje siostra, pracują dwie córki tej siostry, pracuje projektantka która wykonuje z zewnątrz projekty dla tej szkoły i jeszcze siostra jest wicedyrektorem szpitala. Więc sobie sami odpowiedzmy, kto tworzy układy. Żeby kogoś oczerniać lub pomawiać, to trzeba być sam czysty. Tak jak w Ewangelii: jak jesteś niewinny, weź ten kamień i rzuć pierwszy – parafrazował biblijny cytat starosta.

Jan Puchała odniósł się przy tym do kontrowersyjnej sprawy bezpłatnej dzierżawy pomieszczeń w budynku ZSTiO w Limanowej. Stefan Hutek jako nauczyciel tej szkoły dokonał analizy umów dzierżawy i dotarł do dokumentów na podstawie których wyrażono zgodę na bezpłatne wynajmowanie sal dydaktycznych, a następnie zaczął zadawać pytania w tym temacie na jednej z sesji. Ostatecznie jako radny złożył zawiadomienie w prokuraturze, która bada sprawę.

Młyński i Król komentują wybory. Jakie mają plany? “Czy jest panu przykro?”. Burmistrz odpowiedział internaucie

- I to chcę, żeby państwo wiedzieli, że ja zostałem przez tego kandydata pozwany do prokuratury że ja niby miałem jakieś mieszanie się, w tej chwili na zasadzie sprawdzających prokuratura w Nowym Targu prowadzi rozpoznanie, że niby jakieś umowy dzierżawy podpisałem, co jest nieprawdą, bo starosta nie może podpisać bo trwały zarząd mają dyrekotrzy szkół i to dyrektor szkoły podpisuje a nie starosta i to jest po prostu - mówił.  Starosta odwoływał się przy tym do uczuć religijnych radnych z Laskowej i okolic. Jak ocenił, Hutek zachowuje się „nie po katolicku” oraz „nie po Bożemu”. Oskarżył go również o naciski na Zarząd Powiatu przy powoływaniu i odwoływaniu dyrektorów w ZSTiO, co Puchała określił mianem „pociągania za sznurki z tylnego siedzenia”. - Mnie tylko to boli obłuda i fałsz, bo bądźmy uczciwy do bólu do siebie, co jest winą proszę wytknąć, nikt z nas bez winy nie jest, ja też popełniłem wiele błędów. Wiele. Szanowni państwo, ten nie popełnia błędów, co nic nie robi, ale nie wolno oskarżać o rzeczy które nie są. To trzeba popatrzyć, bo my jako radni widzimy gdzie są układy, ale dobrze, być może, wtedy nie będzie tak że całymi rodzinami pracuje się w jednostkach powiatu jeszcze się jest radnym powiatowym. Tak się nie robi. To jest nie po katolicku, nie po Bożemu i nieucziwie, bo człowiek powinien mieć honor i godność. Tak powiedziałem temu radnemu: „proszę pana, pan co chwilę powołuje dyrektorów i zwalnia, bo pana nie słuchają. Dla mnie będzie pan partnerem, jeżeli pan wygra konkurs na dyrektora i zrealizuje pan plan”. To jest odwaga, a nie z tylnego siedzenia pociągać za sznurki, jak nie odpowiada dyrektor, to chodzi do nas do Zarządu, prosi żeby tego powołać, a później przychodzi żeby go odwołać bo się do niczego nie nadaje (niezrozumiałe - przyp. red.). Sztuka jest wygrać wybory, stanąć na stanowisku dyrektora, starosty, wójta, pokazać i odpowiadać za swoje po prostu czyny. Mówię po to, że jesteśmy wszyscy katolikami i uważam że obłudy nie powinno być, fałszu i zakłamania, trzeba mówić sobie prawdę w szczere oczy. Dlatego przychodzą do mnie wyborcy i pytają: jak to jest, jakie układy? No to jakie układy są, to państwo widzicie.

Czekamy na komentarz Stefana Hutka do słów starosty Jana Puchały.